tylko ze to absolutnie nie jest dobre zabezpieczenie, a nie jest mi to potrzebne. W naszym kraju to lepiej nie rob zaplonu na przelacznik. Ale jak juz sie bedziesz decydowal to np w 106 czy 405 byly te immobiliser'y na kod wklepywany recznie, a jak silnik by zgasl to o ile nie odetniesz napiecia podawanego na immobiliser(jak jest podlaczony do zaplonu- czyli de facto nie wylaczysz przelacznika) to nie "zapomni" kodu i bedzie mozna od razu palic bez utraty cennych sekund na ew rajdzie.
Dzienks
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)