swego czasu powiozłem juniorkiem ok 400kg parkietu na nową chatkę, śmiesznie się jechało (szczegolnie na zakrętach). Obcierać nic nie miało prawa - przecież są wspawane takie fajne hmmm ograniczniki z gumowymi stożkami. Z moich obserwacji to widzę że każdy 205 ma troche klapniety tył i nie ma co się przy tym zbytnio grzebać.
Stary zaufany majster powiedział mi prosto: Panie... tym autem to 2 osoby max powinny jezdzic a nie 4 czy tam 5
Belkę miałem regenerowaną jakieś niepamiętam ile temu (musi ze 4 latka już) i zawsze doopa siadała.