HOKUS POKUS DETAILING

[Lord Devil]

Paka dziwna sprawa - jadac na Dub it po drodze tuz przed Kielcami na ekspresowce ciagnie sobie taka biala budka, czarne duze kola, wlepka "koszykarza" na tylnej klapie - mowie do Munira na bank Paka ciagnie na Dub it, Munir na to jak ma czarne duze kola to musi tak, zwolnilismy, zrownalismy sie ale to nie Ty. Bardzo podobne auto, bardzo. Dzieki za slowa uznania.

[Paka]

Paweł ta wlepka "koszykarza" jak ty to mówisz to "piłkarz ręczny" i u nas sporo samochodów ją ma(VIVE TARGI KIELCE). A na Dub it byłem chwilkę trzeba było napisać ze jedziecie to wejściówki miałem. Słowa uznania Ci się należą bo prace naprawdę wykonujesz fantastyczna powiem tak mycie samochodu po zabiegu to sama przyjemność a nie jak kiedyś męka. Pozdrawiam

[Lord Devil]

Tym razem Citroen C5, który jest pod "moją opieką" od samego początku. Auto prosto z salonu trafiło do mnie w stanie "transportowym" także żaden spec nie miał możliwości popsuć lakieru myjąc go i rozklejając.
Zostało zabezpieczone dwiema warstwami C1 i wykończone naturalnym woskiem wysokiej klasy. Od tamtego czasu minęło około 2,5 roku od czasu do czasu było przeze mnie dokładnie myte i dekontaminowane oraz szmalcowane różnymi woskami z dużą zawartością carnauby. Po tym czasie i przebiegu niecały 30kkm powłoka dogorywała więc nastąpiło usunięcie jej resztek, drobna korekta lakieru, który był w bardzo dobrym stanie. Zabezpieczenie tradycyjnie C1 i na idącą zimę wykończenie Zymolem Carbon. Felgi FK1000, opony Endurance. Szyby komplet GTechniqa, wnętrze Natural Look i na prośbę właściciela mały "Dubai Style". Jak zwykle miłego oglądania:

[Paka]

Jak ja lubię te relacje SUPER nio i ten biały kolor Miodzio

[Lord Devil]

Ostatnio zapowiadany DS3, auto półroczne a mimo to już zniszczone głównie "czarny dach" jak znane uni, za to Rouge Rubi zaskoczył nas twardością podobną do tej na autach niemieckich, dzięki temu znacznie mniej był porysowany. Naszym zadaniem była pełna możliwa korekta oraz zabezpieczenie powłoką kwarcową klasy premium - tym razem dość egzotyczną i wyjątkową na naszej rodzimej scenie. Powłoką również zabezpieczyliśmy szyby. W nasze ręce "trafił" też środek, komora silnika oraz dwa komplety kół. Hokus Pokus życzy miłego oglądania:

Tak auto wyglądało w chwili przyjazdu





















Spłukiwanie, dekontaminacja, mycie osuszanie wiadomo jak to wygląda...

Wjazd do odnowionego garażu i inspekcja lakieru:











Wiadomo co i jak no to do dzieła:













Tak wiąże powłoka - hmm ale jaka?



Efekt:



Dalsza korekta











Wymywanie



Sprawdzamy







Można aplikować powłokę:







I się zaczęło, wieści szybko się rozchodzą, co chwila telefon jak to, kiedy wolny termin, ja też chcę itp:









Jak tu pracować, ale jakoś się udało dokończyć aplikację:



Czas na koła:











Drugi komplet:





Reszta:







Efekty:











Na koniec mała sesja







Po zachodzie słońca prezentuje się tak:









Słowem podsumowania:

Nam się pracowało dobrze, jesteśmy usatysfakcjonowani, niestety wszystkiego nie ma na zdjęciach - szyby, komora silnika, środek. Właściciel bardzo zadowolony.

Powłoka wydobyła głębie i ziarno, lakier ten ma bogatą domieszkę perły co zaowocowało pięknym mienieniem się i różnymi odcieniami w zależności od rodzaju oświetlenia i kąta patrzenia.

Uprzedzając pytanie, telefon ma ponad 3 lata i porysowana jest folia, która kilka dni temu została zmieniona na nową, dzięki czemu odzyskał wygląd salonowy.

Jak zwykle dziękujemy za uwagę.

[grzesiek309]

Grubo działacie
Macie wolne terminy w tym roku? Jak tak, to chyba zaczynam zbierać kasę na wizytę u Was

[Lord Devil]

Coś się znajdzie

[tomek05229]

jak zwykle pełen profesjonalizm dobrze że masz folie na telefonie bo też by musiał iść detaling
niektóre zdjęcia wyglądają jak z magazyny motoryzacyjnego

[Lord Devil]

Dzięki.

