Co do tej klemy to u mnie jak odłaczyłem tylko 1 to mi się nie zresetował. A mój czas jest również drogocenny więc nie zawsze mogę się bawić z metrowym kabelkiem a co do sondy to u mnie była walnięta i jechać się nie dało
no ja tam nie odczulem nic na spalaniu ... jechalem z zielonej góry do osieka (100km na poludnie od gdanska) i tam i spowrotem zrobilem 800km a spalanie wyszlo 5,8/100.
A przez przynajmniej pol drogi swiecila sie ta kontrolka
Nałogowy czytelnikforum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
No jak kto woli.To zakład stoi przejade dwie ulice zanim sięgniesz po ten kabelek A u mnie jak sonda była zepsuta to palił ok 9-10/100 (1,1) a więc chyba mi się nie opłacało.