![Very Happy :D](./images/smilies/grin.gif)
Pug nie lubi benzyny
- moralez
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4914
- Rejestracja: 30 sie wt, 2005 3:42 pm
- Posiadany PUG: 205......T8, 205 GTI 1.6
- Numer Gadu-gadu: 2955602
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
ja mam ustawione na 0,2 i 0,4 i jest tak sobieblaszka pisze:TAK USTAWIAMY W SERWISIE I WSZYSTKO GRA .OSTATNIO TEZ TAK U SIEBIE USTAWIAŁEM I JEST CICHO I CACY
CO DO GASNIECIA TO PRZECZYSC SILNIK KROKOWY LUB PRZYJRZYJ SIE CZUJNIKOWI TEMPERATURY WODY
tylko blaszka powiedz mi jak ustawic zawory na 0,15-0,25 ??
0.1 to jest tolerancja ? w takim razie najlepszym ustawieniem byloby 0,2
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
- aule
- Uzalezniony
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 wrz wt, 2005 8:38 pm
- Posiadany PUG: 205 1,4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Hej
Zebrałem się i ustawiłem to mimo wiatru i mrozy na parkingu. Teraz jestem pewien że jak na ssaniu jest 0,20mm a na wydechu 0,25mm to jest dobrze. Silnik pracuje gładko i cicho. Na gazie oczywiście. Z benzyną jeszcze są trochę kłopoty ale myśle że to wina złego ustawienia mieszanki. Czeka mnie więc wizyta na analizatorze i zobaczymy .
Tolerancji nie ma. Ma być 0,20 i 0,25. I tak nie ustawisz inaczej bo skok blaszek masz co 0,05mm.
A jażeli chodzi o dolot to tu są początkowe zdjecia zmian. http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.ph ... ight=dolot
najświeższe zdjęcie zaraz dodam.
Zebrałem się i ustawiłem to mimo wiatru i mrozy na parkingu. Teraz jestem pewien że jak na ssaniu jest 0,20mm a na wydechu 0,25mm to jest dobrze. Silnik pracuje gładko i cicho. Na gazie oczywiście. Z benzyną jeszcze są trochę kłopoty ale myśle że to wina złego ustawienia mieszanki. Czeka mnie więc wizyta na analizatorze i zobaczymy .
Tolerancji nie ma. Ma być 0,20 i 0,25. I tak nie ustawisz inaczej bo skok blaszek masz co 0,05mm.
A jażeli chodzi o dolot to tu są początkowe zdjecia zmian. http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.ph ... ight=dolot
najświeższe zdjęcie zaraz dodam.
- aule
- Uzalezniony
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 wrz wt, 2005 8:38 pm
- Posiadany PUG: 205 1,4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Nadal siedzę nad problemem z benzyną. Dla przypomnienia, na gazie wszystko działa ślicznie. Na benznie nie można otworzyć gwałtownie przepustnicy bo cofa się ciąg w dolocie. Poprostu dmucha z dolotu przez sekundę ale to wystarczy aby się udławił i zgasł. Czasem strzeli. W trakcie jazdy, kangurki i szarpanie. Jak jest rozgrzany to na wolnych gaśnie.
Przeszukałem forum i nic nie znalazłem. POMOCY
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
edit
Na tema strzałów w gaźnik znalazłem coś takiego w książce Haynes'a
Engine backfires
Timing chain or belt incorrectly fitted or tensioned (Chapter 2A, 2B
or 2C).
Vacuum leak at the carburettor/throttle body, inlet manifold or
associated hoses (Chapter 4A, 4B or 4C).
Blocked carburettor jet(s) or internal passages - carburettor
models (Chapter 4A).
Blocked injector/fuel injection system fault - fuel-injected models
(Chapter 4B or 4C).
Tylko nie rozumiem tak technicznego angielskiego. proszę o pomoć w interpretacji.
Przeszukałem forum i nic nie znalazłem. POMOCY
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
edit
Na tema strzałów w gaźnik znalazłem coś takiego w książce Haynes'a
Engine backfires
Timing chain or belt incorrectly fitted or tensioned (Chapter 2A, 2B
or 2C).
Vacuum leak at the carburettor/throttle body, inlet manifold or
associated hoses (Chapter 4A, 4B or 4C).
