Witam wszystkich. Mam taki sobie problem: mój silnik jest chyba uczulony na wodę - gaśnie w deszczu - większym lub jak przejadę po wodzie. Co się dzieje - czy mi zalewa kopółkę czy coś w tym stylu?? Miał ktoś taki problem - to śmieszne w sumie żeby mieć auto tylko na słońce to już lepiej rower kupić.
205XS (leżaczek) - hamulce już zrobione - teraz gaźniki a potem... kto wie co wyjdzie potem
zawodowiecleon81 pisze:kopułka palec, no i może cewka w srodku zawilgotniala. A kable jakie kupiles bo nie zawsza nowe kable lepsze od starych!!!
racja racja ja miałem od nowości oryginalne kable bodajże Championa ale pourywały się końcówki przy zdejmowaniu więc kupiłem Janmora. No i totalna dupa - po trzech miesiącach kable po prostu odmówiły współpracy - w nocy można było gazete czytać przy iskrach które były dosłownie wszędzie i jeden cylinder przestał całkowicie chodzić. Teraz mam Sentechy ale za krótko żeby coś powiedzieć