nie odpala, nie jezdzi.. :(

Tematy w trakcie przenoszenia do odpowiednich dzialow
Mav309
Uzalezniony
Posty: 710
Rejestracja: 30 wrz wt, 2003 11:38 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

nie odpala, nie jezdzi.. :(

Post autor: Mav309 »

Moze Wy cos pomozecie i wpadniecie na jakis pomysl, jak to mowia co dwie glowy to nie jedna...

Silnik 1.9 GTi XU9JA
Objawy:
Od jakiegos czasu stracilem wolne obroty, po prostu ich nie bylo, trzeba bylo pompowac gazem by silnik nie zgasl. jako ze mam jeszcze instalacje LPG (trzeba bylo z powodow finansowych z wersji POWER przejsc na ECONO :( ) a na gazie objawow takich nie bylo, to sie nie przejmowalem...
Jakis czas pozniej pug zaczal mi sie buntowac...po prostu nie odpalal...
objaw byl taki ze po zakreceniu na sekunde zapalal i zgasl no i wtedy mozna bylo nim krecic i krecic i krecic...kaplica. Pomagalo odpiecie akumulatora na 10-20 minut wtedy odpalal bez zajakniecia...
Problem sie coraz bardziej nasilal i coraz czesciej po prostu nie dalo sie go uruchomic...
Najgorsze ze jakos niechetnie zimny silnik odpalal na LPG, wiec gdy nie zapalil na benzynie, to juz byla kaplica (jak zalapal na benzynie i sie w ciagu kilku sek. przepielo na lpg - to chodzil).
Oprocz tego podczas jazdy wlaczenie na benzyne powodowalo zmulenie sie auta - im mocniej sie przycisnelo tym bardziej sie mulil...
Ale wystarczylo np. na lpg rozpedzic silnik na trojce do 5 tys przelaczyc na benzyne i pozwolic mu zejsc z obrotow i po chwili bez problemu chodzil na benzynie, efekt jakby sie odtykal...

Pewnego dnia PUG powiedzial NIE, NIE ODPALAM...nie pomagalo juz nic, po prostu nie palil...
Wymienilem przeplywomierz, bo to on mi sie wydal sprawca...
Niechetnie ale odpalil...
Pojawily sie wolne obroty...!
Caly dzien nim jezdilem, co chwila (z 10-15 razy)gasilem i odpalalem (z dusza na ramieniu) ale wciaz bez zajakniecia odpalal i mial wolne, jezdzil na BENZYNIE bez zajakniecia... Zachwycony zawyrokowalem "To byla wina przeplywki".
Nastepnego dnia rano wstaje, zchodze do niego...odpalam pol sekundy pochodzil i zgasl...nie dajac sie juz uruchomic.
Deja vu...znowu to samo...
Macie jakies pomysly? Bo ja juz powoli trace cierpliwosc... Nie wiem czego sie przyczepic...
Zapuscilem go nieco i teraz pewnie mi sie to msci...
Przez miesiac z nim walczylem kombinujac i snujac przerozne torie...ale juz mi cierpliwosci brak.
Z takich dziwnych usterek to jeszcze przyznam sie ze odlamal mi sie krociec laczacy przepustnice z korkiem wlewu oleju, ale wszystko zaslepilem prowizorycznie, i wszystko chodzilo OK... Nie wiem ale zaczynam sie czepiac wszystkiego... :(
P309 GTI 1.9 "Rallye"
F126 P 0.6 "Blue Thunder"
Awatar użytkownika
Piweł
Junior
Posty: 424
Rejestracja: 03 lip czw, 2003 4:21 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Piweł »

Z tego co piszesz, wygląda na to że wariuje Ci cosik komputer. Dlatego wg mnie po odpięciu akumulatora (reset "systemu" :wink: ) chodzi przez jakiś czas ok, później jak się nagrzeje i "pozbiera" informacje z czujników zaczyna mu odbijać. Chociaż z drugiej strony w XU9JA jest dosyć prosty ten komputer no i nie ma najfajniejszego :) wynalazku wszystkich nowszych GTi - sondy lambda :evil: .