Blocked carburettor jet(s) or internal passages - carburettor
models (Chapter 4A).
Blocked injector/fuel injection system fault - fuel-injected models
(Chapter 4B or 4C).
Tylko nie rozumiem tak technicznego angielskiego. proszę o pomoć w interpretacji.
-
- Uzalezniony
- Posty: 689
- Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
- Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
- Numer Gadu-gadu: 6262732
- Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
- Kontakt:
1Pierwsze to chyba chodzi o złe ustawienie paska rożrządu lub łańcuszka.
2.Cos z lewym powietrzem.Utrata jakby próżni w gaźniku czyli dla mnie to co u nas nazywa się lewe powietrze lub też jakieś nieszczelności w rurka dolotowych.
3.Zatkane dysze w gaźniku lub jakieś wewnętrzne przeloty (nie wiem chodzi pewnie o te wszystkie dyszki itp)-dla modeli z gaźnikami
4.Zatkany wtrysk lub uszkodzony układ wtryskowy-dla modeli z wtryskiem
Nie wiem czy dobrze to obczaiłem. Nie chciało mi sie do słownika zerkać![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
2.Cos z lewym powietrzem.Utrata jakby próżni w gaźniku czyli dla mnie to co u nas nazywa się lewe powietrze lub też jakieś nieszczelności w rurka dolotowych.
3.Zatkane dysze w gaźniku lub jakieś wewnętrzne przeloty (nie wiem chodzi pewnie o te wszystkie dyszki itp)-dla modeli z gaźnikami
4.Zatkany wtrysk lub uszkodzony układ wtryskowy-dla modeli z wtryskiem
Nie wiem czy dobrze to obczaiłem. Nie chciało mi sie do słownika zerkać
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
Pug sprzedany
- Pieraś
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2978
- Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
- Posiadany PUG: sprzedany
- Numer Gadu-gadu: 696324
- Lokalizacja: Zielona Góra
aule, widze ze masz magnetyzery - daja cos ? czy tylko po kieszeni ? ![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
- aule
- Uzalezniony
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 wrz wt, 2005 8:38 pm
- Posiadany PUG: 205 1,4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Witam
Interpretacja angielskiego bardzo mi sie podoba i troche się domyslałem. Ale, jak żle naciągnięty pasek może powodować cofki do dolotu??
Sprawdziłem, nie przeskoczyło mi o 1 ząbek, więc rozrząd jest dobrze ustawiony ale naciągu nie sprawdzałem.
Lewe powietrze poszukam.
Magnetyzery nie kosztowały wiele. Wychodzę z założenia że jeżeli nie szkodzi a może pomagać to spoko.
Do blaszki
Jeżeli chodzi o tą zatkaną rurkę, widoczną takze na zdjęciu w tym temacie (widać jak byk że z jednej rurki wystaje żarówka) to jest to pozostałość po odmie. Jak wiadomo odma pokrywy zaworów dochodziła do pewnego miejsca w plastikowym połączeniu między puszką filtra powietrza a gaźnikiem. Z tego samego miejsca odchodziły jeszcze dwie rurki. Jedna prowadziła podciśnienie do ufo od ciepłego powietrza (uruchamianie zimnego silnika), druga właśnie ta zaślepiona schodzi pod przepustnice.
Czytałem kilka postów na temat wywalania odm i w każdym koledzy radzili "tą od oleju do słoika a tą z pod przepustnicy wywalić".
Wywalić czyli co?? Ja zatkałem. Ale przy okazji problemów z sofkami i gaśnięciem, testowałem czy lepiej jak jest otwarta czy zamknięta.
WNIOSEK - nie ma różnicy. Zastanawiam się nad wpięciem jej w to śliczne gumowe kolanko, które obecnie jest zamontowne, ale jeżeli to nie miałoby przynieść efektu to chyba nie bedę wiercił w nim dodatkowej dziury. Poza tym ta rurka jeżeli nie bedzie zaślepiona ani podpięta tak aby symulować orginalne podłączenie to to dopiero będzie lewe powietrze.
Ciężki orzech...
Interpretacja angielskiego bardzo mi sie podoba i troche się domyslałem. Ale, jak żle naciągnięty pasek może powodować cofki do dolotu??
Sprawdziłem, nie przeskoczyło mi o 1 ząbek, więc rozrząd jest dobrze ustawiony ale naciągu nie sprawdzałem.
