Ciśnienie (?) paliwa... [przepływomierz]

[Dżon Dobra Nadzieja]

Witam
Z tym problemem borykam sie już od jakiegoś czasu... dziwne rzeczy sie tu dzieją... a mianowicie...
Odpalam samochód, na początku wszystko ładnie pieknie, ale po ok 10sek zaczynają spadać obroty, dodaje gazu silnik sie dusi, żeby przytrzyamć na obrotach musze cały czas "pompować" pedałem gazu...
Wcześniej myślałem że jest to spowodowane małą ilością benzyny w baku, przez co koszyk w którym siedzi pompka paliwa nie nadążał się napełniać i po kilku sekundach, jak sie opróżnił to spadało ciśnienie w układzie paliwowym... teraz, jak benzyny w baku jest znacznie wiecej to nawet nie kojarze żeby te 10sekund silnik swobodnie pochodził... odrazu zdycha...
Jakie macie pomysły? czy to moze być spowodowane?
Z góry dzięki za każdy pomysł...

[Ari]

A pompa wyje??

[Dżon Dobra Nadzieja]

nie dosyć że wyje to jeszcze pompuje...

[Dżon Dobra Nadzieja]

Przed chwilą wpadł mi kolejny pomysł do głowy...
Regulator ciśnienia... Może nie puszcza wtedy kiedy powinien przez co robi się za duże ciośnienie na listwie. Możliwe żeby z tego powodu tak dusiło silnik? przypominam że "pompowanie" pedałem gazu podtrzymuje obroty...
Zauważyłem też że jak samochód dłużej postoi to wtedy te kilkanaście sekund pochodzi normalnie na benzynie... czyli argument za zbyt dużym ciśnieniem... bo jak postoi to spada ciśnienie w układzie paliwowym i do czasu "przekroczenia" odpowiedniego ciśnienia chodzi normalnie...

Co o tym myślicie?
I co mozna zrobić z tym regulatorem żeby normalnie się zachowywał?

[Kaktus]

Ciezka sprawa!

Sprawdzilbym przeplywomierz powietrza, ale rownie dobrze moze to byc pompa paliwa, regulator cisnienia paliwa, czujnik temperatury itp.

Ale jezeli mowisz o pompowaniu gazem, to stawialbym najbardziej na przeplywomierz powietrza. Sprawdz jak sie napiecie na nim zachowuje. To jedyna rzecz ktora ma bezposredni wplyw na dodawanie gazu, bo pompa pompuje ciagle tyle samo!!! Bez wzgledu ile masz gazu wcisnietego, a przeplywomierz powietrza dyktuje ilosc paliwa podawanego przez wtryskiwacze! Po drodze oczywiscie jest jeszcze ECU.

Ale przyczyn moze byc jeszcze naprawde wiele, musialbym to zobaczyc, poogladac, pomierzyc itp.

[Dżon Dobra Nadzieja]

Tak wogóle to dzięki za zainteresowanie tematem

A więc... Jak przeczytałem co napisałeś to pomyslałem że faktycznie - to może być przepływomierz, bo kiedyś coś w nim grzebałem i prawdopodobnie jest zmniejszony opór otwierania klapki... ALE! jeśli postoi jakiś czas samochód, czyli jak ciśnienie w układzie paliwowym spadnie i wtedy odpale to kilka sekund chodzi normalnie...
No i takie pytanko - czyli jak jest zbyt duże cisnienie w listwie wtryskowej to wtryskiwana jest większa ilość paliwa niż powinna?

Musze posprawdzać np czy ten regulator jest OK... tylko jak to zrobić? i jesli jest pierdyknięty to da sie coś z nim zrobić?

[Kaktus]

Hej!

Ja wciaz nie stawialbym na cisnienie. Owszem jezeli bedzie za duze, to wtryskiwacz bedzie wiecej paliwa podawal! Ale czasem otwarcia wtryskiwacza steruje przeplywomierz, i to on moze bardzoej namieszac.

Co do tego ze auto postoii, to prawdopodobnie chodzi o temperature. Na zimnym silniku czas otwarcia wtryskiwaczy jeszcze bardziej sie wydluza... czyli podejrzewam ze wtedy jest ok, a jak sie nagrzeje, i czujnik temperatury plynu zaczyna dawac taka informacje, to automatycznie zmienia ci sie okres wtrysku, i mieszanka staje sie bardziej uboga, przy czym na wolnych obrotach moze byc zbyt uboga, tak samo jak przy wcisnieciu polowy gazu.

Jezeli gazujesz i auto chodzi, to znaczy ze nie jest ono zalewane, ale wlasnie ma za uboga mieszanke.

Gazowanie najprawdopodobniej pomaga tylko dlatego, ze czujnik polozenia przepustnicy przy pelnym otwarciu (jak gazujesz) wzbogaca mieszanke nawet do 10%.

