forum.peugeot205.pl

Witam
Czy ktoś z Was ma doświadczenie z regenerowanymi amortyzatorami? Jak to się sprawuje? Ile wytrzymują takie amorki po regeneracji? Generalnie - pytanie czy warto?
Chodzi o amorki do 205 1.9 GTI. Używanej w cywilu, czasem może jakiś KJSik...

A jeśli warto to gdzie w W-wie to robią i za ile?

Czy nikt tego nie robił?

Witam
Qmpel regenerował amorki, doszło do tego utwardzanie i skracanie. Na razie nie narzekał, jest tak jak chciał.
Ale słyszałem też opinie, że takie amortyzatory ciękną już po ok. pół roku
Znajomy jak będzie miał dostęp do netu, to się wypowie.
P.S. Regenerował gdzieś pod Wawą.

Michal gti pisze:Ale słyszałem też opinie, że takie amortyzatory ciękną już po ok. pół roku

No właśnie też tak słyszałem że po kilku miesiącach potrafią cieknąć. I że często firmy regenrujące amorki nie wyjmują ich z samochodu tylko każą przywieźć wyjęte. A to oznacza że jeden mechanik musi amorki wyjąć, samochód stoi mu na kanale i nic nie może robić dopóki ten od regeneracji nie zregeneruje.
Poza tym jeśli mam zapłacić 100 PLN za sztukę (bo taką cenę gdzieś słyszałem) i za pół roku trzeba będzie poprawiać to chyba nie ma co się w to bawić...

Chętnie poczytam jeszcze doświadczenia innych w tej kwestii...


A jeśli nie regenerowane to jakie nowe można założyć do 1.9 GTi? Wiem, wiem... Bilsteiny B6 byłyby fajne ale póki co mam bardzo duże inne wydatki, więc zależy mi na czymś w miarę tanim ale żeby nie rozleciało się po roku... Samochód używany w cywilu i ew. czasem (z rzadka) do KJS-ów (na poziomie mocno amatorskim).

Też się cały czas zastanawiam, regenerować czy kupić nowe
Sama regeneracja to koszt 80zł, skracanie, utwardzanie 120 zł/szt.
A nowe amory alko, chyba ok. 150-180 zł./szt.

Michal gti pisze:A nowe amory alko, chyba ok. 150-180 zł./szt.

A te Alko to co to za produkcja? Jaka jakość? Miękkie są czy przyzwoite? Gdzieś słyszałem tą nazwę ale nic o tej firmie nie wiem...

BastekM ja u siebie ostatnio wymieniałem amory z tyłu na gazówki KYB'y zapłacilem 200zl od sztuki myślę że na przód nie będą wiele droższe, a różnica cenowa niewielka pomiędzy regenracją, a trwałość na pewno dłuższa

misiek22 pisze:BastekM ja u siebie ostatnio wymieniałem amory z tyłu na gazówki KYB'y zapłacilem 200zl od sztuki myślę że na przód nie będą wiele droższe, a różnica cenowa niewielka pomiędzy regenracją, a trwałość na pewno dłuższa

No tak... Za KYB'y to cena chyba nienajgorsza... Ale jak pomyślę że pewnie muszę wymienić 4 sztuki to już koło 900-1000 zł wyjdzie za same amorki + wymiana...

A czy słyszeliście o firmie Record?
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=39510844

Znam dwie 205, które jeżdzą na alko i właściciele nie nazekają.
Zadzwon do firmy Fosab i powiedz że interesują Cie amorki alko, Michał będzie potrafił doradzić

FOSAB Polska Sp. z o.o.
ul. Fosa 41
Warszawa 02 - 767
Tel.: [+48 22] 853 31 69

Fax: [+48 22] 853 58 19

...

Piweł pisze:Misiek22: A gdzie kupiłeś te Kayaby, bo jak się dowiadywałem ok. 2 lat temu to mówili że do Puga w ogóle ich nie robią

hej już Ci Piweł odpowiadam amorki kupił znajomy mechanik w Bolimar'ze na Gąsiennicowej symbol 344112 a zakładał je 25 listopada gwarancja jest na dwa lata, osobiście jak poszukałem na necie znalazłem te same amorki za 187,32zl od sztuki oczywiście mam na myśli tył.
ps. wiem, że nie tutaj miejsce ale podaję link do tego sklepu w Wawce http://www.akwimat.pl/ jest możliwość wysyłki 16PLN lub odbioru osobiście.
jeszcze jedno żeby ułatwić tu szukacie nr katologowego:
http://www.kayabaeurope.com/cgi-bin/kyb ... p_space(F)

pozdro
Michał

W poprzednim aucie miałem regenerowane+utwardzane, zrobiłem na nich jakies 30..40 tysiecy w ciągu 1,5 roku z tego tysiąc po mazurskich... lasach Nie rozciekly sie, nie pukały i nadal były twarde Regenerowałem je w krakowie, a jeśli chodzi o al-ko wiem tyle, że w trabancie polo 1,1 po 15 tysiącach rozciekły się wszystkie 4 naraz dlatego ja nie mam do nich zaufania