forum.peugeot205.pl

Witam, to mój pierwszy pug, kupiłem go praktycznie przypadkiem, jednak jak go zobaczyłem na oczy to skusił mnie ten niebywały zielony kolor wnętrza i biały klasyczny kolor

Zakupiłem go na przełomie kwiecień/maj 2014 za 1200 zł - jednak doskonały nie był, jak usiadłem i wyjechałem nim z komisu to praktycznie nie miał hamulców.

Do tej pory wymieniłem:
-świece
-silnik krokowy
-hamulce z tyłu kompletnie oprócz bębnów bo były super tylko podszlifowałem - mimo tego hamuje nadal kiepsko.

Autko w dobrym stanie blacharskim, podłoga zdrowa, lekkie ślady rdzy na klapie bagażnika obok wycieraczki czy lekko na masce ale i tak ładnie.

Niestety narazie niedomaga z paleniem a mam zamiar doprowadzić go do stanu nowości hehe z uwagi na wersję.

Poniżej fotki przód i tył.

Mam pytanko przy tej okazji, strona od pasażera jest dość niezdarnie zrobiona - poprawię w przyszłości szpachlę i lakier. Jednak strona od pasażera jak widać nie ma naklejek na boku i na zderzakach brakuje koloru czy pasków, ciekawi mnie czy on był tak mocno bity? bo ogólnie nie ma śladów roboty po za tym bokiem od pasażera.

ciekawi mnie czy on był tak mocno bity?

hej.

to nas pytasz? a skąd mamy wiedzieć... przemierz miernikiem grubości lakieru to już jakieś pojecie będziesz miał co do zakresu szpachli - naklejek raczej nikt hobbystycznie nie zdzierał.

poza tym... zaraz zaraz.. napisałeś że robiona była strona pasażera - a ja widzę naklejki po tamtej stronie... rozumiem była robiona strona kierowcy?

zdejmij tapicerkę drzwi.. i zobaczysz jak blacha krzywa jest - ogólne pojęcie będziesz miał czy to była kosmetyka czy coś, a może po prostu drzwi były lakierowane z innego koloru /taniej pewnie kupić inne drzwi 3d niż szpachlować itd.

co do hamulców - wspomaganie działa? nie ma nieszczelności w podciśnieniu?

Tzn. od strony kierowcy blacha jest ładna i nie widać aby było coś robione ale naklejek brak, a od strony pasażera gdzie jest ślad widoczny na tylnym błotniku że było klepane to naklejki są

Co do hamulców to wspomaganie działa, być może jeszcze trzeba wymienić przewody krótkie na przodzie bo może je lekko wybula a z tyłu już zmieniałem.

Widziałem ten samochód w komisie i chciałem go kupić, ale jak pojechałem do Lublina na wesele kumpla 4 maja to już go nie było a wcześniej nie mogłem pojechać.

Mam nadzieję, że nie będzie sprawiał problemów eksploatacyjnych

Życzę sukcesów!

masz oba zderzaki wymienione na czarne i teraz pytanie czy to ma związek z tym, że brakuje naklejek/ był klepany

Hehe przynajmniej w tej kwestii sprzedawca nie kłamał, że pytają się kolekcjonerzy nawet z Gdańska
A co do zderzaków to właśnie dziwne troche i sam niewiem czy to malować i wstawić paski.

mstore205 pisze:Hehe przynajmniej w tej kwestii sprzedawca nie kłamał, że pytają się kolekcjonerzy nawet z Gdańska

Ta dobre

Generalnie, to nie wiem czy mam Ci zazdrościć tego Greena czy nie... bo on w sumie już mało co przypomina Greena
Jeżeli chcesz przywrócić mu dawną świetność, to z pewnością czeka Cię dużo pracy.
Jednak myślę, ze gra jest warta świeczki, bo masz /moim zdaniem/ najzajebistszą wersję 205, pomijając oczywiście GTI (Miami Blue) i pochodne
Życzę dużo wytrwałości i cierpliwości do autka. Będę trzymał kciuki i śledził temat
Aha, wrzuć więcej fotek, szczególnie wnętrza, które Cię w skusiło na zakup

Auto prezentuje się zacnie (zwłaszcza czerwone listewki w poszerzeniach świetnie grają z kolorem nadwozia), a po Twoim nastawieniu wnioskuję, że nie straci formy.

baba11 pisze:Auto prezentuje się zacnie (zwłaszcza czerwone listewki w poszerzeniach świetnie grają z kolorem nadwozia), a po Twoim nastawieniu wnioskuję, że nie straci formy.

Czerwone listewki? chyba sam nieznam tak dobrze tego samochodu

jarema205 pisze:Generalnie, to nie wiem czy mam Ci zazdrościć tego Greena czy nie... bo on w sumie już mało co przypomina Greena

Hehe myślę, że brakuje mu tylko poprawienia zderzaków i felgi zostawię stalowe ale będą białe no i te linie na boku. (nie wnikając narazie czy lakier jest super)

Poza tym dzięki wszystkim za miłe słowa, zdjęć akurat ze środka nie robiłem ale jak zrobię to wrzucę w między czasie.

Poniżej zamieszczę zdjęcie z komory silnika takiego jak w moim, ponieważ niemam takiej rury jak zaznaczyłem na czerwono, proszę o odpowiedź do czego ona jest i jak bardzo potrzebna:

zderzaki oryginalne dla tej wersji nie są malowane na biało a wykonane od razu na biało, rura dostarcza cieple powietrze do dolotu żeby silnik szybciej nabrał temp. pracy, steruje tym to ufo z wężykiem podciśnienia, po drugiej stronie od miejsca wejścia rury w plastikowy dolot, możesz spokojnie bez tego jeździć, a rurę dokupić można w motoryzacyjnym lub zastąpić przewodem gumowym od chłodziwa o odpowiedniej srednicy będzie wytrzymalszy

Po prawie rocznej przerwie Pug zaczyna wracać do życia. Od kwietnia stał a teraz nadszedł czas by go uruchomić.
Praktycznie nie odpalany od 3 mcy. Na ladowalem akumulator i zapalił bez problemu a nawet bez wciskanie gazu.

KUpiłem grenna ma 122 tys przebiegu i jest z roku 1987