Lewe powietrze poszukam.
Magnetyzery nie kosztowały wiele. Wychodzę z założenia że jeżeli nie szkodzi a może pomagać to spoko.
Do blaszki
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
Czytałem kilka postów na temat wywalania odm i w każdym koledzy radzili "tą od oleju do słoika a tą z pod przepustnicy wywalić".
Wywalić czyli co?? Ja zatkałem. Ale przy okazji problemów z sofkami i gaśnięciem, testowałem czy lepiej jak jest otwarta czy zamknięta.
WNIOSEK - nie ma różnicy. Zastanawiam się nad wpięciem jej w to śliczne gumowe kolanko, które obecnie jest zamontowne, ale jeżeli to nie miałoby przynieść efektu to chyba nie bedę wiercił w nim dodatkowej dziury. Poza tym ta rurka jeżeli nie bedzie zaślepiona ani podpięta tak aby symulować orginalne podłączenie to to dopiero będzie lewe powietrze.
Ciężki orzech...
- moralez
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4914
- Rejestracja: 30 sie wt, 2005 3:42 pm
- Posiadany PUG: 205......T8, 205 GTI 1.6
- Numer Gadu-gadu: 2955602
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
daj sobie spokoj z takim elaboratemblaszka pisze:wydechowy powinien miec zawsze wiecej luzu zeby sie bardziej otwierał gdyz mieszanka po wybuchu zwieksza swoja objetosc i musi swobodnie opuscic komore spalania dlatego tez zawory wydechowe są większemoralez pisze:a czemu na wydechowym 0,25 ?
chyba jasne ze pytam czemu tak malo !
a swoja droga to nie wiem gdzie jest korelacja miedzy luzem na zaworach a zwiekszeniem sprawnosci oprozniania komory spalania
przelot motyla nad sahara a tajfuny w azji ;> ?
jesli chcialbys wiedziec to luz musi byc wiekszy i to 2 razy poniewaz spaliny sa "troche" cieplejesze od mieszanki i dzieki rozszerzalnosci cieplnej cieply zawor jest wiekszy od zimnego zaworu
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
- aule
- Uzalezniony
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 wrz wt, 2005 8:38 pm
- Posiadany PUG: 205 1,4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
No to teraz zobaczymy.
Wyjąłem gaźnik. Rozebrałem, wygotowałem korpus w wodzie z octem. Zrekonstruowałem membranę która była trzaśnięta, ta która odpowiada za regulację poziomu otwarcia przesłony rozruchowej. Poskładałem.
Zaniosłem do auta i włozyłem wszystko na miejsce. Auto zimne. Palę........ Doszła benzynka i BRRRRUUUMMMMM. Odpalił od pierwszego razu!!!! Reakcja na otwarcie przepustnicy - bardzo dobra. Leciutka cofka ale nie taka aby strzelało albo by gasł.
Następnie robimy test gaśnięcia na rozgrzanym. Przełączam na gaz i grzeję aż się wentylator odpalił. Przełączam na benzynę i nie gaśnie.
Wszystko to robione na parkingu więc nie jest to takie pewne zachowanie. Więc będę jeszcze dzisiaj jeździł. Rozgrzeje go dużo mocniej niz do pierwszego włączenia wentylatora i sie zobaczy.
pozdro
Wyjąłem gaźnik. Rozebrałem, wygotowałem korpus w wodzie z octem. Zrekonstruowałem membranę która była trzaśnięta, ta która odpowiada za regulację poziomu otwarcia przesłony rozruchowej. Poskładałem.
Zaniosłem do auta i włozyłem wszystko na miejsce. Auto zimne. Palę........ Doszła benzynka i BRRRRUUUMMMMM. Odpalił od pierwszego razu!!!! Reakcja na otwarcie przepustnicy - bardzo dobra. Leciutka cofka ale nie taka aby strzelało albo by gasł.
Następnie robimy test gaśnięcia na rozgrzanym. Przełączam na gaz i grzeję aż się wentylator odpalił. Przełączam na benzynę i nie gaśnie.
Wszystko to robione na parkingu więc nie jest to takie pewne zachowanie. Więc będę jeszcze dzisiaj jeździł. Rozgrzeje go dużo mocniej niz do pierwszego włączenia wentylatora i sie zobaczy.
pozdro