forum.peugeot205.pl

Ani się nie obejrzałem, a zleciał cały sezon letni. XS spisuje się bardzo fajnie. Przejechałem nim około 15 tysięcy kilometrów bez większych problemów.
Z interwencji mechanicznych, wymieniłem też w końcu i prawą półoś. To jednak nie był dobry pomysł, żeby zostawiać jakiekolwiek stare części, z nadzieją, że przy intensywnej eksploatacji nic się z nimi nie stanie. To moja czwarta 205-tka z TU. Najwięcej jeździłem wcześniej Greenem na gaźniku, potem trochę Indianą. Ale teraz dopiero w pełni doceniam tę gamę silników. Niby kosiarka, ale tak fajnie to jeździ, że aż się nie chce wysiadać.

Zużycia paliwa do przyjęcia. Najpierw jak go "docierałem" to potrzebował około siedmiu litrów. Potem przestałem się cackać, bo miło się słucha, jak ten silnik wkręca się na obroty i przeważnie potrzebował koło 8, 8.5 litra na sto. Znośnie, choć jak w mrozy żłopnie koło dziewięciu, to moja krakowska dusza tęskni za XUD

Jeśli chodzi o poprawki stylistyczne, to założyłem XS-owi owiewkę szyberdachu (dzięki za pomoc z wiertarą @Filipczak ) i plastikowe osłonki halogenów (może będzie widać na którymś zdjęciu). Halogeny zmieniłem z żółtych na białe.
Również po namowach Filipczaka poniżony nieco został przód. Bez większych cudów - zamontowane zostały czerwone sprężyny Jamex -40 mm. Wizualnie prezentuje się lepiej, lepiej się prowadzi. Jedynie gorzej naciera się na krawężniki i torowiska.
Element, który wymieniałem zdecydowanie najczęściej, to kierownica. Nie wiem już sam, ile modeli przewinęło się przez wnętrze XS-a. Ale dużo
Była oryginalna plastikowa, potem Atiwe, potem Momo Monte Carlo, potem biały Raid Gutmann, a potem kolejne kilka modeli Momo. Aktualnie jest oryginalna Monte Carlo z katalogu dodatków z klaksonem upamiętniającym rajdowe mistrzostwa świata z 1985 i 1986.
W temacie felg trochę mniejsza karuzela, ale też staram się urozmaicić. Były już SL201, RW Swift i srebrne pucharówki. Zimowy setup na nadchodzące miesiące to felgi z 305 GTX, które miałem już na dieselku i Griffe. XS latem przeszedł mały detailing. Gościł na lokalnych zlotach. Tradycyjnie Krakowskie Klasyki Nocą oraz Śniadanie i Gablota.
W 2022 planuję w końcu wyciągnąć mu tą wgniotę na prawych drzwiach i może popracować trochę nad stroną estetyczną. @Alimantado w końcu wziął się za swojego Żółwiona, @a2legro też nie próżnuje. Walka o najładniejszego XS-a na forum trwa!

Ładniutki. Sprzedaj i spokój

Nie bój Raf. Dziś wytargalem Żółwiona z czeluści jego zimowego leża. Po umyciu i oględzinach stwierdzam, że czeka mnie przeprawa przez Styks, żeby doprowadzić go do stanu choć trochę zbliżonego do dobrego. Muszę zaopatrzyć się w kilka oboli i poszukać Charona.

Alimantado pisze: ↑

24 mar czw, 2022 9:25 pm

Nie bój Raf. Dziś wytargalem Żółwiona z czeluści jego zimowego leża. Po umyciu i oględzinach stwierdzam, że czeka mnie przeprawa przez Styks, żeby doprowadzić go do stanu choć trochę zbliżonego do dobrego. Muszę zaopatrzyć się w kilka oboli i poszukać Charona.

Walcz, bo przecież musi być progres od poprzedniego roku Widzimy się na KKN

A mój XS znów na podnośniku. Tym razem po 19.000 kilometrach trzeba było wymienić olej. Wcześniej zrzuciłem też w końcu zimówki i zapodałem świeży setup na lato.
W sezonie 2022 będzie to SL201 obuty w Uniroyal Rain Expert 3 (175/65 14). Bawię się też małymi pierdołami. Kupiłem znośny komplet dywaników z katalogu dodatków, niebawem będą wyglądały jak w momencie odbioru z salonu
To już trochę zahacza o jakiś zespół maniakalno-kompulsywny, ale dopóki mnie nie zdiagnozują, będę robił swoje. Co tam jeszcze... Założyłem na próbę ster od łajby. Drewnianą kierownicę, która też była kiedyś w katalogu dodatków 205. Co ciekawe, wymontował ją w Grecji z identycznego XS-a mój kolega.
Sami oceńcie, jak to wygląda

Dywaniki mega A kierownica jak mam być szczery, to wydaje się przeogromna - jest większa niż ta RAID, która masz w...czymś masz, nie pamiętam, już czym

DJPreZes pisze: ↑

09 maja pn, 2022 5:15 pm

Dywaniki mega A kierownica jak mam być szczery, to wydaje się przeogromna - jest większa niż ta RAID, która masz w...czymś masz, nie pamiętam, już czym

Tak, to 375 mm Dziwne uczucie po przesiadce z 350. Ale wracam niebawem do sprawdzonych rozwiązań.

XS-em jeździłem ostatnio trochę mniej. Od września głównie stał pod wiatą, przepalany od czasu do czasu.
Dzięki uprzejmości @Filipczak , który pracuje w sklepie z częściami wymieniliśmy przewody na Magneti Marelli, bo stare odmawiały współpracy, gdy w powietrzu było więcej wilgoci, czy po jeździe w deszczu. Swoją drogą Bougicordy wyglądały na bardzo wiekowe, i tak swoje przeżyły.

Ostatnio, gdy najcięższe mrozy i śniegi ustąpiły, na XS-a wpadł zimowy setup - grafitowe MSW 14x6 ze srebrnym rantem, a'la @Alimantado
A co tam wcześniej się działo?
Przyszła z Holandii kierownica Momo Corse. Nie jest idealnie period correct, ale była w katalogach dodatków peugeota i fajnie leży, więc na razie do wiosny zostanie.
Wymieniłem niemiły dla oka element zamka maski. Podczas renowacji komory silnika zapomniałem o nim i szpecił całą okolicę Z lewej strony fotka z dnia zakupu auta. Przymierzyłem też kilka nowych kaseciaków z epoki. Aktualnie siedzi tam świetny Clarion z AUX-em, ale przez chwilę był nie mniej zajebisty Philips DC794.

Piękny XS, zawsze chciałem mieć takiego, ale było nam nie po drodze

Pięknie się prezentuje.
Moim zdaniem MOMO Corse pasuje tu idealnie.