forum.peugeot205.pl

Witam, kupiłem ostatnio Juniorka z '91 roku, silniczek 1.0 (a dokładnie 950) na gaźnik i zawrotne 45 koni . Szczerze to na autach się nie znam i niestety robić przy nim sam do końca nie będę bo nie potrafię. Po wizycie u znajomego mechanika wiem, że do wymiany jest simering skrzyni biegów i linki hamulca ręcznego, ale to jest chyba najmniejszy problem. Problem jest w tym, że wybija mi dwójeczkę po dodaniu gazu i jedynka zgrzyta przy wrzucaniu. Czytałem w FAQ o wybijających biegach i że czasem wystarczy dokręcić pewną śrubę. U mnie była ścięta, ale zostało to naprawione tylko, że dalej wybija bieg. Pisaliście też, że trzeba wymienić wodziki, a nie wiem czy to na pewno pomoże i jaki byłby koszt zrobienia tego.

Ogólnie jazda dwieściepiątką sprawia mi wielką frajdę mimo małego silniczka i "ubogiego" wnętrza
Mam nadzieje, że uda mi się ją odrestaurować.

Może te problemy nie są duże ale wymiana simeringa wału skrzyni do tanich operacji ze względu na robociznę nie należy. Powodzenia w doprowadzeniu auta do dobrego stanu i wrzuć zdjęcia. Nie lubimy tu czytać wolimy paczać

Nie spodoba wam się pewnie bo jest 5 dzwiowy

To chyba taniej wyszłoby wymienić skrzynie biegów na nową niż kombinować z wymianą simeringa i wodzika. Tylko nie wiem jakiego modelu szukać i czy szukać samej skrzyni czy skrzyni z silnikiem? Widziałem jakieś same skrzynie za 100 i skrzynie z silnikami za 200-300 i nie wiem co lepiej. Doradziłby ktoś?

Simmering ok 35 zł. Wyjęcie skrzyni = kupa pracy, ewentualnie nie mniej jak 300 w warsztacie. Nowa - stara skrzynia ok. 150 - 200 w sensownym stanie + 300 demontaż starej, montaż nowej, profilaktycznie wymienić simmering, żeby za tydzień, miesiąc lub dwa znowu jej nie wyciągać + 35. Wg. mnie jak stara skrzynia nie haczy, biegi wrzuca bez zgrzytania to wystarczy wymienić simmering i profilaktycznie olej i tak wyjdzie taniej. Jak zgrzyta przy wrzucaniu 1-ki to trochę dziwne bo przecież wrzuca się ją z reguły na postoju więc uwalone synchrozatory nie powinny zgrzytać? Nie wiem co może być. Wodziki wymienisz bez demontowania skrzyni.

Może sprzęgło umarło

jedynka zgrzyta różnie, ale po redukcji luzów na skrzyni już mniej zgrzyta, ale dalej wybija dwójkę przy dodaniu gazu i nie wiem co to może być. Sprzęgło podobno było wymieniane na nowe.
jutro ide do kolejnego znajomego mechanika, zobacze co powie

może poduszki silnika i skrzyni ?
jak się mocno majgnie to wypada

Sprawdzę te poduszki, ale wydaje mi się że są dobre.
A co może być przyczyną takiego stuku i lekkiego szarpnięcia przy wciśnięciu gazu? przy odpuszczeniu tez tak jest.
(chciałem wyszukać przez wyszukiwarkę, ale nie mam dostępu jeszcze )

Wojt3kk pisze:Sprawdzę te poduszki, ale wydaje mi się że są dobre.
A co może być przyczyną takiego stuku i lekkiego szarpnięcia przy wciśnięciu gazu? przy odpuszczeniu tez tak jest.
(chciałem wyszukać przez wyszukiwarkę, ale nie mam dostępu jeszcze )

A jak skręcisz koła w którąś stronę i dodasz gazu to też tak jest?

jak wciśniesz sprzęgło do zmiany biegów też stuka ?
Ja tak miałam właśnie jak miałem dolną poduchę rozwaloną

tego to nie wiem, ale chyba tak bo to zawsze na samym szczycie pedału gazu tak jest, jak go się lekko dotknie lub puści do końca. jak już jest wciśnięty bardziej to przy dodaniu czy ujęciu gazu tego nie ma.

A stuka na dziurach? W bieda zawieszeniu jedyna sila trzymajaca kolo w plaszczyznie przod-tyl jest guma stabilizatora na wahaczu. Jak stuka na dziurach/kamieniach podobnie to na 90% to

guma stabilizatora na wahaczu. Jak stuka na dziurach/kamieniach podobnie to na 90% to

do tego jak-się-wie-jak to bez kanału da się wymienić obie za 15 pln. tylko kosztem kilku wiązanek, ale się da

tak jak Nowak68 mowił, sprzęgło umarło. Możliwe że oprócz tego skrzynia też. Zastanawiam się czy jest sens pakować w to auto pieniądze. Czy nie okaże się zaraz, że coś z silnikiem jest nie tak

Nie poddawaj się tak łatwo. Jakiego byś auta nie kupił, zawsze może wyjść coś nie tak. Nawet salonowe