forum.peugeot205.pl

Witam. Auto posiadam zupełnie przypadkowo. Poprzednia właścicielka kupiła u mnie Lancie Lybre. W Pugu nie było klocków hamulcowych, sztywna belka była i jest zblokowana, na pierwszy rzut oka auto w opłakanym stanie. Dostałem je prawie za darmo. W komplecie dostałem komplet alufelg od XS z oponami Michelin MXT 155/70/13.
Troche szczegółów:
1. Mechanika: silnik sika olejem jak po dobrym browarku (uszczelka pod głowicą oryginalna i sucha jak pieprz)
- do regeneracji tylna belka
- uszczelnienie pokrywy zaworów oraz ich regulacja
- uszczelnienie pół osi
- czyszczenie i regulacja gaźników (przelewaja paliwo i faluja przy 1000-1100 obr/min)

Jak narazie wymieniłem klocki, świece, filtr paliwa i powietrza. Wszystkie wyżej wymienione naprawy będa zobione tej zimy, dodatkowo wymienione będą:
- kompletne sprzęgło,
- łańcuch rozrządu
- na przyszłą zimę przewody hamulcowe.

Blacharka:
- dwa ogniska korozji, jedno na prawym górnym progu przy łączeniu przedniej części auta i tylnego błotnika, będzie usunięte w jeden dzień, oraz drugi bardziej problematyczny, w miejscu zagięcia (uszkodzenia) tylnej klapy.
- poza tym całe mnóstwo wgniotek al'a gradobicie, wgnieceń i innych.

Wyposażenie:
- brak jakichkolwiek halogenów
- zniszczony fotel kierowcy, pasażera i tylna kanapa z rozpuszczonymi od słońca szwami. Regeneracja tzn całkowicie nowy materiał o podobnym wyglądzie 1300 zł u tapicera. Bardziej skłonny będe coś kupić przy waszej i allegro pomocy .
- po zdemontowaniu deski rozdzielczej wyszły sprawy wieku i brutalnego traktowania poprzednich urzytkowników (pozrywane uszy mocowań, pękniete plastiki)
- nieoryginalna czrwona sportowa kierownica P1200369.JPG[/attachment] I tak właśnie wygląda ten mój mały problem.
Mój poprzedni problem zawinął się na drzewie, 2.7 V6 170KM Obecnie posiadam Citroena C4, ale w związku z posiadaniem tego małego wymiataka oddałem go żonie


Pozdrawiam!!

Jak na 25-latka, wcale nie jest źle. Po pobieżnych oględzinach wygląda to na w miarę bezwypadkową 205-tkę. Masz oryginalne przednie błotniki i pas przedni (widać nawet kod lakieru). Zderzaki wydają się być też z 1988. Oba podobnie wypłowiałe i z chromowanymi listewkami.

Odnośnie silników "leżaków", to specem na forum jest Manwe. Udziela tu czasem bezpłatnych konsultacji.

Belkę kupisz na podmianę, albo sobie zregenerujesz, fotele powinieneś dostać tu na forum. Niedawno jeszcze ktoś miał takie na sprzedaż.

Co do plastików - poza daszkiem zegarów wszystko raczej łatwo dostępne i w miarę tanie.

Kierownica i gałka biegów faktycznie niezbyt dobrze tam wyglądają, ale też powinien Cię ktoś poratować. Pamiętaj tylko, żeby kupić kierownicę pasującą do wnętrza (są dwa kolory - czarne i szare)

Trzymam kciuki za ogarnięcie XS-a, bo to wcale nie taki beznadziejny pacjent. Powodzenia

Fajny XS i to wcale nie złomek.Tego da się ogarnąc i będzie super maszynka.Powodzenia! Trzymam kciuki

Auto mialo lakierowny przedni chyba lewy błotnik. Oczywiście w całym tym opisie zapomniałem dodać że licznik nie kręci kilometerów zatrzymał sie na coś kolo 186000, a linka od predkościomierza klika przez co skacze wskazówka. Gdybym uznał że auto to śmietnik nie podejmował bym prób napraw. Kierownica w tym mocarzu, przy 165km/h nawet nie drgneła więc jak się nie zakochać!!! Dzięki za rady Kolejne fotki po naprawach!!
pozdrawiam
Emilmc