forum.peugeot205.pl

Czy to mozliwe zebym jezdzil bez oleju czy juz kompletnie glupieje?????
2 miechy temu nalalem oleju w silniku prawie do maksimum.
Zadnych przecieków nie stwierdzilem Zadnych plam pod samchodem nie mialem
Dzisaj sprawdzam silnik i nic na bagnecie nie moge zobaczyc:(
Czy mozliwe zebym jezdzil bez oleju? s
silnik zachowuje sie dosyc dobrze.
Lampa od oleju sie nie swiecila (no chyba ze na wylaczonym silniku) temp silnika w normie:(
Zaraz ida z latarka sprawdzac bo nie moge uwerzyc Jesli taK TO JESTEM MORDERCA SILNIKA !!

no dziwne zeby nie bylo oleju ......... moze Ci go spala ..... ??? kanal olejowy w uszczelce pod glowica. Bez oleju to chyba bys dlugo nie pojezdzil

jaki przebieg?

zaraz zglupieje jak nic nie widze oleju
moze juz slepy jestem
moze na bagnecie nic nie osiada:(
wlalem swoja cala dolewke (niecaly litr) i na bagnecie wciaz nic nie wdiac:( no moze gdzies z 1 mm oleju
patrzylem pod samochodem i suchiutko

miales strasznie malo oleju, kiedys tez tak to zaniedbałem.....nie chce nic mowic ale silnik bedzie do poprawy chyba

musze sie teraz dowiedziec co sie stalo z tym olejem ???????????????
Mam nadzieje ze nie bedzie do poprawy
malo jezdzilem w sumie tym samochodem zrobilem 2 tys km. ale pierwsze 500 km na 100 mialem olej pozniej nie sprawdzalem ciekawe jak szybko uciekal chodzi ladnie
Imusze jutro wyruszyc w trase i musze olej kupic
ile wchodzi tam oleju ?

Coś koło 3.5 litra!

to starszny kibel, bo to prawie nie realne aby nie swieciła sie lampka stopu bez oleju(chyba że przepalona ), ja tam zawsze po tym wiem ze jest mało i czy coś tam brakuje, generalnie to na mocnym i szybkim zakręcie już powinno ci się zaświecić
ps a że tak zapytam patrzyłeś na zimnym silniku (bez urazy jakby co)

patrzylem na calkiem zimnym silniku. Przebieg mam 163 tys. Lampka sie swieci ale tylko jak jest wylaczony zaplon jak zapalam silnik to zaraz gasnie.

powerhorse pisze:patrzylem na calkiem zimnym silniku. Przebieg mam 163 tys. Lampka sie swieci ale tylko jak jest wylaczony zaplon jak zapalam silnik to zaraz gasnie.

Powerhorse może bagnet nie wchodzi do silnika tylko wisi obok sprawdź to

najprosciej to odkrec korek w misce olejowej i podstaw jakas czysta miske i zobacz ile zleci, wtedy bedziesz bynajmniej wiedzial czy cos jest i ile. powinno byc 3,5 litra oleju. i potem sobie go wlejesz jesli jest i przede wszystkim czysty

Kumpel tak mial, silnik o nieznanym przebiegu, poprzedni wlasciciel, zrobil taka fajna odme, ze caly olej wywalalo na glebe . Tam tez byly ubytki rzedu 1l na 1000 km.
Ale pomysl ze spuszczeniem oleju z miski jest najrozsadniejszy, od razu bedziesz wiedzial ile masz, jesli jest kolo 3 litrow a na bagnecie i tak nic nie widac, moze sie okazac ze masz bagnet od innego silnika .

a czy nie zaczął Ci ostatni trochę "kopcić"? no ale aż tyle oleju by Ci raczej nie spalił...

moze olej jest tak wodnisty że wszystko z niego spływa i dlatego nic nie widać na nim

mhm. bagnet jest od tego samochodu bo kiedys wskazywal ze jest olej
Z ta miska tyo sprawdze teraz jak bede wymienial jutro albo pojutrze. Narazie fura stoi przed domem
odnosnie bagnetu narzuca mi sie pytanie a mianowicie czy u was tez cieszko wchodzi bagnet?
u mnie na poczatku idzie ladnie ale ostatnio 10cm wchodzi strasznie ciezko.
Fura mi nie dymi pewnie ucieka mi gdzies ten olej a ja nie zauwazylem