Wiem, wiem caly czas sie nad tym jeszcze zastanawiam. Czekam az powiedza pi razy oko ile za robote. Zdaje sobie sprawe, ze moze to nie wyjsc, i ze bedzie trudno. Slyszalem, ze jest jakis typ z Kryspinowa, ktory sciaga prawie nowe belki z Francji i sprzedaje za male pieniadze, wiec jezeli to prawda to pewnie pujde w tym kierunku;) Mam dostac numer niedlugo do niego, wiec moze cokolwiek bedzie z tego;)
Wymiary, czesc musialbym z tego co mam, czesc z nowych lozysk. Zastanawialem sie nawet, czy nie zrobic dluzszych czopow niz seria, zeby to dluzej wytrzymywalo, ale nie wiem cze beda mieli taki dlugi noz zeby wejsc tak daleko w rure.
A czy rura nie moze miec jednej srednicy z zewnatrz?
Manwe, ty orientujesz sie cos w kwesti wydechow i hakiejs delikatnej obrobce glowicy?
