forum.peugeot205.pl

Witam

Ponieważ pojawiły sie sugestie, że Wrocław prezentuje za mało Gentry postanowiłem przedstawić swojego puga.

Pug kupiony w 2008 w ciężkim stanie. Poddany został licznym transplantacjom i innym zabiegom majacym przywrócić mu życie.

Na początek otrzymał nowe sprzegło, pompę wody, uszczelke pod głowicę i oczywiście remont głowicy.

Tak było na początku:








C.D.N .

No proszę! Da się? Da się!

Fajnie, że wreszcie powstał ten temat. Czekam na opis historii auta (w końcu to prawie 3 lata) i oczywiście zdjęcia

Następny krok, to wyjście z Gentry do ludzi. Takiej fury nie można ukrywać. Bananowiec i Slavko na pewno chętnie zrobią inspekcję Puga na terenie Wrocławia

Ukrywanie takiego egzemplarza przez 3 lata to zbrodnia! Sedzio Rafale, czy wyrok skazujacy zostaje uchylony?

pięknie, naprawdę fajny wóz

stopx pisze:Ukrywanie takiego egzemplarza przez 3 lata to zbrodnia! Sedzio Rafale, czy wyrok skazujacy zostaje uchylony?

Zobaczymy, jak będzie przebiegać resocjalizacja skazanego
Motto na dziś: My Gentrowcy musimy trzymać się razem

W rzeczy samej

Nie miałem pojęcia o tym, że taki cukierek toczy fele po Wrocławskich ulicach
Jakim cudem nie spotkałem go ani razu?
No cóż, widocznie słabo się rozglądam po okolicy.

Tak jak napisał Raf , z chęcią zobaczyłbym go na żywo.
W kwietniu postaram się wyjść z inicjatywą i zorganizować jakieś spotkanko. Pisał byś się?

Bardzo zacny egzemplarz, .... jakoś znajomo wygląda mi ten warsztat

To Gentry było kiedyś do sprzedania na Allegro. I to w czasach, kiedy Gentry za 1500 złotych nie wzbudzało sensacji. Wahałem się niepotrzebnie, zastanawiałem nad zakupem i auto trafiło do Groblika jeśli się nie mylę.
Jakiś czas potem wypłynęło u Boralusa. Od tamtej pory czekam, kiedy dowiem się o nim coś więcej

Pisałbym się a przez ten warsztat już parę 205'tek sie przewineło.
Auto trafiło od razu do mnie tylko wtedy pracowałemu Groblika. I nawet kwotę pamiętałeś
Prace powoli posuwają się do przodu i już niedługo osiagną stan w którym więcej rzeczy jest zrobionych niż do zrobienia

A już myślałem, że to Groblik reaktywacja

Nad tym też pracuję
Materiał jest podatny tylko nieprzewidywalny.

Ano jasne, że pamiętam. Przede mną nic się nie ukryje

Póki nas nie raczysz nowymi fotkami napisz może jak się sprawuje auto, co wymieniłeś, czy jeździsz nim na co dzień?
Jaki ma przebieg, w jakim stanie lakier, czy było bite, albo czy nosi ślady jakichś przygód?
Z tego co pamiętam z opowieści Groblika, Gentry miało ładną tapicerkę, co zresztą widać na zdjęciach, widzę że oryginalne felgi wciąż są, co jest dobrym znakiem jeśli chodzi o "zdobyczne" Gentry.

Mam nadzieję, że Bananowiec wraz z ekipą dolnośląską zmotywują Cię do działania i wyciągną na jakieś spoty/zloty/zawody

Czy to jest to gentry z zaspawaną tylną wycieraczką?

Które swojego czasu próbowało się puknięte sprzedać na alle?

Ale z tego co pamiętam ono miało chyba blachy EL.

To raczej nie to:)