205 XS 1.4 1992 - CZARNY SPORT
- Vroobell205
- Junior
- Posty: 389
- Rejestracja: 26 mar śr, 2014 12:33 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
205 XS 1.4 1992 - CZARNY SPORT
Oryginalny autor tematu: gonzo
Witam wszystkich.
XS trafił do nas w lipcu ubiegłego roku, od klubowicza Maydoom (pozdrowienia dla Wojtka ),
samochód raczej dobrze znany na forum. Silnik TU3M, rok produkcji 1991, w dowodzie składak 96r.,
instalacja LPG. Pug trafił do nas jako drugie auto z przeznaczeniem do jazdy zimą.
Parę miesięcy wcześniej po rozstaniu z W124, skusił nas pewien kabriolet- fajna rzecz, ale stwierdziłem,
że szkoda męczyć dach mrozami, podwozie solą itp. zimowymi specjałami. Rozpoczęliśmy poszukiwania.
Budżet mieliśmy dość ograniczony, więc plan zakładał kupić coś w miarę rozsądnego i do zimy
porobić wszelkie techniczne bolączki. Nie było łatwo znaleźć coś sensownego, aż trafił się na
tablicy czarny XS, z tego samego miasta, lpg , w przystępnej cenie. Negocjacje trochę trwały,
ale jakoś doszliśmy z Wojtkiem do porozumienia. Dodam tylko że w/w samochody głównie użytkuje moja lepsza połówka,
a mnie wypożycza je na weekend lub jak trzeba coś naprawić
Zadowoleni z zakupu, lecz świadomi pewnych usterek zaczęliśmy realizować plan dalej.
Na pierwszy ogień poszło głośne przednie zawieszenie. Pug dostał nowe amory, poduszki, łożyska, odboje.
Zostały tylko stare sprężyny. Przy jednej robocie wymienione zostały również wahacze, gumy stabilizatora, tarcze i klocki.
Miesiąc później okazało się, że jeden z tylnych amortyzatorów się wylał , więc nastąpiła wymiana kompletu.
Zbliżała się zima, a mnie nurtowała sprawa zapoconego silnika, dziwnej mazi w zbiorniczku wyrównawczym i zapachu gazu w kabinie.
Po kilku debatach uchwaliliśmy budżet i na to.
Planowanie głowicy, pierścienie olejowe, uszczelki i inne do tego potrzebne rzeczy…
Parę dni wcześniej, przed odstawieniem samochodu do mechanika, rozciekł się króciec i alternator zaczął wariować,
więc przy okazji nowy ory króciec, diody, regulator napięcia oraz pasek klinowy .
Do tego filtry, olej, płyn - to co niezbędne. Autko naprawione , odebrane, nie bez komplikacji oczywiście,
ale to było mniej ważne. Ustawiliśmy zbieżność i 205tka dostała prawie nowe opony zimowe hankook icebear 155/70/13.
Peugeot spisuje się od tamtego czasu dobrze, sporadycznie ma fochy z jazdą na benzynie, ale zdarza się to rzadko,
a nikt nie jest w stanie jednoznacznie powiedzieć jaka jest tego przyczyna, więc nie ruszamy tej zagadki.
Wymieniliśmy, chyba jak większość przełączniki świateł i wycieraczek,
zostały nam jeszcze hałasujące plastiki deski rozdzielczej - już zdobyte czekają na cieplejsze dni.
Ot taka to historia naszego krótkiego związku z czarnym XSem.
Witam wszystkich.
XS trafił do nas w lipcu ubiegłego roku, od klubowicza Maydoom (pozdrowienia dla Wojtka ),
samochód raczej dobrze znany na forum. Silnik TU3M, rok produkcji 1991, w dowodzie składak 96r.,
instalacja LPG. Pug trafił do nas jako drugie auto z przeznaczeniem do jazdy zimą.
