Strona 1 z 2
Paliwo z powietrzem...
: 02 sty ndz, 2005 7:07 pm
autor: Dżon Dobra Nadzieja
Witam
Sprawa wygląda następująco. Po odkręceniu wężyka, którym jest wtryskiwane paliwo do tej listwy przed wtryskiwaczami pierwsze kilka sekund paliwo leci normalnie... ale po chwili przestaje prawie całkowicie płynąć, dmucha wtedy powietrzem i od czasu do czasu wyplunie kilka kropel benzyny... gdzie mam szukać usterki? zaglądałem pod samochód, ale nie widać nigdzie wycieku, poza tym to chyba nie wygląda na wyciek... tylko na zasysanie powietrza...
Może ktoś ma pomysł co jest nie tak... z góry dzięki...
: 02 sty ndz, 2005 8:38 pm
autor: Kaktus
Pompa paliwa wedlug mnie
: 03 sty pn, 2005 2:43 am
autor: Dżon Dobra Nadzieja
Też własnie na pompie sie zatrzymałem, ale jak to w możliwe że sie dzieją takie rzeczy? co się mogło stać?
: 03 sty pn, 2005 10:05 am
autor: Mav309
a co z samochodem, domyslam sie ze przerywa, nie jedzie itd?
Jaki poziom paliwa jest w zbiorniku?
: 03 sty pn, 2005 2:02 pm
autor: Dżon Dobra Nadzieja
zgadza się - delikatnie mówiąc przerywa... nie ma nawet siły ruszyć, toczy się na pół sprzęgle... ale tak jak wspomniałem pierwsze kilkanaście sekund jest OK, paliwe raczej idze tyle co powinno...
A poziom paliwa nic nie zmienia, też sprawdzałem...
Co może być z tą pompką? Chciałbym się tym sam zająć, jeśli uda mi się ją wyciągnąć...
: 03 sty pn, 2005 2:33 pm
autor: Kaktus
Moze byc zatarta, a moze tez byc zasyfiony koszyk w ktorym siedzi pompka, i przez to nie daje rady ssac.
U mnie dokladnie tak bylo! Najpierw zaczelo sie od przerywania, a doszlo az do tego ze wogole sie nie dalo odpalic auta!
: 03 sty pn, 2005 2:42 pm
autor: Dżon Dobra Nadzieja
A przypadkiem gdyby było coś zapchane to czy dmuchałoby powietrzem zamiast paliwa? w sumie to powietrzem z domieszką paliwa. Bo tak to u mnie wyglądało... chociaż wolałbym zasyfiony własnie ten koszyk niż coś niedobrego z pompką...
: 03 sty pn, 2005 3:03 pm
autor: Kaktus
Tak raczej tak... raczej wlasnie by dmuchalo powietrzem, bo przeciez wezem powrotnym wraca powietrze, jak nie ciagnie paliwa to bedzie dmuchalo powietrzem.
Takie sa moje domysly.
Wyciagnij pompke, wytrzysc koszyk, wytrzysc pompe i sprawdz. Najprostrza metoda!
Tylko uwazaj! Bo obcujesz z paliwem!
: 03 sty pn, 2005 3:15 pm
autor: Dżon Dobra Nadzieja
Tak tak, wiem, paliwo fe, paliwo niedobre
![Very Happy :D](./images/smilies/grin.gif)
Nie ma żadnych problemów żeby wyciągnąć pompke? Bo się troche boje czy pompka mi wyjdzie przez ten otwór pod siedzieniem i żeby mi przewody nie pouciekały (chyba je przywiąże sznurkiem
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
)
Okej, narazie dzięki za podpowiedzi, mam nadzieje że to tylko o to chodzi. Jak sie za to zabiore i sie coś wyjaśni (albo nie) to dam znać...
: 03 sty pn, 2005 3:23 pm
autor: Kaktus
przewody nawet jak uciekna to nie problem! Bo one maja moze z 10cm dlugosci! To jest tylko kawalek laczenia pompy ze stalowymi przewodami.
: 03 sty pn, 2005 6:52 pm
autor: przemo
zawsze jak uciekna mozesz je przelozyc znow "od dolu"(mozna je jednak odsunac na taka odleglosc ze bez problemu wyciagniesz pompke) a jesli to sie nie uda to sobie wyciagniesz zbiornik - wierz mi jest to mozliwe ,przynajmniej w roczniku 1991 choc wymaga wiele cierpliwosci(zwlaszcza stan nakretek i gwintow)
: 03 sty pn, 2005 7:52 pm
autor: robakkk
Pompa paliwa wychodzi bez problemow-trzeba tylko poodginac przewody paliwowe. Problem mozesz miec natomiast z pierscieniem,ktory ja trzyma-bywa oporny
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
: 03 sty pn, 2005 8:23 pm
autor: przemo
idzie topornie ale nawet bez odpowiedniego klucza mozna sobie poradzic majselkiem + mloteczek :] pamietajac o kierunku odkrecania gwintu pozdro
: 03 sty pn, 2005 11:24 pm
autor: 1.9 rally
Podłączę się do tematu. Miałem podobny problem i myślałem że to pompa paliwa. Wymieniłem trzy pompy i było to samo tzn.
Odkęciłem przewód paliwowy od listwy wtryskowej, przekręciłem rozrusznikiem i na początku leciało paliwo, a później paliwo razem z powietrzem, więc wziąłem pompę, wsadziłem do słoika żeby sprawdzić i wszystko było ok. Dopiero później uświadomiłem sobie, że musi być zamknięty obieg paliwa, bo nadmiar z listwy jest przepompowywany z powrotem w miejsce gdzie jest zamontowana pompa. Inaczej nie jest w stanie napełnić się to miejsce i dla tego leciało paliwo razem z powietrzem.
Nie zmienia stanu fakt, że w tym samochodzie jeżeli otworze przepustnice na max. to samochód jakoś jedzie, natomiast jak jest lekko uchylona to samochód dusi się, parska. Raz jedzie, raz nie
![Confused :?](./images/smilies/huh.gif)
I już nie mam pojęcia co to może być. Może gdzieś zasysa jakieś lewe powietrze ?
Jak ktoś może coś poradzić to, czekam na pomysły
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
: 05 sty śr, 2005 7:56 pm
autor: Dżon Dobra Nadzieja
A więc dzisiaj się dogrzebałem do pompki i faktycznie - koszyk zasyfiony...
Nie miałem pomysłu jak go oczyścić, a ruszyć się go nie da, żadnego mocowania tez nie widać... KAKTUS, jak Ty sobie z tym poradziłeś?