Być może jest to efekt trwałego uszkodzenia któregoś z czujników albo np. jakiś urwany/przetarty kabelek w wiązce. Piszesz że wymieniałeś przepływkę - może strzela Ci w nią na gazie i dlatego padła (tfu, tfu oby nie padła już druga).

Z rzeczy, które jeszcze przychodzą mi do głowy na szybko to sprawdź czy nie bierze gdzieś lewego powietrza (wszystkie otwory, króćce i śrubki wkręcane w kolektor dolotowy - może gdzieś czegoś brakuje?!) oraz działanie czujnika przepustnicy (tu szukałbym przyczyny braku wolnych obrotów). Ten czujnik jest odpowiedzialny tylko za rozróżnianie wolnych obrótów/pełnego gazu i wszystkiego pomiędzy, ale potrafi trochę namieszać (szczególnie jeśli padnie styk "wolnych").

To tyle na szybko, gdybyś znalazł coś jeszcze podejrzanego/nowego to pisz na forum lub na priva, ja chętnie coś pomogę (nawet na odległość 8) ).

Pozdro
Piweł
Ex 205 GTi...
Awatar użytkownika
Kaktus
Maniak
Posty: 1567
Rejestracja: 12 cze czw, 2003 10:26 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Kaktus »

A sprawdzales pompe paliwa? Umnie bylo podobnie chwile przed tym jak padla na dobre.

Czasem auto chodzilo super, czasem przerywalo, czasem gaslo, czasem chodzilo, im dluzej jezdzilem tym gorzej bylo, az w koncu wogole przestalo odpalac, a jak juz odpalilo to zaraz gaslo. Zmulone tez mocno bylo.

Wina - nie wydajna pompa paliwa. W moim przypadku wystarczylo wyczyscic pompe.
http://www.k-sport.eu - Budowa Samochodow Wyczynowych, Hamownia, Chip-Tuning.

DEAKTYWUJEMY PROGRAMOWO FILTRY FAP i DPF!!!

"Wygrywa nie ten, kto ostatni zaczyna hamowac, tylko ten kto pierwszy zaczyna przyspieszac" Tomasz Sikora
Mav309
Uzalezniony
Posty: 710
Rejestracja: 30 wrz wt, 2003 11:38 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Mav309 »

mam druga pompe...jak by co bede wymienial (niechetnie :? )
Ale jak wytlumaczyc, ze jak juz odpale, to jezeli nie robie dluzszych przerw w postoju to moge jezdzic i jezdzic?
Sytuacja z wczoraj: nie chce odpalic...po kilku minutach mordowania sie z nim, dociskania wszystkich wtyczek przy cewce wymyslania sposobow na odpalanie (lepiej odpala przy nie wicisnietym sprzegle :shock: ) wreszcie odpalil!
I wiecie co...po 2 minutach chodzenia na wolnych moglem go sobie gasic i odpalac dowolna ilosc razy (ok. 10) i ZAWSZE odpalil bez zajakniecia po 2-3 obrotach walu... A jak go zostawilem na kilka godzin...historyjka sie powtorzyla... i znowu potem mogl chodzic....
Co do przeplywki - zalozylem pozyczona - pojawily sie wolne obroty...nie dusi sie juz podczas jazdy... ale nieodpalanie pozostalo...! Auto ma nowe przewody (NGK) nowe swiece (tez NGK) nowiutka kopulke i palec rozdzielacza...
Dzisiaj wymienie cewke...
Jak bedzie trzeba to wymienie pompe...
Moge zalozyc komputer (pozycze od 1.6 ale to bez roznicy)
Co jeszcze?
Wtryski?
Czujnik obrotu przepustnicy wyregulowalem ze dziala (poprzednio nie bylo slychac charakterystycznego "trzasniecia") - efekt czuc ze odpina wtryski po zdjeciu nogi z gazu, wczesniej tego nie bylo.
zaczynam powoli szalec z bezsilnosci i niewiedzy... :( Zaczynam sie juz czepiac wszystkiego :?
Przejrzalem wszystkie gumy - nie ma nieszczelnosci, zadnych pekniec itp.
Z reszta gdy juz auto zapali, to rozruch i wolne obroty sa wzorowe...zadnych zastrzezen...