Tym razem szybki acz zmęczony sedan Audi


























I do garażu pierwsze oględziny i próby - nie jest źle



Może tu trochę gorzej



Ok, nie jest dobrze



Jest wręcz źle



Do dzieła









Na szczęście jakoś idzie, pierwsze 50





Z tym wżerem nie będzie łatwo



Ostra amunicja





Po cięciu jak zwykle wymywanie



Polerowanie



Wymywanie



Finisz



Jakoś nawet szło ale o czym mowa raptem maska i jeden błotnik.
Sprawdziło się niestety stare przysłowie "im dalej w las tym więcej drzew" albo jak kto woli
"skończyły się żarty, zaczęły się schody"
Krótko i na temat - prawdziwa masakra



Ktoś zmatowił i zapomniał wypolerować?





Może "eleganckie" przejście











Trudno, jedziemy









Teraz trzeba to wyprowadzić



Wymywanie

















Czy mogło być gorzej? Tak wyglądały lampy:



Przecież tak tego nie zostawimy











Na domiar złego niedoleczona choroba, wysoka temperatura i dreszcze skutecznie wyeliminowały mnie z tych trudnych zmagań. Z tego powodu wielu etapów na zdjęciach nie ma. Prace dzielnie kończył sam Marcin.





























Pamiętacie rysy, zmatowienia i super przejście w tym miejscu? To był jeden z "cięższych" elementów w mojej karierze.














Dzięki za uwagę

[grzesiek309]

Jak w Twoim odczuciu wypada Prix w stosunku do IronX? Sam kupiłem i używałem Prixa i się zastanawiam czy warto przepłacać za Irona

[Lord Devil]

W tym momencie z Prixa przesiadłem się na Tuga Chemie - dwa w jednym tar&glue i iron i wypada jeszcze taniej jak Prix.
Prix wg mojej oceny jest gorszy w działaniu od króla jakieś 5-10%, nawet jak wymaga ponownego psiknięcia to i tak nadal cenowo wypada lepiej Tenzi.
Tuga działa znacznie wolniej, ale ma gęstą żelową konsystencję, dzięki której praktycznie nie spływa i nie zasycha, nawet nie śmierdzi tak konkurencja.

[DJPreZes]

Aluminium Teufel czy Aluminium Teufel Spezial używasz?

[Lord Devil]

Spezial

[Lord Devil]

Pora na relację z zapowiadanego Golfa GTI. 2011 rok około 100kkm przebiegu i czarny perłowy lakier, z jednej strony twardy i trudny w obróbce, z drugiej mikroryski łapie od byle czego - czyli standardowo jak to w VAGu. Poza normalnymi zniszczeniami typu oxydacja, swirle i holsy było kilka większych odprysków od kamieni i parę potężnych rys zrobionych przez kogoś złośliwie. W obróbce brał udział cały arsenał past i padów tnących.
Niestety miejscami powłoka lakiernicza miała około 60 mikronów co zdecydowanie uniemożliwiło pozbycia się wszelkich rys.
Zabezpieczenie C1 Gtechniq, dla podkręcenia i polepszenia ingów jeden z lepszych wosków na rynku limitowana Husaria, NW na szyby, koła, środek, komora silnika i detale. Jak zwykle miłego oglądania:

Auto zaraz po przyjeździe

























Pora na inspekcję:

















Odpryski i rysy:

























Jest co robić:













Pora na rysy:









Całkiem, całkiem:



















Odbicia były, ale miejscami z bliska zmatowienia wyglądały tak:





Tu był potrzebny ciężki sprzęt:





Jak widać efekty są:



Sporo dużych swirli:





Z daleka ok:





Z bliska już nieco gorzej



Hokus pokus:







Po zabezpieczeniu uzupełnienie oryginalnym lakierem VW:









Jak wspominałem arsenał był przeróżny:









Czas na powłokę:







Na świeżo wygląda tak, po wykrystalizowaniu będzie lepiej:























Rysa wyszła tak - z bliska w świetle lepszym jak na sali operacyjnej wygląda tak, natomiast patrząc na auto "ogólnie" praktycznie jest niezauważalna:













Po 24 godzinach pora na wyjątkowy wosk:







Późno w nocy ciężko o słońce i extra odbicia:





















Następnego dnia podczas wydania akurat się udało w przerwie między opadami zrobić trzy zdjęcia - niestety kompletny brak słońca i pięknych odbić:







Dziękujemy za uwagę.

[RafGentry]

Zniszczyły mnie dwie rzeczy - mała szczoteczka do polerowania końcówki wydechu i cena wosku Husaria Polishangel