Strona 1 z 1

troche się wkurzyłem: zmiana tarczy i klocków

: 12 lip pn, 2004 8:07 am
autor: camel
Kupiłem nowe tarcze i klocki. Wczoraj zabrałem sie za wymianę, zdjęcie starej i klocków trwało minutkę. Założenie nowej też, ale przy zakładaniu tego zabezpieczajacego klinika zaczęła się jazda. Najpierw z niewiadomych powodów nie chciał wejść na swoje miejsce, po wielu kombinacjach wreszcie wbiłem go na chama. Ale niestety okazało się, że nie był to najlepszy pomysł bo klocek nie dość, ze był zamontowany na stałe, to jeszcze pod lekkim kątem. Doszedłem do wniosku, ze niestety trzeba to wybić z powrotem. No i kolejna niespodzianka, nie da rady, użycie ciężkiego młotkai przecinaka tylko pogorszyło sprawę, bo drugi koniec klina też od klepanie zrobił się grubszy. Trzymało to tak, że lepiej by chyba nikt nie zespawał. Oczywiście za chwilę spadł deszcz i przerwał moja robotę. Deszcz padał prawie całą noc. Byłem taki wkurzony, że wstałem o 5.00. Poczekałem do 6.00 (cisza nocna) i poszedłem nap.... dalej młotkiem - o dziwo udało się i odzyskałem klocki.

Przyczyną tego wszystkiego okazała się tarcza, która miała minimalnie mniejszą średnicę otworu na piastę, i w związku z tym ostawiła się troszkę pod kątem co spowodowało wciśnięcie klocka i zakleszczenie klina.

Musze teraz pojechac na rowerze klina szukac, bo stary nie wygląda najlepiej :D.

Co za głąb wymyslił nietypowe śruby do zacisku hamulca?
:evil: :evil:
A po za tym przestały mi się świecić kontrolki- oleju, ciśnienia oleju i taka lampka sygnalizyjąca, z napisem stop. przegrzebałem bezpieczniki i nic - macie może jakiś pomysł?

:evil: :evil:


:evil: :evil:

Re: troche się wkurzyłem: zmiana tarczy i klocków

: 12 lip pn, 2004 12:18 pm
autor: Ninja
camel pisze:
Co za głąb wymyslił nietypowe śruby do zacisku hamulca?
:evil: :evil:
Ten głąb to francuski inzynier :lol:
Oni nic nie potrafia zrobic po ludzku, wszystko musza robic po swojemu. W peugeotach najlepiej to widac

: 12 lip pn, 2004 12:41 pm
autor: camel
a nie wiecie czemy tak strasznie opornie ten klinik wchodzi? klocki mam większe czy co? Nie wiem czemu, ale naprawdę z bólem wlazł. mam nadzieje , że hample będą działać.
A własnie po jakim czasie tarcze dotrą się na tyle, że hamulec będzie ok?

: 12 lip pn, 2004 1:52 pm
autor: cheatoss
okolo 1000km do stanu idealnego, ale to tak na wyrost =]

: 12 lip pn, 2004 5:09 pm
autor: Kaktus
Zle klocki wkladales!

Peugeot mo Klocki ASYMETRYCZNE!! Klocki wchodza w zacisk bez problemu, kliny takze.

Na dobrych klockach jest napisane, ktore klocki sa do lewego a ktore do prawego zacisku.

: 13 lip wt, 2004 7:51 am
autor: majpio
Kaktus ma racje w 205 klocki są asymetrycznie ustawione !!
Sam się o tym przekonałem zmieniając ostatnio klocuszki.
Też miałem problem z włożeniem klina .Za cholere nie mogłem wpaść dlaczego nie chce wejśc klin.Mierzyłem sto razy klocki i były idelanie takie same jak stare, ale za chiny nie chciał mi wejśc właśnie klin.Dopiero pooglądałem stare klocki i kapnąłem się że mają być ustawione asymetrycznie!

: 13 lip wt, 2004 1:35 pm
autor: Kaktus
Dokladnie tak! :)

: 18 lip ndz, 2004 5:13 pm
autor: camel
Czyli wygląda na to, że ja też jestem debilem. A klocki kupiłem Valeo podobno dobre, ale jak na razie strasznie śmierdzą. I macie może pomysł dlaczego nowa tarcza ma bicie?

Chyba skapituluje i pojade dofinansować jakiegoś mechanika.

: 18 lip ndz, 2004 11:14 pm
autor: pawel
:)

: 22 lip czw, 2004 10:31 pm
autor: camel
I tym o to sposobem jedna z tarcz zmieniła kolor na niebieski, a ściągnięcie jej graniczyło z cudem. Teraz mam jedna nową drugą starą., porządnie włożone klocki i wreszcie dobre hamulce. Jak dostanę wypłatę to dokupię mu tarczę i bedzie lux.