205XS pisze:
Czy to nie za szybko troche żeby po 142 tyś km uszczelniacze padły ?
ja miałem padnietą przy 112tyś km. Z takim auto moje przebiegiem kupiłem. Auto sciagniete z niemiec i jest to też XS
Banita: Mi chodziło jak o sytułacje kiedy było wszystko OK i wszystko na swoim miejscu. A auto miało zrobione xxxtys km. A co planowania to sie zgodze że robi sie to w przypadków wżerów na głowicy.
W warsztacie podejrzewają że pierścienie są wyjechane skoro tyle oleju bierze
Wymiana pierscieni + robota około 900 zł
Proponowali mi kupić drugi silnik bo tego nie opłaca sie remontować bo jakby razie oprócz pierścieni olej puszczały uszczelniacze to faktycznie w inny motor zainwestuje.
we Wrocławiu działa legendarny "pan Zenek", który planuje głowicę na podwórku i to za 50 zł! ostatnio splanował w jakimś BXie, juz nie pamiętam jak to się skonczyło ale chyba wymianą silnika...
we Wrocławiu działa legendarny "pan Zenek", który planuje głowicę na podwórku i to za 50 zł! ostatnio splanował w jakimś BXie, juz nie pamiętam jak to się skonczyło ale chyba wymianą silnika...
Ciekawa historia, u nas na szczescie jest nieco inaczej
Celem wyjasnienia:
plan- zawozisz rozbrojona glowice, mowiszco jaki ma byc plan, 'zenek' wrzuca na maszyne, po jakims czesie odbierasz, pluczesz ja sobie, skladasz i zakladasz