Parę miesięcy wcześniej po rozstaniu z W124, skusił nas pewien kabriolet- fajna rzecz, ale stwierdziłem,
że szkoda męczyć dach mrozami, podwozie solą itp. zimowymi specjałami. Rozpoczęliśmy poszukiwania.
Budżet mieliśmy dość ograniczony, więc plan zakładał kupić coś w miarę rozsądnego i do zimy
porobić wszelkie techniczne bolączki. Nie było łatwo znaleźć coś sensownego, aż trafił się na
tablicy czarny XS, z tego samego miasta, lpg , w przystępnej cenie. Negocjacje trochę trwały,
ale jakoś doszliśmy z Wojtkiem do porozumienia. Dodam tylko że w/w samochody głównie użytkuje moja lepsza połówka,
a mnie wypożycza je na weekend lub jak trzeba coś naprawić
Zadowoleni z zakupu, lecz świadomi pewnych usterek zaczęliśmy realizować plan dalej.
Na pierwszy ogień poszło głośne przednie zawieszenie. Pug dostał nowe amory, poduszki, łożyska, odboje.
Zostały tylko stare sprężyny. Przy jednej robocie wymienione zostały również wahacze, gumy stabilizatora, tarcze i klocki.
Miesiąc później okazało się, że jeden z tylnych amortyzatorów się wylał , więc nastąpiła wymiana kompletu.
Zbliżała się zima, a mnie nurtowała sprawa zapoconego silnika, dziwnej mazi w zbiorniczku wyrównawczym i zapachu gazu w kabinie.
Po kilku debatach uchwaliliśmy budżet i na to.
Planowanie głowicy, pierścienie olejowe, uszczelki i inne do tego potrzebne rzeczy…
Parę dni wcześniej, przed odstawieniem samochodu do mechanika, rozciekł się króciec i alternator zaczął wariować,
więc przy okazji nowy ory króciec, diody, regulator napięcia oraz pasek klinowy .
Do tego filtry, olej, płyn - to co niezbędne. Autko naprawione , odebrane, nie bez komplikacji oczywiście,
ale to było mniej ważne. Ustawiliśmy zbieżność i 205tka dostała prawie nowe opony zimowe hankook icebear 155/70/13.
Peugeot spisuje się od tamtego czasu dobrze, sporadycznie ma fochy z jazdą na benzynie, ale zdarza się to rzadko,
a nikt nie jest w stanie jednoznacznie powiedzieć jaka jest tego przyczyna, więc nie ruszamy tej zagadki.
Wymieniliśmy, chyba jak większość przełączniki świateł i wycieraczek,
zostały nam jeszcze hałasujące plastiki deski rozdzielczej - już zdobyte czekają na cieplejsze dni.
Ot taka to historia naszego krótkiego związku z czarnym XSem.
Ostatnio zmieniony 12 lis czw, 2015 11:38 pm przez Vroobell205, łącznie zmieniany 2 razy.
- scaliburgreg
- Junior
- Posty: 319
- Rejestracja: 11 gru ndz, 2011 4:04 pm
- Posiadany PUG: 205 XS TU3S 88'
- Numer Gadu-gadu: 5932746
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: 205 XS
Tak trzymać Zadbanych XSów jest w tym kraju mniej niż GTi
- lisek88
- Junior
- Posty: 161
- Rejestracja: 22 sty ndz, 2012 2:57 pm
- Posiadany PUG: 206 HDi
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Niemce
Re: 205 XS
A co z poprawkami nadwozia: prawy błotnik przedni i ten lakier w okolicach tylnego nadkola, tylna klapa i drzwi kierowcy z tego co pamiętam były od dołu podrdzewiałe będziesz to robił czy tak zostajegonzo pisze: zostały nam jeszcze hałasujące plastiki deski rozdzielczej
- gonzo
- Junior
- Posty: 139
- Rejestracja: 19 lip czw, 2012 2:29 pm
- Posiadany PUG: ex:( RGC i XS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Katowice
Re: 205 XS
Na prawym błotniku jest jakieś dziwne coś, ale to nie rdza.lisek88 pisze:A co z poprawkami nadwozia: prawy błotnik przedni i ten lakier w okolicach tylnego nadkola, tylna klapa i drzwi kierowcy z tego co pamiętam były od dołu podrdzewiałe będziesz to robił czy tak zostajegonzo pisze: zostały nam jeszcze hałasujące plastiki deski rozdzielczej
Na prawym nadkolu lakier bezbarwny jest do poprawy, jest to dość niewidoczne.
