Instrukcja montażu elektrycznego otwierania klapy tylnej PDF
- Pagi
- Maniak
- Posty: 1027
- Rejestracja: 04 lis czw, 2004 1:02 am
- Posiadany PUG: był 205 1.9D '92
- Numer Gadu-gadu: 35314
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
cos nie rozumiem... chodzi o to ze zasilasz(podajesz mase) caly czas na przewod zamykajacy, a tylko w chwili wlaczenia przycisku, podajesz na ten moment mase na drugi przwdod, powodujac otwarcie, po czym znow po puszczeniu przycisku silownik zamyka sie? Czy dobrze glowkuje ? W sumie nie glupie bo ten sterownik podaje tylko impulsy, wiec smialo przewod zasilajacy moze byc domyslnie podpiety do masy.
Ja to otwieranie chce zrobic z pilota, pozniewaz mam w alarmie wolny kanal, na ktory przychodzi impuls 1 sekundowy po nacisnieciu guziczka w pilocie. Mysle ze przekaznik ze stykami zwiernymi i rozwiernymi powinien zalatwic sprawe...
Fajno, pomogles mi dzieki wielkie
Ja to otwieranie chce zrobic z pilota, pozniewaz mam w alarmie wolny kanal, na ktory przychodzi impuls 1 sekundowy po nacisnieciu guziczka w pilocie. Mysle ze przekaznik ze stykami zwiernymi i rozwiernymi powinien zalatwic sprawe...
Fajno, pomogles mi dzieki wielkie
Peugeot 205 1,9D '92 - pierwsza miłość...
- TOMBIKE
- Uzalezniony
- Posty: 644
- Rejestracja: 12 wrz pt, 2003 6:10 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
O to chodzi na tym forum Cieszę się że mogłem pomóc, jeśli chcesz samemu robić taki układ to tu jest zamieszczony schemat: [url]http://pawka_k.w.interia.pl/sterownik_zamka/sterownik.html[/url] Koszt części wynosi troszkę ponad 10zł, więc myslę że nie warto się bawić i od razu kupić gotowy za 19zł, tym bardziej że jest pewnośćże działa i od razu ma obudowe. Ja składałem ten układ, wytrawiłem nawet płytke, ale coś nie chciał działać
-
- Junior
- Posty: 168
- Rejestracja: 15 lis pn, 2004 9:39 pm
- Posiadany PUG: 205 1.6 GTI
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Grudziądz
nie abym nie docenial Twojego wkladu pracy bo jest ogromny ale mam jedna uwage.
Napisales ze zasilanie wziasc z gniazda zapalniczki.Z tego co mi wiadomo napiecia na zapalniczce nie ma bez przekrecenia stacyjki.W 100 % nie jestem pewien gdyz w pugu tego nie sprawdzalem ale w Renault jest tak napewno.
Jezeli moja uwaga jest sluszna proponowalbym podlaczac pod bezpiecznik najlepiej od pozycyjnych gdyz jest to z pewnoscia bezpieczniejsze dla instalacji.
Jednak wiem jak nie chce sie czasami grzebac przy takich " szczegolach " wiec najprostszym rozwiazaniem sa awaryjne.
Pozdrawiam
Napisales ze zasilanie wziasc z gniazda zapalniczki.Z tego co mi wiadomo napiecia na zapalniczce nie ma bez przekrecenia stacyjki.W 100 % nie jestem pewien gdyz w pugu tego nie sprawdzalem ale w Renault jest tak napewno.
Jezeli moja uwaga jest sluszna proponowalbym podlaczac pod bezpiecznik najlepiej od pozycyjnych gdyz jest to z pewnoscia bezpieczniejsze dla instalacji.
Jednak wiem jak nie chce sie czasami grzebac przy takich " szczegolach " wiec najprostszym rozwiazaniem sa awaryjne.
Pozdrawiam
- Pagi
- Maniak
- Posty: 1027
- Rejestracja: 04 lis czw, 2004 1:02 am
- Posiadany PUG: był 205 1.9D '92
- Numer Gadu-gadu: 35314
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
TOMBIKE - Zrobione, troszke inaczej niz w Twojej instrukcji, ale dziala rewelacyjnie.
Ja nie rezygnowalem z otwierania kluczykowego, dospawane mam ramie takze mija sie z zamkiem i jedno drugiemu nie zawadza.
Dostalem tesz od znajomego jakis fajny silownik od zamka centralnego, taki ze nie trzeba stosowac zadnej sprezyny ani zmiany biegunow, bo dziala zawsze w ta jedna strone co trzeba, i cofa sie na tyle ile trzeba pod wplywem sprezyny w zamku. Calosc podlaczona mam przez przekaznik do drugiego kanalu w alarmie, przez co bagaznik otwierany jest pilotem.
Takze dla robiacych w przyszlosci cos podobnego, poszukajcie silownika w ktorym, zeby ponownie otworzyc nie trzeba bylo go cofać.
Ja nie rezygnowalem z otwierania kluczykowego, dospawane mam ramie takze mija sie z zamkiem i jedno drugiemu nie zawadza.
Dostalem tesz od znajomego jakis fajny silownik od zamka centralnego, taki ze nie trzeba stosowac zadnej sprezyny ani zmiany biegunow, bo dziala zawsze w ta jedna strone co trzeba, i cofa sie na tyle ile trzeba pod wplywem sprezyny w zamku. Calosc podlaczona mam przez przekaznik do drugiego kanalu w alarmie, przez co bagaznik otwierany jest pilotem.
Takze dla robiacych w przyszlosci cos podobnego, poszukajcie silownika w ktorym, zeby ponownie otworzyc nie trzeba bylo go cofać.
Peugeot 205 1,9D '92 - pierwsza miłość...