

Mój samochód był już przedstawiany przez poprzedniego właściciela na forum ( przy okazji świetny Gość wiec pozdrawiam !:)), teraz odkupiłem od niego autko i zaczynam prace nad nim, tak by przywrócić mu pełny blask i szyk

Dużo nie brakuje, wydaje się naprawdę w fajnym stanie, blacha wygląda na zdrowa, kilka małych poprawek, na pewno kilka elementów do lakierowania - choć nie wiem czy przy okazji nie polakieruje go w całości żeby było porządnie i na lata.
Na początek poszedł elektryk bo trochę rzeczy w nim nie działało lub nie tak jak powinno, ale wiele już udało się naprawić nad innymi pracuje.
Wygląda że nie działa mi czujnik ciśnienia oleju do wskaźnika ( ten z bańka) ale już go zamówiłem, niestety nie działa również obrotomierz. Miałem nawet zapasowy zestaw zegarów, ale po zamianie obrotomierz dalej nie działa - wiec obawiam sie ze to nie wina samego zegaru - tylko jakiegoś czujnika który ten sygnał mu podaje. Macie jakieś pomysły co sprawdzić i co to może być ???
Czeka mnie jeszcze naprawa 2 halogenów ze zderzaka - z 4 które tam są. ale to jest do ogarnięcia.
Samochód ma na sobie ciekawie zrobiony BODY KIT, wg poprzedniego właściciela DIMMY, ale po przeszukiwaniach netu dochodzę do wniosku że chyba jednak nie jest to DIMMA, zresztą kilka osób tutaj też było już tego zdania. Przedni zderzak wygląda podobnie jak z 309 GTI, ale reszty nie potrafię się doszukać - kto coś takiego oferował - macie jakieś pomysły ?
Wygląda to na profesjonalną produkcje a nie spawanie plastików wiec raczej to jakaś firma oferowała ale nie znalazłem do dzisiaj żadnego śladu. Wzorowała się trochę na DIMMIe, a może to jakaś inna wersja tej DIMMY, sam nie wiem na dzisiaj.
Silnik i zawieszenie chodzi świetnie, nie myślę żeby tutaj było dużo pracy. Silnik jest do wyregulowania, na zimnym nie pracuje równo i czasami nieco go dusi, ale po rozgrzaniu chodzi jak szalony. Zawieszenie jest założone gwintowane z regulacją - pracuje świetnie, i nawet nie jest takie niekomfortowe jak można by się po nim spodziewać. Na co dzień jeździ się bardzo fajnie i wystarczająco wygodnie. Felgi oryginalne, opony normalne. W ogóle lubię raczej wszystko co oryginalne, albo przynajmniej naturalne historycznie. Nie marze o jakiś swapach itp a raczej o dopieszczeniu mojego drugiego PUG do stanu bardzo dobrego i systematycznym sprawianiu sobie frajdy fruwając nim to tu to tam ...

Czego i Wam życzę ...

Grzech