forum.peugeot205.pl

Witam! Jestem tu nowy, Peugeota też mam od niedawna (grudzień 2004) i mam taki problem że przy obecnych temperaturach, przy normalnej jeździe pali mi ok. 9-10 l/100 km. Co może być przyczyną? Zapala b. dobrze, w ogole pracuje bez zarzutu tylko to spalanie. Miał niedawno wymienianą uszczelkę pod głowica, uszczelniacze zaworowe i docierane zawory. Silnik 1,4 wtrysk 75 koni, rocznik `91. Jeśli ktoś miał podobny problem to proszę o radę.

ile palil wczesniej w takich temperaturach, no i czy to byla jazda w miescie?
miasto to dosyc specyficzny teren i nie powinien byc mocno brany pod uwage jezeli chodzi o paliwozernosc, chociazby ze wzgledu ze o jednej porze dnia w tej samej trasie stoimy w korku a kiedy indziej jedziemy stala predkoscia 60km/h przez cale miasto...(np. noca)

To zlależy od stylu jazdy jeżeli jest to jazda w mieście i często stoisz w korkach albo jeździsz na krótkich odcinkach gdzie autko pali dużo więcej jak jest zimne i potrzebuje ssania to nawet mój Juniorek 1,0 potrafi spalić w granicach 9-10 litrów zimą.

termostat na 100 tysięcy procent, jak mawiają Miałem to samo. Jak wyjmiesz stary okaże się, że w pozycji zamkniętej będzie miał kilkumilimetrowy prześwit :/ Pozdrawiam

zimą auto zawsze więcej pali, poczekaj aż się ociepli, skonfrontuj i wtedy się martw

spoko mi pali okolo 8 literów w zimie w miescie, a latem na trasie okolo 4,5 litra duza rozbieżniść nie -
to jest w normie ale termostat mozesz sprawdzic nic nie stoi na przeszkodzie

Dzis bede mial termostat, zmienie i potestuje-napisze jaki byl skutek a na razie dzieki wszystkim za rady

a mi pali (na gazie jeżdżę - więc troszkę więcej) w mieście 11-12 (a przy kiepskim gazie nawet 13). Ale to jest miasto - odpalam i w korkach jadę około 30km (w czasie ok. 45 min), więc się takim spalaniem nie martwię - zwłaszcza że to zima i dochodzi jazda na ssaniu (poczekam do lata - i zobaczę jak wtedy będzie).
No a na trasie to się nie ma czym martwić 7,2 - 7,7 (gazu) - w zależności czy jazda spokojna, czy troszkę "szybsza"

-------
Pozdrawiam
--- nowy użytkownik 205-tki ---

Kutwa, wiecie co?zmierzylem go teraz dokladnie po wymianie termostatu-i wyszlo mi 12 litrow na 100 km!!! W sumie to ostatnio robie krotkie trasy-ok.15 km, postoj kilka godzin i znowy 15, no ale to chyba przesada...Slyszalem ze katalizator moze byc zapchany-czy to prawda? Cholera, to lepiej moglem kupic Warszawe..

katalizator może być zapchany ale czy to tak wpływa na spalanie(nie wiem) raczej głównie to odczujesz że słaby będzie.
Styl jeżdzenia czyli nie deptać mu mocno, a 15km to nie sa takie krótkie odcinki ja jeżdzę na 3 KM odcinkach i pali mi w zimie 10 ale przy ostrej jeździe. Raczej albo masz bardzo cieżką noge albo coś jeszcze jest nie tak.

nie, ciezkiej nogi raczej nie mam, ja lubie poszalec na motocyklu a samochod tylko zima:)kumpel mowi ze jego znajomy mial w Seacie 1,6 sonde lambda skopana to mu palil 16..chyba musze podjechac do mechanika na komputer..

No to jest najlepsze rozwiazanie co prawda w zimie spalanie bywa większe ale czy aż tak to nie wiem każdy silnik inny. Ja mam 1,0 (i ciężką noge) to 9-10 tato ma taki sam silnik tylko 1,1 TU1M (wtrysk 60KM) to w zimie tak koło 8-9 potrafi mu spalić po mieście odcinki 8-9km jeździ spokojnie. Sprawdź jeszcze spalanie na trasie bo warunki miejskie są bardzo specyficzne i jedne drugim nie równe.