Strona 1 z 1

Ciężko się 1 i wsteczny włączały....

: 01 kwie pt, 2005 6:34 pm
autor: woocash
już spoko.
a wbrew temu co znalazłem na forum, linkę sprzęgła nie trzeba było podciągnąć, tylko poluzować :shock:
bo było w sumie coś takiego, że jak pedał był luz, to kręciło w skrzyni
jak był w 3/4 wciśnięty to spoko nie kręciło i wszystko spoko wchodziło
a jak do dechy był wciśnięty, to znowu kręciło i biegi nie wchodziły za cholere...;)

teraz mi pedał chodzi w sumie jakieś 7 cm tylko (jeszcze musze ODROBINĘ naciągnąć...) ale niebo a ziemia, i w końcu moja kobieta bedzie chciała tym jeździć :D

: 01 kwie pt, 2005 8:25 pm
autor: Rychu
w końcu moja kobieta bedzie chciała tym jeździć Very Happy
Nie wiem czy to jest powod do takiej radosci :wink:

: 04 kwie pn, 2005 10:30 pm
autor: woocash
e tam mi się podoba ;)

: 04 kwie pn, 2005 10:41 pm
autor: Rychu
Fajny masz numer posta :twisted:

: 04 kwie pn, 2005 11:33 pm
autor: JoT_JoT
HEHE faktycznie fajny ten numer :D:D :twisted:

: 05 kwie wt, 2005 12:24 am
autor: woocash
no w sumie to serio fajny, w sumie to zastanawiam się nad wyjazdem moim pugiem na pogrzeb Papieża... tylko nie wiem czy podoła... jakieś sugestie ?

: 06 kwie śr, 2005 12:56 am
autor: Spayky
ja to bym chyba musiał zabrać kupę części zamiennych, żeby po drodze swoich nie pogubić :)

: 06 kwie śr, 2005 8:52 am
autor: Rychu
No rzeczywiscie....z naszymi Pugami to nigdy nic nie wiadomo......w jeden dzien moga przejechac 2000km bezproblemowo....a na drugi juz sie wszystko rozsypie, po czym na trzeci znowu bedzie OK :wink:
To tak jak z baba podczas okresu....niegdy nie wiesz czy jest OK, bo zawsze jej cos moze odbic :mrgreen:
Ja bym sie raczej nie porywal na taka podroz, chyba ze z przyczepka z czesciami 8)

: 06 kwie śr, 2005 10:07 am
autor: JoT_JoT
EEE tam ja bym się moim spokojnie wybrał gdyby mnie było stać na paliwo kwestia jest czy się jest pewnym swego autka :) Ja tam z moim problemów wielkich nie mam. No moze teraz bym sie troche bał bo jeszcze nowe serce do końca nie przetestowane :)

Co do linki od sprzęgła to się ją podciąga lub popuszcza w zależności od tego czy sprzęgło brało Ci za wysoko lub za nisko nie ma recepty że zawsze tylko podciągnąć lub poluzowąc. :):):) Dobrze że sobie z tym poradziłeś :) :mrgreen:

: 06 kwie śr, 2005 10:28 am
autor: woocash
no nie wiedziałem że założyłeś już nowy silniczek:)...
chyba jednak nie pojade... zamiast tego do Krakowa