Strona 1 z 1

Hamulce

: 02 wrz czw, 2004 4:18 pm
autor: Rychu
Jakieś 2000km temu wymieniłem klocki i tarcze, no i mam takie objawy:

1) auto bardzo słabo hamuje, a pedał wchodzi bardzo nisko (to pewnie pompa, ale może macie inne pomysły :?: )

2) przy delikatnym hamowaniu słychać piszczenie, przy mocnym wciśnięciu jest OK (oprócz punktu 1 :lol: )

3) po takim delikatnym przychamowaniu lekkie piszczenie słychać dalej podczas normalnej jazdy (auto nie przyhamowuje, toczy się swobodnie), dopiero po gwałtownym wciśnięciu hamulca piszczenie znika

4) piszczenie z punktu 3 pojawia się również przy skręcaniu

5) jeśli się mocno i gwałtownie hamuje (bez zblokowania kół) to dosłownie na ostatnich 2 metrach przed całkowitym zatrzymaniem kierownica (sama)obraca się gwałtownie w lewo :shock: Trzeba ją dość mocno przytrzymać!

To tyle!!!!
Baaaaardzo proszę o pomoc, bo hamulce to ważna rzecz :twisted:

To tak jak u mnie

: 02 wrz czw, 2004 9:22 pm
autor: webmaster
hi
Mam u siebie identyczne objawy i ostanio byłem na przeglądzie i ponoć wyszlo że hamują w normie, tylko trochę prawe tylne słabiej bierze ale teź mieści się w normie. Wszytkie punkty od 1 do 4 są u mnie, tylko 5 punkt sie nie zgadza, u mnie brzmi tak:
5 ) przy tylko trochę mocniejszym wciśnięciu pedału hamulca koła blokują się.

Także też czekam na pomoc, chlopaki pomocy :o

: 02 wrz czw, 2004 10:30 pm
autor: camel
A u mnie pedał czasem robi się drewniany jakby wspomaganie słabo działało, nie wiem od czego to zależy a dzieje sie tak czasem przy gwałtownym hamowaniu tzn zaczyna dobrze hamować ale po paru metrach hamulec robi się słaby a wcisnąć go cholernie cięzko

: 05 wrz ndz, 2004 9:05 am
autor: Rychu
Z tego co wiem to: zbyt twardy hamulec = walnięte serwo, zbyt miękki (jak u mnie) = walnięta pompa.
Ale proszę żeby jakiś fachowiec przeczytał to moje wypracowanie o problemach i chociaż w przybliżeniu powiedział mi co jest nie tak :!:
Moja dziewczyna już się boi ze mną jeździć :lol: , bo zawsze wygląda tak jakbym miał za chwilę zaparkawać w bagażniku jadącego przede mną auta (chociaż trzymam się daleko za nim) :twisted: :twisted: :twisted:

: 05 wrz ndz, 2004 1:33 pm
autor: camel
sorry bo zacząłem opisywać własne problemy zamiast pomóc

Z doświadczenia:
- spróbuj odpowietrzyć porządnie hamulce ( nawet z wymianą płynu)
- sprawdź tył - u mnie był podobny problem przy nieszczelnym cylinderku, a wcześniej miałem sytuację, że przy cienkich okładzinach z tyłu hamulec brał znacznie niżej
- jeśli wszystko z powyższych ok to może faktycznie przepuszcza pompa, wtedy hamulec robi się mięki, ale to wyglada z reguły tak, że możesz to sprawdzić. Jak pompa jest walnięta na pewno(tak juz porządnie) to sprawdzasz to tak: rozpędzasz autko i depczesz mocno na hamulec - jak w trakcie hamowania pedał schodzi coraz niżej to przepuszcza pompa. Bo jeśli od razu jest nisko a jak kilka razy depniesz to wyżej - to pewnie jak wiesz kwestia odpowietrzenia .
A co do piszczenia sprawdź jak masz włożone klocki i czy są na nich takie druciki, bądź blaszki, które zapobiegają lataniu klocka w czasie jazdy.

A ściąganie:
- sprawdź tłoczki czy dobrze chodzą, przeczyść
- zobacz czy opony nie są w różny sposób zużyte - róznica między lewą a prawą, albo ścięta krawędź jednej z nich
- końcówka drążka??

Polecam sprawdzenie - miłej zabawy

: 05 wrz ndz, 2004 5:48 pm
autor: Rychu
OK!
Niektórych rzeczy już próbowałem (bez rezultatu), ale kilka Twoich porad muszę jeszcze sprawdzić :lol: Dzięki!

Zapomniałem o jeszcze jednym! Świeci mi się niekiedy kontrolka zużycia klocków (chociaż na 100% są dobre, tarcze też). Tzn raz świeci i gaśnie, później troszkę mruga a kiedy indziej nic się nie dzieje, tak bez reguły :shock: Nie rozumiem tego, poprzedni właściciel całkiem ją wyłączył, może właśnie dlatego że bez potrzeby świeciła? Nie wiem...

Ale dzięki za wskazówki! Jutro biorę się do roboty! :mrgreen:

: 05 wrz ndz, 2004 10:14 pm
autor: TOMBIKE
masz taką kontrolke?? wow fajnie, ja jakos chyba nie

: 05 wrz ndz, 2004 11:09 pm
autor: Rychu
No nie chwaląc się muszę przyznać że mam :lol:
Ale co mi po niej skoro najwidoczniej źle działa :twisted:
To jest taka pomarańczowa lampka, która się świeci po lewej stronie prędkościomierza u góry! Może masz tylko jeszcze nie było powodu żeby się świeciła (albo tak jak u mnie wcześniej ktoś po prostu odłączył czujnik od klocków).

: 06 wrz pn, 2004 2:11 pm
autor: camel
trzeba prześledzić przewody, może gdzieś się przetarły, niestety elektryka nie jest najmocniejszą stroną pugów.

Ja zrobiłem teraz lepszy numer, wymieniałem taki patent plastikowy na lince od sprzęgła, ale za cholerę nie chciało to wejść na pedał, to wykręciłem pedały i serwo, i teraz po złożeniu serwo nie działa - za cholere nie wiem czemu bo złozyłem dokładnie tak jak było.
Tzn działa ale tylko przy pierwszym naciśnięciu później juz nie. Macie jakies pomysły - jak sprawdzić serwo?

: 07 wrz wt, 2004 8:25 am
autor: waldemarek_b
camel pisze: macie jakies pomysły - jak sprawdzić serwo?

Jab bedziesz wiedział jak sprawdzić to daj cynk - mam podobne objawy i słyszałem ze przyczyną może być uszkodzone serwo