Da sie jezdzic bez olwju w siliniku?

Tematy w trakcie przenoszenia do odpowiednich dzialow
Mav309
Uzalezniony
Posty: 710
Rejestracja: 30 wrz wt, 2003 11:38 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Mav309 »

rownie dobrze moze Ci spalac olej na pierscieniach olejowych, albo uszczelniaczach olejowych...
Przy normalnych obrotach jest ok...ale jak zakrecisz do 6 tys to wciaga olej jak glupi (u mnie to jest baaardzo odczuwalne na bagnecie, jak sobie zaszaleje z obrotami - tez mam uszczelniacze zaworowe do zmiany :()
P309 GTI 1.9 "Rallye"
F126 P 0.6 "Blue Thunder"
Awatar użytkownika
lamany
Nowicjusz
Posty: 44
Rejestracja: 17 gru pt, 2004 11:18 am
Numer Gadu-gadu: 0
Kontakt:

Post autor: lamany »

powerhorse pisze: odnosnie bagnetu narzuca mi sie pytanie a mianowicie czy u was tez cieszko wchodzi bagnet?
u mnie na poczatku idzie ladnie ale ostatnio 10cm wchodzi strasznie ciezko.
U mnie jest to samo - na 10cm przed końcem coś go blokuje, trzeba poruszać i wchodzi.
Awatar użytkownika
Pieraś
Peugeot 205 Master
Posty: 2978
Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
Posiadany PUG: sprzedany
Numer Gadu-gadu: 696324
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Pieraś »

no u mnie tez nie wiem czy ostatnie 10cm czy ile ale jest tak ze trzeba troche poruszac by to ustrojstwo weszlo do konca - tak ze luzik tym sie nie martw ja tak mam a silnik igielka :)
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA

Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
powerhorse

Post autor: powerhorse »

jak zauwazylem po 2 dniach stania samochodziku pod blokiem - mam mala plamke oleju pod silinkiem :/ Po dolaniu w sumie prawie 2 litrów oleju teraz bagnet wskazuje 2/3 prawidłowego poziomu.
Przynajmniej da sie jezdzic:) ale wciaz czekam na normalny nowy olej.
ODPOWIEDZ