forum.peugeot205.pl

Noo Możliwe, że to nie ta, o której myślę

ta założona, to była kiedyś czerwona /super pomysł malować czerwoną maskę na ciemny kolor... bławo dla lakiernika/

czy ma wgnioty? raczej nie, bo kupiłem ją bez niczego od spodu, i nic tam nie zauważyłem, zamykam na wszelki wypadek delikatniej niż moją starą znaczy nie trzaskam atomowo, co by ewentualna szpachla nie odpadła.

Przemalować możesz z każdego koloru na każdy inny. Od tego są podkłady, żeby nic nie przebijało
Kiedyś trzasnąłem maską w RG i pobiłem lewą lampę

no tak, tylko ten podkład to tam nie wszędzie zapodany jest /znaczy się bok i spód... średnio tak sobie/

Znam takiego "magika", który kładzie podkład jak szachownicę. Popaćka z pół elementu łatami, a później bawi się w szlifowanie

ten tego... dzisiaj założyłem już prawie do końca szyber

listwę boczną naprawiłem - nie było końcówki tego oczka - mocowania na przednią śrubę, no i te mocowania listwy przedniej dorobiłem - fakt - nie wykazałem się przy tym estetyką jakąś wielką ale działa super.

i.. cholera, przez te luźne mocowania mam porysowany lakier w miejscu gdzie listwa leży na dachu..... daltego warto to naprawiać.

trzyma się super, mocno i dolega właściwie.

cytat z woocasha: "niedzielna praca w gówno się obraca"

ano co fakt to fakt

zauważ, że cały temat "nasze grzebanie" założony został dawno.. ale w niedzielę

Hm, czepiam się a silnik do hondy składałem w niedzielę.

Boże, ile mielibyśmy wolnego czasu bez pugów...

Boże, ile mielibyśmy wolnego czasu bez pugów...

a ile bez dzieci

ja używam mocy puga do odzyskiwania wolnego czasu od dzieci, niestety przynajmniej przejściowo, czas ten wolny nie jest

ech... kusi kusi, najwyżej schowam do schowka te 200 pln i będę jeździł do pierwszej kontroli...

żółte banki?? jeżdzij śmiało, ostatnio owszem pały zatrzymuja ze wzgledu na to że mam żółte ale tylko po to by pogadać że fajny klasyk że mało takich już na drogach za każdym razem chcą wnetrze oglądać.

Do niedawna też się bałem

Tjaaaa... Ty chyba serio w totalnie innych miejscach jeździsz U mnie ( a raczej mojego ojca ) po bardzo długich negocjacjach 50zł + "jeszcze raz na takich światłach to odbiorę dowód i pożałuje pan, że mnie poznał!".

no .. to ciekawie bo gdynia to raczej wielkościowo nju jork nie jest

chyba założę....

DJPreZes pisze:Tjaaaa... Ty chyba serio w totalnie innych miejscach jeździsz U mnie ( a raczej mojego ojca ) po bardzo długich negocjacjach 50zł + "jeszcze raz na takich światłach to odbiorę dowód i pożałuje pan, że mnie poznał!".

ale kiedy Twojego ojca złapali??

Jeżdzę tak bez przerw od 5 lat