Jedno pytanko - po lewej stronie komory na przewodzie paliwa jest ogromny cylinder na zlaczkach a'la przewody cisnieniowe oleju... To jest filtr paliwa?
Bo po studiowaniu rysunkow schematycznych w ksiazce to mi raczej pasuje na tlumik tetnien...i ze filtr powinien byc gdzies wczesniej...w kierunku zbiornika...
W takim razie ja go zupelnie nie mam! Polecialem do intercarsu i zamowilem filtr do GTI...dostalem maly cylinder (w miare podobny do standartowego filtra benzyny) zupelnie niepodobny do tego duzego no i zupelnie nieobecny w moim aucie..
Czy to potwierdza moja teorie ze nie mialem filtra paliwa a to co mialem to tylko tlumik tetnien? ufff...
P309 GTI 1.9 "Rallye"
F126 P 0.6 "Blue Thunder"
Mav309
Uzalezniony
Posty: 710
Rejestracja: 30 wrz wt, 2003 11:38 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Mav309 »

Z tego co piszesz, wygląda na to że wariuje Ci cosik komputer. Dlatego wg mnie po odpięciu akumulatora (reset "systemu" ) chodzi przez jakiś czas ok, później jak się nagrzeje i "pozbiera" informacje z czujników zaczyna mu odbijać.
Tylko ze to nie jest tak rozowo ze jak odepne kompa to od razu jest cacy...
Po prostu prawdopodobienstwo ze odpali wzrasta z 5% do powiedzmy 15% ;)
P309 GTI 1.9 "Rallye"
F126 P 0.6 "Blue Thunder"
Awatar użytkownika
Piweł
Junior
Posty: 424
Rejestracja: 03 lip czw, 2003 4:21 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Piweł »

Mav309 pisze:Jedno pytanko - po lewej stronie komory na przewodzie paliwa jest ogromny cylinder na zlaczkach a'la przewody cisnieniowe oleju... To jest filtr paliwa?
Bo po studiowaniu rysunkow schematycznych w ksiazce to mi raczej pasuje na tlumik tetnien...i ze filtr powinien byc gdzies wczesniej...w kierunku zbiornika...
W takim razie ja go zupelnie nie mam! Polecialem do intercarsu i zamowilem filtr do GTI...dostalem maly cylinder (w miare podobny do standartowego filtra benzyny) zupelnie niepodobny do tego duzego no i zupelnie nieobecny w moim aucie..
Czy to potwierdza moja teorie ze nie mialem filtra paliwa a to co mialem to tylko tlumik tetnien? ufff...
Mav - tak to jest na pewno właśnie filtr paliwa. Jak Kaktus napisał o pompie, to od razu pomyślałem też właśnie o filtrze (może masz tam jakiś syf i stąd te hece). W Inter Carsie to po pierwsze g...o wiedzą w ogóle - ostatnio do Mi16 chcieli mi sprzedać kopułkę od 8v, a jeszcze facet bąkał coś tam o dieslach :roll: (diesel w katalogu części zapłonowych - nieźle co :lol: :? ). Jeśli sprzedali Ci zły to idź i postaraj się wymienić - ja pamiętam że do siebie kupowałem filtr w Feu Vertcie za jakieś 90 PLN :( . Uważaj tylko przy wymianie, bo z tego filtra nieźle daje waha po zgaszeniu silnika, a do kolektora wydechowego jest blisko :wink: .

