Przednie zawieszenie (odgłosy ocierania) - co to może być?

Tematy w trakcie przenoszenia do odpowiednich dzialow
3.14-ter

Przednie zawieszenie (odgłosy ocierania) - co to może być?

Post autor: 3.14-ter »

Witam, świeżo po sporym remoncie pojawiły się nowe problemy, a właściwie jeden. Zmieniane były tarcze i klocki z przodu, wszystko obejrzane i mechanik stwierdził, że reszta kwalifikuje się do jazdy bez konieczności wymiany. Od czasu tej robótki pojawiły sie jednak niepokojące i denerwujące odgłosy z przodu pojazdu, mogę je porównać do ocierania czegoś gumowego, ewentualnie plastikowego i uporczywe trzeszczenie. Uwidacznia się to zwłaszcza podczas manewrów przy znikomej prędkości, głównie przy kręceniu kierownicą do oporu i odbijaniu, po wyprostowaniu kół jest spokój oraz podczas przejeżdżania przez tzw. ograniczniki prędkości na osiedlach. Innych objawów nie zauważyłem (ani luzów ani zbaczania z kursu, nie licząc lekkiego ściągania na lewą stronę podczas gwałtownego hamowania, ale kierownica nie bije, natomiast mechanik powiedział, że tak może być aż do momentu spasowania się tarcz hamulcowych). Sprawdzałem na tyle ile mogłem, ale nie stwierdziłem ocierania niczego o cokolwiek. Czy możecie mi pomóc w zdiagnozowaniu tych odgłosów? Dodam, że 7 miesięcy temy były wymieniane końcówki drążków i osłony przegubów, a tak jak wcześniej napisałem obaj mechanicy (a dokładnie 3 różnych) nie stwierdziło konieczności wymiany pozostałych podzespołów.
Dzięki za pomoc :D
3.14-ter

Post autor: 3.14-ter »

dodam tylko, bo zapomniałem, że miesiąc temu zaliczyłem stłuczkę (ale siła uderzenia była tak niewielka, że skończyło się na pękniętym zderzaku na odcinku jakiś 8 cm pod przednim reflektorem oraz pekniętym kloszu kierunkowskazu, więc chyba nie należy na karb tego zdarzenia zwalać tego trzeszczenia?
Awatar użytkownika
Rychu
Uzalezniony
Posty: 609
Rejestracja: 21 paź wt, 2003 9:56 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Przednie zawieszenie (odgłosy ocierania) - co to może by

Post autor: Rychu »

Jak masz nowe tarcze i klocki to bardzo mozliwe że właśnie one ocieraja o siebie!
Uspokoi sie to po jakich 100km, a po 400 będzie już całkiem spoko, jak tylko się dotrą!
3.14-ter pisze:nie licząc lekkiego ściągania na lewą stronę podczas gwałtownego hamowania,
Lepiej żeby to gwałtowne hamowanie było już po dotarciu bo inaczej łatwo coś spieprzyć!
Ale mam nadzieję że nic się nie stało :wink:
Peugeot 205 1.4GT LPG
Jeśli bardzo chcesz zobaczyć moje autko to zapraszam na: http://www.Rychu.205.pl
Awatar użytkownika
JoT_JoT
Moderator
Posty: 2910
Rejestracja: 05 lip pn, 2004 9:55 pm
Posiadany PUG: był 205 Junior Exlusive Obecnie Saxo
Numer Gadu-gadu: 3288286
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JoT_JoT »

Po zakupie zmianie samych kloców zaleca się przejechanie około 300km bez częstego gwałtownego hamowania na dotarcie klocków. Jak zmieniałeś jeszcze tarcze to pewnie moze się to troszke dłużej docierać ale w granicach 500 km już powinno być ok jeżeli to tylko to :mrgreen:
Kiedyś mówili na niego Junior, zmieniło sie jednak wiele ...

[url=http://JoT_JoT.205.pl/]www.JoT_JoT.205.pl[/url]
3.14-ter

Post autor: 3.14-ter »

ale po tej wymianie przjechałem już ok 600 km, i odgłosy ocierania sa obecne jak już pisałem głównie podczas skręcania i ugięcia resorów przy przejeżdżaniu nierówności, a nie podczas hamowania
Awatar użytkownika
Rychu
Uzalezniony
Posty: 609
Rejestracja: 21 paź wt, 2003 9:56 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: Rychu »

No klocki mogą ocierać nawet bez hamowania, tylko że na pewno nie po 600km, więc to na pewno nie to!
Tylko że nie wiem co to może być :mrgreen:
Peugeot 205 1.4GT LPG
Jeśli bardzo chcesz zobaczyć moje autko to zapraszam na: http://www.Rychu.205.pl
Awatar użytkownika
fly2b3
Junior
Posty: 127
Rejestracja: 16 sie pn, 2004 8:47 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: fly2b3 »

myślę że kolega ma proble leżący nie w klockach czy tarczach a ogólnie mówiąc w "gumach" tzn. wszelkiego rodzaju osłony czy przeguby gumowe zastosowane w przednim zawieszeniu takie jak: osłony przegubów czy wkładów "Mc Person'a" 8)

ja tak miałem jak podniosłem całe autko w górę a potem postawiłem na łapki - ale po kilkudziesięciu km się wszystko ułożyło :) - glaczego Tobie nie to nie wiem :roll:
Diesel power
Obrazek
Awatar użytkownika
fly2b3
Junior
Posty: 127
Rejestracja: 16 sie pn, 2004 8:47 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: fly2b3 »

myślę że kolega ma proble leżący nie w klockach czy tarczach a ogólnie mówiąc w "gumach" tzn. wszelkiego rodzaju osłony czy przeguby gumowe zastosowane w przednim zawieszeniu takie jak: osłony przegubów czy wkładów "Mc Person'a" 8)

ja tak miałem jak podniosłem całe autko w górę a potem postawiłem na łapki - ale po kilkudziesięciu km się wszystko ułożyło :) - glaczego Tobie nie to nie wiem :roll:
Diesel power
Obrazek
Awatar użytkownika
lamany
Nowicjusz
Posty: 44
Rejestracja: 17 gru pt, 2004 11:18 am
Numer Gadu-gadu: 0
Kontakt:

Post autor: lamany »

Zdaje się, że mam coś podobnego - ale też nie wiem co to dokładnie ociera, ani co z tym zrobić :?
Posadź kogoś za kierownicą i niech kręci od max lewo do max prawo - a ty chódź do okoła i słuchaj - u mnie trzeszczy "łączenie" amortyzatora/sprężyny z nadkolem (nie wiem jak to się fachowo nazywa).
Jeżeli u Ciebie jest to samo i jeśli coś Ci się uda z tym zrobić - to pisz, ja też skorzystam :)
Awatar użytkownika
fly2b3
Junior
Posty: 127
Rejestracja: 16 sie pn, 2004 8:47 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: fly2b3 »

złap pod błotnikiem oburącz sprężyne na ostatnim zwoju (górnym) i zacznij ją przekręcać w osi kolumny/armotyzatora (tam jest łożysko i powinno się bez problemu obracać) jak się kręci cichutko to jest oki a jeżeli nie albo coś skrzeczu to znaczy że masz właśnie to łożysko "wyruchane" i jest do wymiany :(
Diesel power
Obrazek
ODPOWIEDZ