Strona 1 z 1
Pytanie do Kaktusa
: 07 gru wt, 2004 5:22 pm
autor: Pieraś
czy jest skuteczny sposob na sprawdzenie uzywanej belki ?
czop kosztuje 320 komplet lozysk i uszczelek na strone 130 a robota 400zl bo zeby ponoc zrobic jeden czop trza cala belke zdjac zeby prasa potraktowac czop. a przy zdejmowaniu bebna moze pojsc lozysko bo to wiadomo cholerstwo w bebnie siedzi. na jednym wlasnie szrocie znalazlem ze maja belke ale nie znam ceny bo szefa ich nie bylo i kurde nie wiem czy ryzykowac i brac belke czy poprostu zajac sie wymiana czopa i lozysk z jednej strony - no i wymiana szczek przy okazji bo pewnie moje sa do robienia
: 07 gru wt, 2004 6:44 pm
autor: samer
Ja bym zainwestowal w regeneracje wlasnej ,bedziesz wiedzial co jest ztobione i sporo na niej jeszcze autko pojezdzi
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
A co do uzywanych z nieopwwnych zrodel (bez gwarancji) ,to moga byc w takim samym stanie jak twoja, albo jeszcze gorsza! Napewno nie bedzie zregenerowana a chyba o to chodzi aby byla jak nowa
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
: 08 gru śr, 2004 2:16 am
autor: Kaktus
Samer dobrze mowi.
A stan belki mozna sprawdzic w 2 sposoby!
1) Rozebrac na szesci i ocenic stan zuzycia
2) Zalozyc do auta i zobaczyc jak kola stoja.
Nie mam pojecia jak sprawdzic belke bez jej rozbierania.
: 09 gru czw, 2004 1:41 pm
autor: Pieraś
no to jeszcze jedno pytanko....
czy posiadasz moze jakies zdjecia jak wyglada belka patrzac na otwor i czop ??? chodzi mi o to ze w sumie musze znalezc kogos kto mi to zrobi ale jesli np nigdy w tej marce tego nie robil to zebym mogl mu wytlumaczyc co z czym sie je. mechanik ten ktory mi robil silnik za ta belke chce 400zl za robocizne bo mowi ze niby wymiana jednej strony ( czopa ) wiaze sie ze zdjeciem calej belki w tym tez zdjecie bebnow by odczepic linke recznego no i ze czop musi byc wcisniety prasa.
Kurde takier gowno a tyle kasy. tak sie zastanawiam czy jakbym np wzial belke ze szrotu dogadal sie ze np jak ja zaloze i okaze sie ze ma luzy to ja oddam to czy po zalozeniu jej i pojechaniu na stacje diagn. da rade na tych plytach wytrzepac auto tak by widac czy na belce jest luz czy nie ( polaczenie belki z wahaczem ) no i ewentualnie gdyby po rozebraniu mojej belki okazalo sie ze jest wyjechana bo np. lozyska wyrobily ja to na czym polega jej regeneracja - nadspawanie i wytoczenie odpowiedniej srednicy od nowa ?
: 09 gru czw, 2004 3:39 pm
autor: TOMBIKE
: 11 gru sob, 2004 1:02 am
autor: Pieraś
Tombike, cos Cie bawi ? bo ja z czyjegos problemu sie nie smieje
: 11 gru sob, 2004 2:07 am
autor: Kaktus
Z belka lepiej jest jechac do szpeca ktory wie o co chodzi.
Osobiscie nie wiem na czym polega regeneracja belki, i zdjec takich jak piszesz nie posiadam
Oczywiscie linke trzeba odczepic, wiec trzeba zdjac bebny, trzeba tez odkrecic przewody hamulcowe, a napewno sie nie uda i bedzie trzeba wymieniac miedziane na nowe.
Niestety przerypana sprawa.
: 13 gru pn, 2004 8:33 am
autor: Mav309
Pieraś pisze:Tombike, cos Cie bawi ? bo ja z czyjegos problemu sie nie smieje
Tombike po prostu przerazil sie pomyslem spawania belki jako dodawaniem materialu...
w sumie ja tez by m sie bal...nawet bardzo
: 13 gru pn, 2004 2:15 pm
autor: Pieraś
nie no bez przesady. z tym spawaniem to nie pisalem tak ze chce to zrobic tylko zastanawialem sie jakby to bylo stad pytanie, a tak poza tym jak mialem wczesniej trabanta to w przednim zawieszeniu mialem wyjechana piaste i mimo iz lozyska byly dobre to luz byl bo wiadomo one sie ruszaly w piascie - jeden gosc mi powiedzial by nadspawac calosc i przetoczyc czy cos ........ ja sie nie zgodzilem bo odrazu pomyslalem ze to samobojstwo i wymienilem sobie cala przednia zawieche na nowszy typ. jakby nie pa3ec tu sa duze naprezenia itp. tak wiec to co napisalem o belce bylo w ramach bardziej ciekawostki anizeli konkretnego rozwiazania.pzdr.
: 14 gru wt, 2004 10:31 am
autor: Mav309
no tak, mozna to robic(ale i tak na wlasna odpowiedzialnosc) w autku jakim jest trabancik...
Widziales belke...widziales jak ona jest masywna...
Wnioski wysnuj sam...