Drugi mój typ w tej sytuacji to właśnie coś z zapłonem, chociaż z doświadczenia mogę powiedzieć, że cewka to raczej nie jest, bo jak ona pada to jest od razu mogiła (spala się wtórne uzwojenie i po prostu silnik gaśnie w ciszy). Inne elementy zapłonu masz wymienione, więc chyba odpadają.

Ja jednak stawiam na coś z paliwem, tym bardziej że jak mówisz na gazie objawy ustępują (przynajmniej w jakimś tam stopniu) - może po prostu za rzadko jeździłeś na benzynie i pompa się "znudziła" bezczynnością :D :wink: albo zapchał Ci się filtr.

Pozdro
Piweł
Ex 205 GTi...
Awatar użytkownika
Kaktus
Maniak
Posty: 1567
Rejestracja: 12 cze czw, 2003 10:26 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Kaktus »

No mi wlasnie takze najbardziej wyglada to na problemy z paliwkiem.

A jezeli z zaplonem, to moze cos nie tak z modulem? A moze tez czujnik polozenia walu korbowego nawala? Ale wtedy na gazie tez nie bylo by lepiej.

A jak chcesz kupic przeplywke do 1.9 to moj znajomy ma taka - chcial za nia cos okolo 200-250zl.
http://www.k-sport.eu - Budowa Samochodow Wyczynowych, Hamownia, Chip-Tuning.

DEAKTYWUJEMY PROGRAMOWO FILTRY FAP i DPF!!!

"Wygrywa nie ten, kto ostatni zaczyna hamowac, tylko ten kto pierwszy zaczyna przyspieszac" Tomasz Sikora
Mav309
Uzalezniony
Posty: 710
Rejestracja: 30 wrz wt, 2003 11:38 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Mav309 »

Cewke wczoraj wymienilem...w pierwszym momencie myslalem ze na lepsza, mimo ze byla polska a ja mialem orginalna francuska (Dukacell czy jakos tak).
Myslalem ze jest lepiej, bo autko niechetnie, ale zaczelo odpalac...
Troche mi sie nie podobala praca na wyzszych obrotach (powyzej 5 tys) - auto sie krztusilo, wypadaly zaplony lekko detonowalo w wydechu, nie moglo sie wkrecic - efekt narastal wraz z coraz mocniejszym wcisnieciem gazu...
A rano...NIE ODPALILO!
Dzisiaj wrzuce stara cewke, robiac przed tem probe ze swieca (czy w ogole iskre daje) zalatwie filtr i...wyciagam pompe... :(
P309 GTI 1.9 "Rallye"
F126 P 0.6 "Blue Thunder"
Awatar użytkownika
Kaktus
Maniak
Posty: 1567
Rejestracja: 12 cze czw, 2003 10:26 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Kaktus »

Ale co wymieniles?? Pompe czy Modul czy Cewke ?
http://www.k-sport.eu - Budowa Samochodow Wyczynowych, Hamownia, Chip-Tuning.

DEAKTYWUJEMY PROGRAMOWO FILTRY FAP i DPF!!!

"Wygrywa nie ten, kto ostatni zaczyna hamowac, tylko ten kto pierwszy zaczyna przyspieszac" Tomasz Sikora
Mav309
Uzalezniony
Posty: 710
Rejestracja: 30 wrz wt, 2003 11:38 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Mav309 »

Ale co wymieniles?? Pompe czy Modul czy Cewke ?
Przeciez pisalem....
Cewke wczoraj wymienilem...
Ale sprawa sie powoli wyjasnia...
Wczoraj kumpel wpadl na pomysl o ktorym ja nie pomyslalem - po prostu skupilem sie na benzynie, twierdzac ze przyczyna nie odpalania jest wspolna.
Jak sie okazalo, nic bardziej mylnego! :oops:
mialem po prostu zalozony stozek...nie wytwarzal on wystarczajacego podcisnienia dla miksera LPG...wystarczylo go zaslonic w 80% woreczkiem foliowym i samochod na gazie odpalil!
Stozek powedrowal na lepsze czasy, zalozylem stara puszke ze zwyklym filtrem...

