A jednak...

[Yamazakura]

W końcu musiał nadejść ten dzień. Psychologia mówi, że co 7 lat człowiek się zmienia. Po 7 latach przygody z 205 przyszedł również czas na mnie. Brak czasu nie pozwala aby użytkować 30letnie auta na co dzień i utrzymać je w dobrym stanie.
Potrzebowałem samochód, w którym nie będę się zastanawiał co tym razem przestanie działać.
Moje wymagania: ma być kombi, reszta nie miała znaczenia. Dla części osób będzie pewnie to zaskoczenie, dla części kolejny krok o którym mówiłem od jakiegoś czasu

I w taki sposób wybór padł na:

[szasz]

Przesiadka z dwupłatowca do odrzutowca! powodzenia!

Tapatalk z xcovera

[Fox]

Śliczny samochód. Gratuluję! Te siedem lat to sama prawda. Biorąc pod uwagę, że tyle żyją komórki i po 7 latach nie ma w nas już nawet najmniejszej cząsteczki osoby sprzed tych siedmiu lat właśnie, ciężko żeby było inaczej. Mimo wszystko warto, idąc do przodu, przechowywać coś, co czasem nam przypomni co robiliśmy wcześniej, kim byliśmy. Szkoda się odcinać tak całkiem i zaczynać wszystko od nowa, bez poczucia kontynuacji i rozwoju. Starą 205tkę, przynajmniej tak mi się wydaje, zawsze warto schować gdzieś w garażu po pudłami, czy w stodole pod sianem. Tak żeby kiedyś ją tam znaleźć i co nieco sobie przypomnieć jakie to kiedyś były czasy:)

PS: Ekstra są w bmw te wskazówkowe wskaźniki chwilowego spalania.
PS2: W Krakowie kierowcy bmw to największe drogowe chamy. Bez względu na płeć. Spróbuj być wyjątkiem od reguły:)

[Yamazakura]

Właśnie próbuje poprawić reputacje kierowców bmw : używam kierunkowskazów, ustępuje pierwszeństwa pieszym i jeżdżę na suwak.

PS. Na tą chwilę wszystkie 205 zostają, ale jako auta weekendowe. Do GT muszę znaleźć nową głowicę, CJ ma problemy z elektryką i hydrauliką dachu no i za CT trzeba się w końcu wziąć - jak obiecałem, będzie jeździł o własnych siłach

[maxidus]

no i za CT trzeba się w końcu wziąć - jak obiecałem, będzie jeździł o własnych siłach

Cały czas trzymam kciuki