chodzi o to ze on niema za wysokich obrotow na biegu jalowym on poprostu mi nie raz zgasnie i jak go odpalam to odrazu wskakuje na wysokie obroty na 1 sek. i gasnie, jak go zapale znow ja mu gaz do dechy i tak przez 10 sek i slusze jak sie co odblokuje i odetnie i spokoj na trzy dni.
mysle ze to ten silniczek bo ja go kiedys spryskalem wd40 i pomoglo, ale jak wiadomo WD40 jest smarem i pewnie poprzyklejalo sie syfu i musze go umyc w bezynie ekstrakcyjnej.
silnik krokowy
- blaszka
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2817
- Rejestracja: 17 mar czw, 2005 3:43 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Goleniów/Szczecin
- Kontakt:
wyczysc go benzyna i nasmaruj dobrym smarem (nie tawotem) ja swój tak robiłem bo tez miałem problemy ale z obrotami na biegu jałowym przy zimnym silniku ale musze pewnie wymienic czujnik temperatury wody wydaje mi sie ze to jago wina w 98% do grudnia jezdziłem z wyjętym tym silniczkiem bo mnie te obroty drazniły takie wysokie ale niestety nadeszły mrozy i trzeba było go zamontowac spowrotem