czyli zaplon mozna wykluczyc...
Zastanawiajace jest ze auto nie chcace palic na benzynie, po odpaleniu na LPG i zgaszeniu...bez problemu na BENZYNIE juz odpala! :shock:

No i teraz sie zaczelem zastanawiac.... Uknulem teorie spiskową, ze wryskiwacze mi przeciekaja....zalewaja silnik paliwem i dlatego nie pali... na gazie slabsza iskra wystarczy by to sie zapalilo, a po przepaleniu juz nie ma problemow z odpalaniem na PB95. To by wyjasnialo dlaczego dopiero po dluzszym postoju problem z odpalaniem sie powtarza... :?
nastepny w kolejce do podejrzanych jest filtr paliwa, regulator cisnienia paliwa na listwie i pompa... :roll:
P309 GTI 1.9 "Rallye"
F126 P 0.6 "Blue Thunder"
Awatar użytkownika
Kaktus
Maniak
Posty: 1567
Rejestracja: 12 cze czw, 2003 10:26 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Kaktus »

A moze wlasnie pompa jest nie wydajna, i stozek nie osloniety ssal duzo powietrza, przeplywka do tego powietrza ustawiala dawke paliwa, a pompa nie wydalala, w wyniku czego miales malo paliwka duzo powietrza?

Chociaz wtedy raczej by odpalal, bylo by detonacyjne spalanie ale by odpalal.

Sam juz nie wiem.
http://www.k-sport.eu - Budowa Samochodow Wyczynowych, Hamownia, Chip-Tuning.

DEAKTYWUJEMY PROGRAMOWO FILTRY FAP i DPF!!!

"Wygrywa nie ten, kto ostatni zaczyna hamowac, tylko ten kto pierwszy zaczyna przyspieszac" Tomasz Sikora
Mav309
Uzalezniony
Posty: 710
Rejestracja: 30 wrz wt, 2003 11:38 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Mav309 »

Kaktus pisze:A moze wlasnie pompa jest nie wydajna, i stozek nie osloniety ssal duzo powietrza, przeplywka do tego powietrza ustawiala dawke paliwa, a pompa nie wydalala, w wyniku czego miales malo paliwka duzo powietrza?

Chociaz wtedy raczej by odpalal, bylo by detonacyjne spalanie ale by odpalal.

Sam juz nie wiem.
Tylko po odpaleniu (np. na gazie) wszystkie problemy znikaja- pali na BENZYNIE od dotkniecia... :roll:
Mam druga pompe, komputer juz wykluczam...dzisiaj jeszcze zaloze stary przeplywomierz spowrotem... bede zmienial filtr paliwa a potem pompe...
Relacja bedzie na bierzaco...
Wspominales ze na filtrze paliwa jest spore cisnienie...moze by odlaczyc pompe paliwa podczs pracy i pozwolic by uszlo (cisnienie)spalajac sie w silniku?
P309 GTI 1.9 "Rallye"
F126 P 0.6 "Blue Thunder"
Awatar użytkownika
Piweł
Junior
Posty: 424
Rejestracja: 03 lip czw, 2003 4:21 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Piweł »

Mav309 pisze:Wspominales ze na filtrze paliwa jest spore cisnienie...moze by odlaczyc pompe paliwa podczs pracy i pozwolic by uszlo (cisnienie)spalajac sie w silniku?
Robi się to właśnie na 2 sposoby:
1. Gasi silnik i czeka kilka godzin żeby ciśnienie w układzie zmalało (sposób powolny)
2. Wyjmuje bezpiecznik pompy paliwa (bodajże czternasty) i kręci silnikiem chwilę, żeby paliwko się przelało (sposób zdecydowanie szybszy).

