-------GAZ-----------

Sebek · Post autor: **Sebek** » 09 mar śr, 2005 12:01 pm

Prosze o opinie wszystkich posiadaczy instalacji gazowych w pugach. Konkretnie interesuje mnie to jak u was dziala,jak bardzo odczuwalny jest spadek mocy itp czyli wasze wszyskie doświadczenia z gazem. Pytam bo moje autko jest w stanie idealnym i nie chce go sobie spaprac,żal mi kasy która w niego włozyłem
Pozdro!

Para · Post autor: **Para** » 09 mar śr, 2005 12:09 pm

Sebek chyba to było.. poszukaj na FAQ

Sebek · Post autor: **Sebek** » 09 mar śr, 2005 12:25 pm

Wiem z tym że wiele opinii wystawiali ludzie którzy gazu w swoich autach nie mają. Do tego kazde auto jest inne i inaczej toleruje gaz. Ja mam w rodzinie saxo na gaz ale na podstawie tego co widze od razu w swoim go nie za loze.Fajnie zaoszczedzić za gazie ale nie kosztem auta.Długo sie zbieram z jego założeniem a nowy temat PO TO ABY PISALI KLUBOWICZE KTÓRZY MAJA Z TYM DOCZYNIENIA W SWOICH PUGACH
Z góry dzieki!!!

Dżon Dobra Nadzieja · 09 mar śr, 2005 12:39 pm

W instalacji gazowej możesz sobie sam ustawiać moc/spalanie.... I jeśli bedzie to naprawde porządna instalacja to nawet możesz nie odczuć spadku mocy...

A jak bedziesz dbał o autko, pamiętał o filtrach, "dostrajaniu" i np nie bedziesz traktował go przed rozgrzaniem zimnym suchym gazem to silnikowi nic sie złego nie stanie...

deejay · Post autor: **deejay** » 09 mar śr, 2005 1:40 pm

Mój na gazie śmiga bez zarzutu (ta instalacja to tzw sekwencyjny wtrysk gazu), strata mocy praktycznie niezauważalna . Po odpaleniu silnika i nabraniu odpowiedniej temp sam sie przełącza na gaz, praktycznie zero problemów i ingerencji. Wymiana filtra gazu zalecana co 15 tyś km, w praktyce przy naszym zasyfionym gazie to po ok 10 tyś. Teraz śmigam o połowę taniej, inaczej bym zbankrutował

. Jedyny minus takiej instalacji to cena

3/4 wartości mojego puga, ale naszczęście wyszło mnie dużo dużo taniej

camel · Post autor: **camel** » 09 mar śr, 2005 2:40 pm

moj na gazie smiga jak zloto, troszke lepszy kop na bezynce, ale roznica zaniedbywalna

Rychu · Post autor: **Rychu** » 10 mar czw, 2005 12:32 am

Ja mam gaźnik, więc instalka wyszła mnie grosze

A spadek mocy odczuwalny, ale tak jest zrobione specjalnie! Sam poprosiłem żeby go wyregulowali na tryb "oszczędny"

Generalnie to bardzo dobra sprawa i nie ma się co przejmować "fachowcami" od gazu, którzy albo nigdy na oczy nie widzieli auta z gazem albo zakładali u pana Zdzisia i potem żałują! Jak się tankuje u kogoś w garażu zamiast na porzadnej stacji to też potem są różne efekty! Śmiało polecam takie rozwiązanie jeśli robisz sporo kilosów, tylko tak jak mówi Dżon...trzeba o to dbać

tomek · Post autor: **tomek** » 10 mar czw, 2005 3:10 am

Siostra śmiga pugiem 1,2 na gazie i zero problemów. Ojciec hondą 1,4 i też ok. Większość znajomych też i wszyscy zadowoleni. Kilku zrobiło ponad 100tys km na gazie. Pug mieści się w 7 litrach gazu a strata mocy minimalna. Prawda jest taka, że auto musi najpierw chodzić dobrze na benzynie a potem można doszukiwać się niedomagań gazu( choć zdarza się czasem odwrotnie:) ). Minusy to droższy przegląd i okresowa obsługa.. coś jeszcze? acha mniej miejsca w bagażniku. Instalacje ostatnio potaniały, na jednopunkt kosztuje teraz 1500 bardzo fajnie wykonana. Wydaje mi się że warto

powerhorse · Post autor: **powerhorse** » 01 cze śr, 2005 12:20 pm

moze w ten post sie lekko wpasuje:
Pytanie odnosnie gazu : CZym rozni sie gaz z kompem od gazu bez kompa??(poza cena)
Ile mniej wiecej kosztuje u Was zalozenie gazu np do mojego jednopunkotwego wtrysku?

Rychu · Post autor: **Rychu** » 01 cze śr, 2005 1:40 pm

Do jednopunktu to koszt ok 1700-2200, zależy jaka firma (raczej nie wybieraj tych najtańszych od Pana Włodka

)

powerhorse · Post autor: **powerhorse** » 01 cze śr, 2005 9:04 pm

no u mnie powiedzieli mi ze moga mi wladowac gaz z kompem lub bez kompa jeden za 1300 drugi za 1700

deejay · Post autor: **deejay** » 01 cze śr, 2005 11:55 pm

za 1300 to instalację gaźnikową, bez elektroniki, generalnie można do starszych samochodów nawet na wtrysku (byle by miały metalowy kolektor), ale bez kata i sondy lambda. Samochody z sondą muszą posiadac instalację zawierająca aktuator (silniczek krokowy) sterujacy ilością gazu w zależności od wzkazań sondy lambda

mozart04 · Post autor: **mozart04** » 03 cze pt, 2005 1:55 pm

Ja zrobiłem już jakieś 60 tyś na gazie, zero problemów, warto wlewać olej przeznaczony do silników z LPG.
Ogólnie polecam, śmiga bez zarzutu za nie dużą kaskę.

zawodowiecleon81 · Post autor: **zawodowiecleon81** » 10 cze pt, 2005 8:28 am

Ja tez mam gaz. Sam zamontowalem sobie bo sie tym tez troche zajmuje. MAm zwykla instalacje mieszalnikowa ( zasysana) bez komputra bo nie mam sondy. Zrobile jak na dzien dzisiejszy 43tys km i zero problemow. Jak gaz jest prawidlowo zalozony to samochod pojezdzi b.dlugo. Trzeba przestrzegac kilku zasad!!!! I do wszystkich - JAK JEST INSTALACJA ZALOZONA OK TO SILNIK SIE NIE NISZCZY - to ze niektorzy mowia ze silnik na gazie wysiadl im po 15 tys to MITY!!!!!!!! nie bywam czesto na forum wiec jak jakies pytania to prosze na maila!
POzdrawiam.
P.S. Moze jakies nowe forum o gazie.