Peugeot 205 Indiana
: 08 sty pt, 2010 3:24 pm
Wracając do mojego "okazu"..Zdjęcia z okresu gdy ją kupiłem znaleźć można na stronie planete-205 ;] http://www.planete-205.com/modeles/205- ... phpZdjecia nr 2, 3, 4, 5 i 11 tylko, ze tam jest jeszcze stary licznik, którego już nie kupiłem
Jak widać wnętrze w całkiem niezłym stanie było. Jechałem po nią specjalnie do Katowic ;] Pierwsza rzeczą która wyleciała z hukiem z samochodu było radio i skórzany mieszek od zmiany biegów. Zamiast "Gelharda" na kasety wrzuciłem Kenwooda KDC w5031, a mieszek dokupiłem z bezowej skóry. Następnie kolejna wymiana licznika - z GTI na GTI zamieniłem... ??? No tak jak pisze ;] Z nowej wersji GTI który miałem założyłem stara wersje (no nie tak od razu, bo to się zmieniało, ale w końcu miałem najstarszy możliwy typ licznika od GTI firmy Veglia, po czym zmieniłem na brytolski liczniki - GTI wyskalowane w milach z bocznymi zegarami ze zwykłego GTI...Ciągle szukam ideału ). Późniejsze zabiegi to nowe głośniki w drzwi (Pajonier jakis całkiem znośny ), wzmacniacz do bagażnika (Blaupunkt który wkrótce później wyleciał na rzecz "starszego i słabszego" Kenwooda... mocy trochę mniej, ale jakość dźwięku poszła w górę ;]) i zasilanie bezpośrednio z akumulatora. Dokładka tył od GTI tez się zjawiła wraz z lotka na klapę ;] Później poszły przednie hamulce - komplet z 1,9 GTI na tarczach Brembo i klockach Ferodo. Chwile później sporo większe serwo od GTI doszło i odblaskowa blenda na tylna klapę. Gdzieś "w międzyczasie" wskoczyła skórzana kierownica od GTI, ale została zastąpiona obszyta na beżowo kiera z 309 GTI (niektórzy mówią, że to Polonez w razie czego kupiłem w zapas skórzaną oryginalną znowu...jak mnie najdzie na oryginał look, to ją wrzucę). Jednym z ostatnich nabytków jest garbata maska od automata, ale nie jest "dokończona" niestety z braku kasy (była w tragicznym stanie i blacharz chociaż stanął na głowie, to i tak nie zrobił jej idealnie... na wiosnę poprawka!).Ostatnią modyfikacją były fele 14" ATS, które wyglądają prawie identycznie jak EXIP z katalogu dodatków na rok 1993 (albo jakoś tak). Z braku kasy tez niektóre przeróbki trwają już od roku,a inne musiałem odłożyć na później... Jedno jest pewne - Indiana zostaje ze mną na długo!
MODEL: 205 Indiana, 92r.
SILNIK: 1.4 8v - TU3M
MOC: katalog podaje 75KM i jakieś 111Nm
UKLAD DOLOTOWY: seria, ze stożkiem w planach...od tylko dla lepszego samopoczucia...
UKLAD WYDECHOWY: prawie seria, jedynie wycięty kat i ogromny przedmuch za "downpipem" - na wiosnę plan, żeby przedmuchu się pozbyć i może coś jeszcze zawalczyć
ELEKTRONIKA: bez zmian
UKLAD NAPĘDOWY: krótka skrzynia (ale tak miałem z fabryki)... zaczyna hałasować i może na czas odległego w czasie remontu założę "długą" - oby nie!
ZAWIESZENIE: springi Gutmann -40, amory ALKO - gazowe, tył to jakaś wielka niewiadoma z belką do remontu...tradycyjnie - na wiosnę
UKLAD HAMULCOWY: z przodu hamulce z 205 GTI - tarcze Brembo Max + klocki Ferodo Premier, serwo z 205 GTI, pompa z 406 w drodze. Z tyłu bębny, ale kompletna belka na tarczach w trakcie "tworzenia" - tradycyjnie plan "wiosna"
BODY-KIT: Maska od 205 Automatic, tylna podkładka pod zderzak od 205 GTI wraz z lotką na klapę. Ponadto tylna podkładka jest również z przodu Na szczęście zderzak od 309 "w trakcie tworzenia"
ŚRODEK: prawie seria, poza kierownica z 309 GTI i szelkami Schrotha czerwonymi. No i jeszcze licznik od GTI z podłączonymi wszystkimi kontrolkami i beżowy mieszek zmiany biegów...i pokryta skórą gałka. Więcej zmian nie pamiętam ;]
CAR-AUDIO: Kenwood KDC-W5031, do tego wzmak też Kenwooda, skrzynka w bagażniku i w miarę niezłe głośniki Pioneera z przodu. Nie jest to jeszcze to czego oczekuje, ale na razie mam ciekawsze wydatki.
