coś piszczy....

Tematy w trakcie przenoszenia do odpowiednich dzialow
Awatar użytkownika
sroger
Nowicjusz
Posty: 99
Rejestracja: 22 maja ndz, 2005 11:29 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa

coś piszczy....

Post autor: sroger »

siemka
problem jest nastepujacy:
odpalam samochod rano i silnik chodzi ale razem z nim piszczy coć tak jakby pasek,dodaje gazu i piszczy mocniej.
Uwaga dzieje sie to tylko jak samochod odpalam po nocy i za kazdym razem jak odpalam go po kilkunasto minutowym postoju czyli po lekkim ostygnieciu.
Zaczelo sie to dziac jakos nie dawno ,czy to pogoda ma wpływ na jakiś pasek i piszczy jak jest zimny lub coś???
Peugeot 205 , 1.8 diesel , 1984r. , 60KM
Awatar użytkownika
Yahoo
Uzalezniony
Posty: 946
Rejestracja: 21 kwie śr, 2004 11:41 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: Yahoo »

pasek piszczy, pogoda ma wpływ - wilgotno lub mróz
Awatar użytkownika
205MI16
Uzalezniony
Posty: 601
Rejestracja: 27 wrz wt, 2005 3:28 pm
Posiadany PUG: 205 XS
Lokalizacja: Wieliczka/Kraków

Post autor: 205MI16 »

ale nigdy bez przyczyny - sprawdź napięcie paska im zimniej tym więcej prądu aku pobiera, lub może się zacierać alternator
Awatar użytkownika
cheatoss
Maniak
Posty: 1656
Rejestracja: 24 maja pn, 2004 1:52 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: cheatoss »

pasek klinowy oczywiscie, jak piszczy to nie gazuj, bo skracasz jego zywotnosc, lepiej niech pochodzi na wolnych obrotach (jesli musisz jechac trzymaj niskie obroty)... pasek moze wymagac naciagniecia, mozliwe tez ze jego zywotnosc juz sie konczy (koszt paska do mojego to ok. 20zl, takze bez paniki =])
ObrazekObrazekObrazek

sprzedany :(
ODPOWIEDZ