zamulony 1.8D
zamulony 1.8D
Witam, nabyłem Peugeot 205 1.8D 90r. Auto stalo ponad 6 miesięcy na placu w holandii nie jeżdzone, ponieważ miało uszkodzone tylnie zawieszenie.<br />
Auto odpala "ze strzału" niezależnei od temperatury otoczenia, nie dymi, anie niema przedmuchów z "góry"(czysty filtr powietrza), nie pobiera oleju.<br />
wymienilem wszelkie płyny, oleje, filtry ale auto nie jeżdzi tak jak powinno.<br />
do 100-110km/h rozpedza sie normalnei i czuc ze ma siłe jechac natomiast potem kompletnie odwrotna reakcja, po wrzuceniu 5 biegu przy predkosci 120 auto niedosc ze niechce jechac to jeszcze potrafi zwolnic, nie pomaga "pompowanie pedalem gazu" gdy wciskam do konca poprostu trzyma predkosc.<br />
ze spalaniem tez niejest rewelacyjnie, spala ok. 6,5litra/100km przy jezdzie do 100.
max. predkowsc na prostej 130, mozna rozpedzic auto z gorki do 140 ale to nie oto chodzi.<br />
mechanik mowi ze to kwestia regulacji, lub zatkane sa przewody paliwowe, czy to mozliwe,<br />
z gory dzieki za podpowiedz, pozdro
Auto odpala "ze strzału" niezależnei od temperatury otoczenia, nie dymi, anie niema przedmuchów z "góry"(czysty filtr powietrza), nie pobiera oleju.<br />
wymienilem wszelkie płyny, oleje, filtry ale auto nie jeżdzi tak jak powinno.<br />
do 100-110km/h rozpedza sie normalnei i czuc ze ma siłe jechac natomiast potem kompletnie odwrotna reakcja, po wrzuceniu 5 biegu przy predkosci 120 auto niedosc ze niechce jechac to jeszcze potrafi zwolnic, nie pomaga "pompowanie pedalem gazu" gdy wciskam do konca poprostu trzyma predkosc.<br />
ze spalaniem tez niejest rewelacyjnie, spala ok. 6,5litra/100km przy jezdzie do 100.
max. predkowsc na prostej 130, mozna rozpedzic auto z gorki do 140 ale to nie oto chodzi.<br />
mechanik mowi ze to kwestia regulacji, lub zatkane sa przewody paliwowe, czy to mozliwe,<br />
z gory dzieki za podpowiedz, pozdro
Świece służą jedynie do rozruchu, dlatego od razu bym je wykluczył.
Kiedysmiałem podobny przypadek, ale pojawił się on wówczas, gdy totalnie zabrakło mi paliwa. Zatankowałem więc jakiegoś syfu na najbliższej stacji - około 15 litrów. Wtedy właśnie auto było zamulone, głośne i przyspieszało z trudnością. Maksymalna prędkość jaką udało mi się wówczas osiągnąć to było ok 120-130 km/h. Gdy wypaliłem już trochę tego paliwa, zatankowałem do pełna. I już niedługo poczułem różnicę na plus. Samochód był cichszy, szybszy i żywszy.
Dlatego ja obstawiałbym w Twoim przypadku, że to paliwo lub jakiś element z tego układu. Może coś z wtryskiwaczami - przytkane ? Może coś z przewodami paliwowymi ? Pompę chyba bym wykluczył - jeśli nie było w niej grzebane, to wszystko powinno być ok. Ale niczego nie można przesądzać.
Kiedysmiałem podobny przypadek, ale pojawił się on wówczas, gdy totalnie zabrakło mi paliwa. Zatankowałem więc jakiegoś syfu na najbliższej stacji - około 15 litrów. Wtedy właśnie auto było zamulone, głośne i przyspieszało z trudnością. Maksymalna prędkość jaką udało mi się wówczas osiągnąć to było ok 120-130 km/h. Gdy wypaliłem już trochę tego paliwa, zatankowałem do pełna. I już niedługo poczułem różnicę na plus. Samochód był cichszy, szybszy i żywszy.
Dlatego ja obstawiałbym w Twoim przypadku, że to paliwo lub jakiś element z tego układu. Może coś z wtryskiwaczami - przytkane ? Może coś z przewodami paliwowymi ? Pompę chyba bym wykluczył - jeśli nie było w niej grzebane, to wszystko powinno być ok. Ale niczego nie można przesądzać.
- przemo
- Junior
- Posty: 365
- Rejestracja: 09 cze pn, 2003 12:22 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Poznań
Ktos tu pisal o wtryskiwaczach do wymiany?? Posiadam 4 sztuki Bosha coprawda od 1.9 D ale mysle ze beda pasowaly.Co do problemu to rzeczywiscie lipa,ale moze to tez wygladac na to ze brak mu zasilania, czyli paliwa.Sprawdz doprowadzenia paliwa a takze powrot.(Pytanie pozakonkursem czy masz na kolektorze wydechowym taki grzybek,ktory podnosi sie po dodaniu gazu.To bylo chyba montowane od 1991 roku ale warto spytac.U mnie przyczyna niewlasciwej pracy bylo to wlasnie urzadzenie.A jest to system recyrkulacji spalin.)