Klapa ma dwa małe ogniska korozji, do wyczyszczenia i pomalowania, co do drzwi jakoś nie zauważyłem.
Nie napisałem, że stan samochodu jest "kolekcjonerski", dla mnie priorytetem były i są rzeczy mechaniczne,
niż nowe felgi , a że z kasą się nie przelewa to najpierw to co niezbędne.
Może i mógłbym teraz naprawić klapę, ale okazało się że muszę robić tylne hamulce
- RafGentry
- Moderator
- Posty: 6945
- Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
- Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: 205 XS
Powoli, a do przodu. Nie załamuj się Gonzo. Dbaj o samochód tak, jak możesz. Wszystko przyjdzie z czasem.
Wiadomo, że priorytetem są sprawy mechaniczne. Kosmetyka jest na dalszym planie, ale dojdziesz i do tego punktu.
Podoba mi się, że znaczki "XS" wróciły na swoje miejsce na błotnikach. One są dorabiane, tak? Wcześniej ich tam nie było.
Wiadomo, że priorytetem są sprawy mechaniczne. Kosmetyka jest na dalszym planie, ale dojdziesz i do tego punktu.
Podoba mi się, że znaczki "XS" wróciły na swoje miejsce na błotnikach. One są dorabiane, tak? Wcześniej ich tam nie było.
Facebook: https://www.facebook.com/Peugeot205Poland
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
- gonzo
- Junior
- Posty: 139
- Rejestracja: 19 lip czw, 2012 2:29 pm
- Posiadany PUG: ex:( RGC i XS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Katowice
Re: 205 XS
Dzięki za słowa otuchyRafGentry pisze:Powoli, a do przodu. Nie załamuj się Gonzo. Dbaj o samochód tak, jak możesz. Wszystko przyjdzie z czasem.
Wiadomo, że priorytetem są sprawy mechaniczne. Kosmetyka jest na dalszym planie, ale dojdziesz i do tego punktu.
Podoba mi się, że znaczki "XS" wróciły na swoje miejsce na błotnikach. One są dorabiane, tak? Wcześniej ich tam nie było.
Co do znaczków to zasługa Wojtka, kupił je na forum.
Ja chciałem dołożyć czerwony pasek nad listwy, ale nie mam pewności czy powinien być???
Jeżeli ktoś ma jakąś wiedzę , czy w tym roczniku powinny być, proszę o info.
Ostatnio zmieniony 02 mar ndz, 2014 10:58 pm przez gonzo, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: 205 XS
Czegoś tu brakuje w tym aucie chyba się domyślasz:W
- gonzo
- Junior
- Posty: 139
- Rejestracja: 19 lip czw, 2012 2:29 pm
- Posiadany PUG: ex:( RGC i XS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Katowice
Re: 205 XS
Może mnie ktoś oświecić, czy ustawienie paska rozrządu jest poprawne?
- Martinoo
- Moderator
- Posty: 4031
- Rejestracja: 16 lip czw, 2009 3:55 pm
- Posiadany PUG: 205 Color line Dturbo, 307 XSI HDI, 407 SW 2.0 HDI
- Numer Gadu-gadu: 8330169
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: 205 XS
Pracować tak może ale bezpieczniej było by gdyby był przesuniety bardziej w lewogonzo pisze:Może mnie ktoś oświecić, czy ustawienie paska rozrządu jest poprawne?
