forum.peugeot205.pl

No to jak w temacie chce ściągnąć shiberdach panoramiczny ale tylko te szkło bo mam zepsute ale nie wiem jak co cza na początku zrobić. Krok po kroku, może ktoś już ściągał i wie od czego zacząć czy od zewnątrz lub od wewnątrz. Pomórzcie bo zbliża się wiosna a ja nie mogę otworzyć sziberu . Z GÓRY JUŻ DZIĘKUJE.

co się przejmujesz, i tak nie jeździs pugiem nie?

odklej uszczelke. serio po zimie mogła się przykleić

a swoją drogą... chętnie bym sobie coś takiego załozył.

zapomnij!!! spytaj się tombika co to znaczy!!
chyba łatwiej przełożyc cały dach niż wstawiać taki panoramiczny!! inna sprawa jest przy takim uchylnym

ech........

no własnie to znaczyło że jest duuuuuuużo problemów z tym.....

no co Tombike? zalozyles? udalo sie w ogole? czy sa jakies problemy teraz?

humve!!
Proponuje zrobic cabrio przy pomocy gomowki,a na zime wspawac dach spowrotem

ja miałem ciagłe problemy z tym ustrojstwem nameczyłem sie z tym szkłem i całymi mechanizmami wiele dni i godzin, ale jakos w końcu działa i jest nieźle , oczywista ze trzeba było poprawic w kilku detalach fabrykę. Nie wspomne o dorabianiu linek do blokady dachu , choc bez tych linek tez sie w miare nie otwiera i nie dzwoni , ale jak juz cos zaczałem to musiałem zrobic na ideał (no moze prawie ideał). Nie wspomne o tym że niezła jazda była by wymienic przewód do podcisnienia od uszczelki i zamontowac to do całego "systemu" w silniku. Co do rozbierania , to wole nie opisywac , bo do dzis mi sie to sni po nocach i wole o tym nie wspominac bo znów bede niespokojnie spał. Powiem tylko tyle na koniec , ze jak nie nasmarujecie uszczelki silikonem to macie przesrane , a jak chcecie otwierac dach jak jest zimne , to macie jeszcze bardziej przesrane , bo skończy sie to niezłymi jazdami z ponownym zamknieciem i napompowaniem samoistnym tej magicznej uszczelki

hahahahah

HERO pisze:ja miałem ciagłe problemy z tym ustrojstwem nameczyłem sie z tym szkłem i całymi mechanizmami wiele dni i godzin, ale jakos w końcu działa i jest nieźle , oczywista ze trzeba było poprawic w kilku detalach fabrykę. Nie wspomne o dorabianiu linek do blokady dachu , choc bez tych linek tez sie w miare nie otwiera i nie dzwoni , ale jak juz cos zaczałem to musiałem zrobic na ideał (no moze prawie ideał). Nie wspomne o tym że niezła jazda była by wymienic przewód do podcisnienia od uszczelki i zamontowac to do całego "systemu" w silniku. Co do rozbierania , to wole nie opisywac , bo do dzis mi sie to sni po nocach i wole o tym nie wspominac bo znów bede niespokojnie spał. Powiem tylko tyle na koniec , ze jak nie nasmarujecie uszczelki silikonem to macie przesrane , a jak chcecie otwierac dach jak jest zimne , to macie jeszcze bardziej przesrane , bo skończy sie to niezłymi jazdami z ponownym zamknieciem i napompowaniem samoistnym tej magicznej uszczelki

a nie mówiłem???

Z ciekawostek: pare miesiecy po kupnie mojej 205 pojechałem na wakacje. Tak sobie stoje przy autku, badam uszczelkę przy otwartym dachu z góry.. patrze że jest jakieś dziwne wybrzuszenie. Zaczałem to skrobać.. i pod wartwą czarnego brudu zaczął pokazywać się różowy kolor. Zdrapałem całość - była to guma do żucia! Prosto z Niemiec... importowana.... wurzuta, ale co za wspaniała pamiątka pomyślałem . Potem pojechałem na myjke i dowiedziałem się po co ona tam była

ale ja mam shiber założony panorame tylko chce go zmienić na nowszy tylko to szkło chce wyciągnąć i mam opór takie plastiki co idą do końca jak to ściągnąć, a nie chce połamać wiecie o którą osłonkę mi chodzi

więcej widać problemów z tym ustrojstwem niż to warte hehe wole zwykły