Pozdro
Piweł
Ex 205 GTi...
Mav309
Uzalezniony
Posty: 710
Rejestracja: 30 wrz wt, 2003 11:38 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Mav309 »

wyjasnila sie wreszcie sprawa!!

A to dzieki temu ze padlo do konca...
pewnego dnia zaczal chodzic na dwoch paliwach...i na gazie i na benzynie!
odpielem pompe...a on dalej dlawi sie od nadmiaru benzyny...
Odpielem wtryski (elektrycznie!) i...ODPALILEM puga na benzynie :shock:
postawilem benzynowa zaslone dymna na stacji...jak piec granatow dymnych...
potem juz sie poprawilo, ale przez kilka dni jeżdzenia na samym gaziewciaz przerywal i dlawil sie jakby sie przelewal...
Co dziwne...sukcesywnie z 1/4 zbiornika benzyny zrobila sie rezerwa.... :roll:
I nagle zaczal w miare dobrze chodzic, nie dlawil sie ale tylko na gazie - benzyna nie istniala...
Z pomoca przyszedl kumpel...i dodatkowo zbieg okolicznosci!
mielismy wczoraj grzebac - ja celowalem we wtryski, cel spotkania - przekladac bedziemy...
Jako ze byla w zbiorniku zapalona rezerwa postanowilem zalac puga 10cioma litrami Pb95 zeby mozna bylo testowac wtryski...
Doznalem troche szoku bo po zalaniu benzyny za 40 zl (jakies ponad 13 litrow) i ledwo zgasilem rezerwe...wskazowka nie podniosla sie z zera! :?: :idea:
Wyjezdzam ze stacji...a o prycha dlawi sie, z wydechu wali wachą...a pompa odpieta, sterowanie wtryskow odpiete...
doczlapalem sie do znajomego i zaczynamy rozbierac...
odkrecamy waz paliwowy na listwie...SAHARA! :shock:
No to skad to paliwo?
Ale odpalamy na gazie z odkreconym wezem paliwowym....SYCZY i ssie powietrze...
Diagnoza - zawieszone wtryski i otwarte...
Wyjmujemy wtryski....pozamykane wszystkie (plujemy resztkami benzyny - bo sprawdzenie oczywiscie bylo oralne :twisted: )
no to co jest grane..
wkladamy wtryski bez listwy...
wezyk podcisnienia zatkany...nie puszczaja jest ok...
No to co do diabla....
I nagle olsnienie kumpla...
podpina waz podcisnienia do regulatora....syczy na przelot.
To byl regulator...przebity puszczal powietrze i poprzez podcisnienie z kolektora zaciagal benzyne przez powrot benzyny ze zbiornika! Dlatego ostatnio jak wyssal wszystko to problem zniknal... zalalem ponownie i znowu ciagnal benzyne.
benzyna wpadala nierozpylaona do dwoch lewych cylindrow - dlatego chodzil nierowno...!
Ciekawostka ze lana tak benzyna i nierozpylona umiala odpalic motor!
Wymieniamy regulator cisnienia - odpala od dotkniecia, wszystko chodzi ok, wrocily wolne, wrocilo wszystko, wrocil moj entuzjazm....znowu go lubie...
Dzisiaj zrobie mu pozadeczek...trzeba sie mu odwdzieczyc...
Znowu mam gti!
P309 GTI 1.9 "Rallye"
F126 P 0.6 "Blue Thunder"
Awatar użytkownika
adidj
Junior
Posty: 354
Rejestracja: 05 lut czw, 2004 11:37 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Post autor: adidj »

HEHEHE BRAWO :D materiał normalnie na ksiązke , a pozniej film poglądowy :D
peugeot 205 a zarazem audi B3
ODPOWIEDZ