forum.peugeot205.pl

i stalo sie...

przytargalem pierwsza 205...

na wstepie wielkie dzieki dla wszystkich ktorzy pomagali w zakupie, rozwiewali tutaj tresciwie watpliwosci !!!

auto na dzien dzisiejszy ma 63.000km przelatane, silnik wiec zdrowy, zawias bez zarzutow, nic nie stuka, puka, w skrocie niemiec pod kocem trzymal

rzeczy do zrobienia w pierwszym rzucie:
- siedzenia
- klar zszedl z maski
- jedno ognisko rdzy jakie na razie znalazlem to tylna klapa pod wycieraczka
- wydech (chodzi mi po glowie nierdzewka ale srednicowo minimalnie wiecej niz seria)
- elektryka, gdzies musi tracic prad, bo widac jak wszystkie instrumenty "deliketnie mrugaja" nie prad nie plynie rowno
- szkla przeciwmglowych przod (w Niemczech ukradli )
- podswietlenie radia po zgaszeniu zaplonu caly czas wlaczone

Wooow! Ale furmanka!
Czuję się zaproszony jako gość do tego tematu, bo szykuje się kolejna 205tka miszczunio.

PS Ja chcę to radio!!!

Gratki bo auto wygląda bardzo dobrze!

P. S.
Zarąbisty masz telefon

Piękny błyszczący sprzęcicho!! Powodzenia!

Wysłane z mojego Venue 7 HSPA+ przy użyciu Tapatalka

Nokia na pierwszym zdjęciu zabija !!!!
Widać, że "z epoki"

pięknie!

radio po prostu super, choć trochę bieda jak na bogatą wersję

jeśli nie jesteś przywiązany bardzo to mogę się zamienić na coś

i fajnie że z okolicy ktoś w końcu

Ładny garrosik, choć widać, że potrzebuje troski. Powodzenia w pracach
p.s. mam plastik na błotnik, którego mu brakuje

w koncu troche czasu sie znalazlo na ogarniecie kilku rzeczy:
- zbieżnosc zrobiona
- belka tyl jak ktos czytal opinie warsztatu z Krakowa wie ze nie wymieniona, bede robic po swietach w Myszkowie
- auto juz nie zasysa lewego powietrza, znalazlem nieszczelnosc
- elektryka tez ogarnieta bez mrugania podswietlenia
- zaraz ide wymieniac fotele
- radio rozpracowane, gasnie podswietlenie po zgaszeniu auta

po swietach:
- w koncu belka tyl
- letnie kapcie
- lakiernik (maska, dach, tyl klapa)

wczoraj woocash przejechal sie fura i stwierdzil ze nie oplaca sie jeszcze oddawac do roboty w firmie Gillette.

- silownik drzwi
- przeciekajacy dach (przedni odplyw)
- uszczelka pod deklem zaworow

Samochód trzyma się kupy, jak na standardy polskie to jest jak z fabryki.
Może uda się trochę pogrzebać, to wspólnymi siłami zrobimy porządek z tymi pierdolkami.

wczoraj mialem termin w Myszkowie na wymiane belki jednak mimo wszystko trapilo mnie ze fura jest tak swieza (66.000km) i trzeba robic. Podjechalem z rana na stacje diagnostyczna gdzie nie chcieli wydac zezwolenia na rejestracje poczatkowa. Byl inny koles wytlumaczylem sytuacje, koles wrzucil na szarpaki i mowi: PANIE NIC TUTAJ LUZU NIE MA... fajnie ze jego kolega z pracy twierdzil co innego.
Jeszcze podjechalem do zioma na zbieżnosc i stwierdzil ze to zawieszenie jest nowe...

Super jakosc stacji diagnostycznych moze od razu lepiej placic 200zl bez gadania...


PS. Zbieżność zawsze przez "ż" - życzliwy Gramar Nazi

Szarpaki to pic na wodę.

Trzeba podnieść samochód i na podniesionym kole szarpać za to koło.

Fajnie że wszystko ok. / chociaż profilaktycznie wypadałoby zmienić choć uszczelnienia dla spokoju/

woocash pisze:Trzeba podnieść samochód i na podniesionym kole szarpać za to koło.

ten test zostal rowniez zdany

Bartek, pokaż więcej zdjęć tego pudełka. Masz potencjalnie najfajniejszego Garrosa w klubie, a w temacie relacja tekstowa jak w telegazecie

Rozpiera mnie duma, jak perełki które wrzucam czasem do "ogłoszeń z netu" lądują na naszym forum

3 projekty rownolegle to zdecydowanie za wiele...

do tego standartowe obsuwy u lakiernikow...

skladaja sie na wolne tempo projektu 205...

maska, dach i klapa pomalowana...

dalej blenda poszukiwana na tyl...