forum.peugeot205.pl

Słuchajcie, mam mega dylemat.
Od początku miałem problemy z rozrusznikami. Każdy (u mnie ) hałasował i niezbyt chętnie kręcił wałem. Po kolei wymieniałem rozruszniki i po jakimś czasie w ogóle przestawały 'odpalać' silniczek.
W końcu, jak dość długo męczyłem 4-ty rozrusznik z kolei (w garażu) po odkręceniu okazało się, że jeden ząbek na kole zamachowym jest trochę, świeżo obity .

Wniosek: zęby rozrusznika nie zazębiają się do końca- jedynie w granicach 2/5.

POMOCY, co mogę z tym zrobić- pewnie każdy rozrusznik będzie się uślizgiwał- może jakieś rozwiązanie techniczne...

Na tę chwilę to myślę o splanowaniu kawałka mocowania rozrusznika

Zmienić kolo zamachowe

mógłbyś spróbować naprawić te uszczerbienie poprzez napawanie. Nie wiem dokładnie ile by to kosztowało ale sądze że szłoby to zrobić, przy czym trzeba odkręcić całe koło zamachowe. W zasadzie to nie wiem czy nie lepiej kupić jakiejś dobrej używki koła zamachowego

Panowie, bez przesady
Wymiana mojego koła nie jest potrzebna i na pewno by nie pomogła. Zresztą jest już odelżone, takze kółko by się zmarnowało.

Zęby koła nie są aż tak zepsute, żeby ta usterka dyskwalifikowała całość

Muszę zrobić coś, żeby rozrusznik się bardziej zazębiał...

Jakieś propozycje
A może ktoś w Olsztynie lub okolicy ma rozrusznik do pożyczenia- moze jakiś jeden typ by podpasował