205 1.9 Dturbo -> NIE MA OGNIA BEZ DYMU !!! ;P
307 XSI 2.0 HDI ~140KM
407 SW 2.0 HDI 136KM
P.S Nie drażnij lwa!
307 XSI 2.0 HDI ~140KM
407 SW 2.0 HDI 136KM
P.S Nie drażnij lwa!
- gonzo
- Junior
- Posty: 139
- Rejestracja: 19 lip czw, 2012 2:29 pm
- Posiadany PUG: ex:( RGC i XS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Katowice
Re: 205 XS
Wielkie dzięki.Martinoo pisze: Pracować tak może ale bezpieczniej było by gdyby był przesuniety bardziej w lewo
- Paka
- Junior
- Posty: 188
- Rejestracja: 30 wrz ndz, 2007 11:56 am
- Posiadany PUG: 1.9 GTI16, 1,4 look xsi, Partner Teppe 1,6
- Numer Gadu-gadu: 9032621
- Lokalizacja: Kielce
Re: 205 XS
u mnie jak miałem XS też się tak robiło, sam nie wiem dlaczego ale ja z tym nie walczyłem.
Paka Rally Team
- DJPreZes
- Moderator
- Posty: 4593
- Rejestracja: 01 sie ndz, 2004 6:40 pm
- Posiadany PUG: Roland Garros/307
- Numer Gadu-gadu: 2516096
- Lokalizacja: Gdynia
Re: 205 XS
U mnie w Indianie tak jest - raz nawet napinacz wymieniłem, bo byłem przekonany, że to jego wina i nic nie pomogło. Ostatecznie tak zostawiłem.
Peugeot 205 Roland Garros Cabrio
- gonzo
- Junior
- Posty: 139
- Rejestracja: 19 lip czw, 2012 2:29 pm
- Posiadany PUG: ex:( RGC i XS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Katowice
Re: 205 XS
W takim bądź razie nie ruszam dziada, dzięki
- gonzo
- Junior
- Posty: 139
- Rejestracja: 19 lip czw, 2012 2:29 pm
- Posiadany PUG: ex:( RGC i XS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Katowice
Re: 205 XS
Minęło trochę czasu trzeba odkurzyć temat.
Ciąg dalszy doprowadzania XSa do możliwości normalnego użytkowania go
W ostatnim czasie trochę rzeczy zostało ogarniętych, między innymi:
- tylne hamulce plus nowa pompa hamulcowa,
- alternator po garażowej regeneracji, długo nie wytrzymał, na szczęście
PiotrDiesel poratował czymś konkretnym, do tego nowy akumulator,
- lewa półoś, rura kolektorowa, tłumik końcowy, moduł zapłonowy,
- po roku wahacze z maxgeara, były do wyrzucenia, zrobiłem na nich może
z 8000km , wymienione na TRW, zobaczymy ile te wytrzymają.
Obecnie XS wygląda tak
Z rzeczy do zrobienia w najbliższym czasie to niestety walka z rudą,
na pierwszy ogień pójdzie chyba podwozie, a przede wszystkim podłoga bagażnika.
Jutro natomiast wymiana półosi prawej I na koniec mała prośba, może mi ktoś napisać, co może być przyczyną:
1. Kiedy pada deszcz samochód przerywa na zimnym silniku, jak się już rozgrzeje jest ok. ???
2. Diagnosta na przeglądzie, doczepił się, że mieszanka jest zbyt bogata,
gazownicy nie mogli jej ustawić odpowiednio, twierdzili, że coś jest nie tak z pracą na benzynie.
Czasami też nie zapali za pierwszym razem (jak już trochę pojeździ), tak jakby go zalewało???
3. Który olej wybrać MOTUL, LIQUI MOLY, VALVOLINE, czy może jakiś inny. Co myślicie o przejściu z półsyntetyka na syntetyk???
