nie chodzilo mi w sensie doslownym, zaden silnik po odpaleniu nie jest sztywny.. pracujac porusza sie, jak sa niesprawne poduszki to porusza sie za bardzo przez co czesto ciezko wchodza biegi, tak bylo w espero mojego tescia =]
inna sprawa, u mnie bylo podobnie.. wiekszosc biegow chodzila ok na wylaczonym silniku, po wlaczeniu serce mnie bolalo gdy zmienialem biegi... wydawalo mi sie ze linka jest za luzno bo jak tylko lekko zwolnilem sprzeglo autko ruszalo... plus aby jakos wrzucic bieg sprzeglo musialem dociskac doslownie do deski... powiedzialem o tym ojcu (mechanik) powiedzial ze jezeli linka bylaby za luzno to przy wrzucaniu wstecznego bylby zgrzyt.. ja mu na to ze jest zgrzyt przy wrzucaniu wstecznego =] no to od razu podciagnal mi linke.. bylo troche nie wygodnie bo pedal sprzegla byl wyzej... tydzien pozniej, w nocy, w miescie, 30km od chaty jade sobie szczesliwy z kawa z mcdasia dojezdzam do krzyzowki, wciskam sprzeglo wrzucam luz, podnosze noge a pedal zostal
![Very Happy :D](./images/smilies/grin.gif)
linka poszla...
od zmiany linki minely jakies 2 miesiace i powoli wszystko wraca do tamtego stanu, czyli zgrzyt przy wstecznym i ciezko wchodzace biegi.. diagnoza - docisk w skrzyni (nie znam sie, cytuje) jest do wymiany...
takze konczac opowiadanie o cheatossie i jego pugu, moze to jest przyczyna ? :>