A jak wygląda to "urządzenie" w przybliżeniu chociaż?
Generalnie zasada użytkowania jest taka, że mierzy się ciśnienie na ciepłym silniku, z wykręconymi wszystkimi świeczkami i wciśniętym gazem, żeby opory były jak najmniejsze. Trzeba w ten sposób wykonać kilka obrotów silnikiem dla każdego mierzonego cylindra. W naszych silnikach warto też przy okazji tego testu wyjąć bezpiecznik od pompy paliwa, żeby nie zalewać niepotrzebnie silnika, który i tak nie zapali (tylko potem trzeba pamiętać o jego ponownym zainstalowaniu
![Wink :wink:](./images/smilies/wink.gif)
).
Interpretacja wyników jest taka, że nie powinno ciśnienie odbiegać za bardzo (powiedzmy w granicach jednej atmosfery) od wartości podawanych przez producenta, no i różnice pomiędzy cylindrami nie powinny być duże (najlepiej jak ich nie ma).
Pozdro 1900
Piweł