INNE: Felgi ATS wzorowane na EXIPach z katalogu dodatkow. Poza tym plany, plany, plany. Poczynając od tych wymienionych, przez wymianę przedniej zawiechy na komplecik z GTI, po jakiś swapik... Jakieś TU5 ze 106, albo bardziej tradycyjnie - XU9 z Gita albo Mi16 albo...najmniej tradycyjnie - 2,1 TD z Citroena XMa. No i w międzyczasie doprowadzenie blach do ideału (mam już nowy okular kupiony i czekam na chwilę wolnego czasu żeby go założyć, poza tym "reklamacja maski" i być może wymiana drzwi prawych...klepanie prawego i lewego tyłu, ew. wymiana przedniego lewego błotnika - w końcu ma być IDEALNIE...żeby mi jakieś lubelskie typy o tuningu przez małe t nie mówiły )... Co z tego wyjdzie? Nie wiem :/
Jak wrócę do domu, to uporządkuję te fotki Ach...robi mi się konkurencja, to się swoją Indianą muszę chwalić
Jak widać wnętrze w całkiem niezłym stanie było. Jechałem po nią specjalnie do Katowic ;] Pierwsza rzeczą która wyleciała z hukiem z samochodu było radio i skórzany mieszek od zmiany biegów. Zamiast "Gelharda" na kasety wrzuciłem Kenwooda KDC w5031, a mieszek dokupiłem z bezowej skóry. Następnie kolejna wymiana licznika - z GTI na GTI zamieniłem... ??? No tak jak pisze ;] Z nowej wersji GTI który miałem założyłem stara wersje (no nie tak od razu, bo to się zmieniało, ale w końcu miałem najstarszy możliwy typ licznika od GTI firmy Veglia, po czym zmieniłem na brytolski liczniki - GTI wyskalowane w milach z bocznymi zegarami ze zwykłego GTI...Ciągle szukam ideału ). Późniejsze zabiegi to nowe głośniki w drzwi (Pajonier jakis całkiem znośny ), wzmacniacz do bagażnika (Blaupunkt który wkrótce później wyleciał na rzecz "starszego i słabszego" Kenwooda... mocy trochę mniej, ale jakość dźwięku poszła w górę ;]) i zasilanie bezpośrednio z akumulatora. Dokładka tył od GTI tez się zjawiła wraz z lotka na klapę ;] Później poszły przednie hamulce - komplet z 1,9 GTI na tarczach Brembo i klockach Ferodo. Chwile później sporo większe serwo od GTI doszło i odblaskowa blenda na tylna klapę. Gdzieś "w międzyczasie" wskoczyła skórzana kierownica od GTI, ale została zastąpiona obszyta na beżowo kiera z 309 GTI (niektórzy mówią, że to Polonez w razie czego kupiłem w zapas skórzaną oryginalną znowu...jak mnie najdzie na oryginał look, to ją wrzucę). Jednym z ostatnich nabytków jest garbata maska od automata, ale nie jest "dokończona" niestety z braku kasy (była w tragicznym stanie i blacharz chociaż stanął na głowie, to i tak nie zrobił jej idealnie... na wiosnę poprawka!).Ostatnią modyfikacją były fele 14" ATS, które wyglądają prawie identycznie jak EXIP z katalogu dodatków na rok 1993 (albo jakoś tak). Z braku kasy tez niektóre przeróbki trwają już od roku,a inne musiałem odłożyć na później... Jedno jest pewne - Indiana zostaje ze mną na długo!
MODEL: 205 Indiana, 92r.
SILNIK: 1.4 8v - TU3M
MOC: katalog podaje 75KM i jakieś 111Nm
UKLAD DOLOTOWY: seria, ze stożkiem w planach...od tylko dla lepszego samopoczucia...
UKLAD WYDECHOWY: prawie seria, jedynie wycięty kat i ogromny przedmuch za "downpipem" - na wiosnę plan, żeby przedmuchu się pozbyć i może coś jeszcze zawalczyć
ELEKTRONIKA: bez zmian
UKLAD NAPĘDOWY: krótka skrzynia (ale tak miałem z fabryki)... zaczyna hałasować i może na czas odległego w czasie remontu założę "długą" - oby nie!
ZAWIESZENIE: springi Gutmann -40, amory ALKO - gazowe, tył to jakaś wielka niewiadoma z belką do remontu...tradycyjnie - na wiosnę
UKLAD HAMULCOWY: z przodu hamulce z 205 GTI - tarcze Brembo Max + klocki Ferodo Premier, serwo z 205 GTI, pompa z 406 w drodze. Z tyłu bębny, ale kompletna belka na tarczach w trakcie "tworzenia" - tradycyjnie plan "wiosna"
BODY-KIT: Maska od 205 Automatic, tylna podkładka pod zderzak od 205 GTI wraz z lotką na klapę. Ponadto tylna podkładka jest również z przodu Na szczęście zderzak od 309 "w trakcie tworzenia"
ŚRODEK: prawie seria, poza kierownica z 309 GTI i szelkami Schrotha czerwonymi. No i jeszcze licznik od GTI z podłączonymi wszystkimi kontrolkami i beżowy mieszek zmiany biegów...i pokryta skórą gałka. Więcej zmian nie pamiętam ;]
CAR-AUDIO: Kenwood KDC-W5031, do tego wzmak też Kenwooda, skrzynka w bagażniku i w miarę niezłe głośniki Pioneera z przodu. Nie jest to jeszcze to czego oczekuje, ale na razie mam ciekawsze wydatki.
INNE: Felgi ATS wzorowane na EXIPach z katalogu dodatkow. Poza tym plany, plany, plany. Poczynając od tych wymienionych, przez wymianę przedniej zawiechy na komplecik z GTI, po jakiś swapik... Jakieś TU5 ze 106, albo bardziej tradycyjnie - XU9 z Gita albo Mi16 albo...najmniej tradycyjnie - 2,1 TD z Citroena XMa. No i w międzyczasie doprowadzenie blach do ideału (mam już nowy okular kupiony i czekam na chwilę wolnego czasu żeby go założyć, poza tym "reklamacja maski" i być może wymiana drzwi prawych...klepanie prawego i lewego tyłu, ew. wymiana przedniego lewego błotnika - w końcu ma być IDEALNIE...żeby mi jakieś lubelskie typy o tuningu przez małe t nie mówiły )... Co z tego wyjdzie? Nie wiem :/
Jak wrócę do domu, to uporządkuję te fotki Ach...robi mi się konkurencja, to się swoją Indianą muszę chwalić