Ciąg dalszy doprowadzania XSa do możliwości normalnego użytkowania go
W ostatnim czasie trochę rzeczy zostało ogarniętych, między innymi:
- tylne hamulce plus nowa pompa hamulcowa,
- alternator po garażowej regeneracji, długo nie wytrzymał, na szczęście
PiotrDiesel poratował czymś konkretnym, do tego nowy akumulator,
- lewa półoś, rura kolektorowa, tłumik końcowy, moduł zapłonowy,
- po roku wahacze z maxgeara, były do wyrzucenia, zrobiłem na nich może
z 8000km , wymienione na TRW, zobaczymy ile te wytrzymają.
Obecnie XS wygląda tak
Z rzeczy do zrobienia w najbliższym czasie to niestety walka z rudą,
na pierwszy ogień pójdzie chyba podwozie, a przede wszystkim podłoga bagażnika.
Jutro natomiast wymiana półosi prawej I na koniec mała prośba, może mi ktoś napisać, co może być przyczyną:
1. Kiedy pada deszcz samochód przerywa na zimnym silniku, jak się już rozgrzeje jest ok. ???
2. Diagnosta na przeglądzie, doczepił się, że mieszanka jest zbyt bogata,
gazownicy nie mogli jej ustawić odpowiednio, twierdzili, że coś jest nie tak z pracą na benzynie.
Czasami też nie zapali za pierwszym razem (jak już trochę pojeździ), tak jakby go zalewało???
3. Który olej wybrać MOTUL, LIQUI MOLY, VALVOLINE, czy może jakiś inny. Co myślicie o przejściu z półsyntetyka na syntetyk???
Ostatnio zmieniony 22 wrz pn, 2014 3:26 pm przez gonzo, łącznie zmieniany 1 raz.
- ElectricYouth
- Junior
- Posty: 226
- Rejestracja: 25 lut wt, 2014 5:33 pm
- Posiadany PUG: 84' Phase I 205 GRD
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Toruń
Re: 205 XS
3. Jeśli chodzi o olej to jako kierowca zawodowy mogę polecić wszystkie marki.
Motul używany jest u mnie w firmie przez trzech kierowców i wszyscy cieszą się długotrwałością póki co.
Liqui Moly - kumpel ma trzydziestoletniego mercedesa na takim oleju z dwusiarczkiem molibdenu. Jeździ na tym samym oleju od kilkunastu lat i właśnie mija mu milionik
Valvoline - Mojego taty koledzy w większości to taryfiarze choć tatuś sam nim nie jest. Jak spytałem się ich ostatnio o olej to prawie wszyscy jak jeden mąż - Valvoline. Wszyscy jeżdżą tymi samymi autami po kilkanaście lat i nie mają problemów.
Nie radzę lać Lotosów, Shell, Orlenów i Mobilów. Oczywiście mam też znajomych którzy jeżdżą na byle czym i też robią wielkie przebiegi - przyjdzie kryska na matyska
Alternatywa to jeszcze Fuchs, Texaco, Millers ale tutaj cena nie będzie taka niska.
Motul używany jest u mnie w firmie przez trzech kierowców i wszyscy cieszą się długotrwałością póki co.
Liqui Moly - kumpel ma trzydziestoletniego mercedesa na takim oleju z dwusiarczkiem molibdenu. Jeździ na tym samym oleju od kilkunastu lat i właśnie mija mu milionik
Valvoline - Mojego taty koledzy w większości to taryfiarze choć tatuś sam nim nie jest. Jak spytałem się ich ostatnio o olej to prawie wszyscy jak jeden mąż - Valvoline. Wszyscy jeżdżą tymi samymi autami po kilkanaście lat i nie mają problemów.
Nie radzę lać Lotosów, Shell, Orlenów i Mobilów. Oczywiście mam też znajomych którzy jeżdżą na byle czym i też robią wielkie przebiegi - przyjdzie kryska na matyska
Alternatywa to jeszcze Fuchs, Texaco, Millers ale tutaj cena nie będzie taka niska.