jak jade i puszcze go na luz to slychac wtedy taki baaardzo delikatny stukot na zasadzie jakby drgającego jakiegoś np. drążka obijającego się o coś. prawie nie słyszalne. zaglądałem pod spód - wszystkie możliwe części łapałem łącznie z ukł. wydech. i nic nie ma luzu itp.
mam wrażenie, że przy hamowaniu tego nie słychać - no chyba, że "szum" hamulca to zagłusza.
z przodu rury wydechowej jest obejma jakby dodatkowo mocujaca rure - u mnie dolnej jej części nie ma - z góry jest tylko jakby pół (takie korytko) pomyślałem, że może w czasie jazdy (na luzie gdy słychać) rura lekko drga i o to niby stuka. jedyne co mi do głowy przychodzi to właśnie to lub może szczęki hamulcowe-moje tarcze nie są równo zjechane, tzn.,że powierzchnia hamowania to jakby pewien pasek tylko na tarczy nie całość. stad też myśl, że skoro leciutko kręcąc kołem(samochód stoi na luzie i przepycham samochód kręcąc koło - stojąc w kanale) słychać, że tyci trą, to może to też one jakiś stukot dają.
prawie nie słyszalny stukot ....
- Pieraś
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2978
- Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
- Posiadany PUG: sprzedany
- Numer Gadu-gadu: 696324
- Lokalizacja: Zielona Góra
prawie nie słyszalny stukot ....
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
wlasnie to zrobilem
myslalem ze to lozyko oporowe na sprzegle a okazalo sie ze to sprezynki na tarczy sprzegla tarabanily
teraz jest ok alllllllllllle
po zmianie tego mam inny problem - przy puszczaniu pedału sprzegla jest taki delikatny stuk - tylko na pracujacym silniku na zgaszonym nic nie ma pojade dzisiaj do magikow ktorzy mi to zmienili bo cos moze im nie wyszlo :\
Panie daj mi siłe i wiare ! bo juz nie wyrabiam
myslalem ze to lozyko oporowe na sprzegle a okazalo sie ze to sprezynki na tarczy sprzegla tarabanily
teraz jest ok alllllllllllle
po zmianie tego mam inny problem - przy puszczaniu pedału sprzegla jest taki delikatny stuk - tylko na pracujacym silniku na zgaszonym nic nie ma pojade dzisiaj do magikow ktorzy mi to zmienili bo cos moze im nie wyszlo :\
Panie daj mi siłe i wiare ! bo juz nie wyrabiam