Sprawdzilbym CO w spalinach, jak sie zachowuje na zimnym i cieplym silniku, badz podjechalbym gdzies na kompa, gdzie podepna ci wtrysk pod monitor, i pokaza okres wtrysku.

Pozatym posprawdzalbym czy gdzies nie ssie bardzo duzo falszywego powietrza.

Oczywisice nie wykluczam twojej tezy!

Zdradze ci tez pewna sztuczke... ktorej tutaj jeszcze nie zdradzalem nigdy.

Odpal samochod, jak juz sie nagrzeje i zacznie ci gasnac, to recznie przekrec oske przeplywomierza lekko w prawo... poprostu, napnij mocniej sprezyne (nic nie przestawiaj!!).

Aby to zrobi, musisz zdjac gorna pokrywe przeplywomierza powietrza.

W ten sposob bedziesz zmienial voltarz przeplywomierza i automatycznie wydluzal czas wtrysku.

Jezeli to pomoze, to eksperymentalnie przestaw sobie przeplywke o zabek i sprawdz... i tak az do skutku... tylko zapamietaj i oznacz sobie pierwotna pozycje przeplywomierza!! Bo mozesz niezlego bigosu narobic.

[Dżon Dobra Nadzieja]

Hehe, podejrzewałem, że wyślesz mnie do sprawdzania spalin, do podłączania komputerów itp Ja tam metodą prób i błędów wszystko robie i nawet nie wiem gdzie mógłbym podjechać w takim celu, ale mniejsza o to...
Za każdym razem tworze jakieś swoje teorie do których jestem przekonany, ale po twoich postach zawsze przekonuje sie jednak do twojego zdania, hmm... Dlatego teraz znów jednak sobie mysle że to bedzie przepływomierz, bo naprawde w nim grzebałem i przestawiałem tam wsyzstko co sie dało, ale... ta chwilka co samochód chodzi normalnie po postoju to jest dosłownie ok 5sekund. Możliwe że tak mała zmiana temperatury wpłynęłaby tak na prace silnika? jeszcze w tym wypadku?
Dzisiaj chyba nawet nie bede mial chwili czasu żeby sie pobawić tym przepływomierzem, ale musze tam zajrzeć...

[Kaktus]

No jasne!

Bo cisnienie to na pewno nie jest, bo przeciez jak tylko dasz zaplon, to pompa wyrownuje cisnienie na listwie. Czyli jak uruchamiasz silnkk to juz masz takie cisnienie jak byc powinno.

Szukalbym problemow w falszywym powietrzu lub wlasnie elektronice (przeplywomierz, czujniki itp)

[Dżon Dobra Nadzieja]

A... i kolejny CYK!
mianowicie: nie wiem czy coś takiego jest w każdym LE2-Jetronic'u, podejrzewam że tylko u mnie - pompa paliwowa zostaje uruchomiona dopiero przy kręceniu rozrusznikiem... Juz kiedyś miałem pytać czy to w 205tkach normalne, ale jakoś mi to narazie nie przeszkadzało...
Ja już sie powoli gubie w tym wszystkim...
Zaraz chyba skocze do garażu pohałasować i popatrzeć do tej nieszczęsnej przepustnicy...

[JoT_JoT]

Ja mam TU1M i pompa włącza sie przed uruchomieniem rozrusznika jak przeręcisz kluczyk i wydaje mi sie że to tak wszędzie powinno być aby autko najpierw zassało paliwo a potem kręciło

[Dżon Dobra Nadzieja]

No mi też sie wydaje że tak właśnie powinno być i ja nie spotkałem sie jeszcze z rozwiązaniem takim jak u mnie...
Ja mam przekładany silnik, prawdopodobnie był tu XU9JAZ, więc komputer inny i z tego co zauważyłem to chyba cała elektryka była zmieniana... a wykonawca raczej się do tego nie przyłozył...

[JoT_JoT]

No w takimś razie najwyraźniej ja teraz też przekłądałem silnik ale zrobiłem to jak być powinno :):)

[Przecinak]

A... i kolejny CYK!
mianowicie: nie wiem czy coś takiego jest w każdym LE2-Jetronic'u, podejrzewam że tylko u mnie - pompa paliwowa zostaje uruchomiona dopiero przy kręceniu rozrusznikiem... Juz kiedyś miałem pytać czy to w 205tkach normalne, ale jakoś mi to narazie nie przeszkadzało...
Ja już sie powoli gubie w tym wszystkim...
Zaraz chyba skocze do garażu pohałasować i popatrzeć do tej nieszczęsnej przepustnicy...

Pompa wlacza wraz z rozrusznikiem (+ kilka innych urzadzen) przynajmniej na Motronic'u ale to chyba dotyczy wszystkich GTI.

[Kaktus]

Tak tak... u mnie rzeczywiscie tez tak jest.

Zapomnialem o tym, bo odpalam moj samochod troche inaczej, najpierw rozrusznik, wyrownanie cisnienia na listwie, i napompowanie cisnienia oleju, i dopiero potem zaplon.