Strona 1 z 1

Żarząca się kontrolka "STOP"

: 03 maja wt, 2005 11:12 pm
autor: Pagi
Dziś wracając do Wrocławia,zauwazylem ze żarzy mi sie kontrolka "STOP", paliła się tak słabiutko ze zauważylem to dopiero po zapadnieciu calkowitego zmroku.
Zatrzymalem sie zeby sprawdzic co jest grane. Wszystko wygladalo OK, plyny w normie, temperatura silnika na oko tez, nic nie bulgotalo...
Po krotkiej zabawie z kabelkami zauwazylem ze kontrolka "STOP" zgasla po zdjeciu kabelka z jednego z czujnikow w termostacie, tego blizej kabiny.
Nie mialem jeszcze okazji sprawdzic czy tez bedzie sie zarzyc na zimnym silniku, sprawdze to jutro.
Aha, i jedynie ta lampka sie swiecila, zadna inna nie.

Ale moze spotkaliscie sie z takim przypadkiem, czy to uszkodzenie czujnika? Czy moze np. zamienione kabelki na tych czyjnikach na termostacie.
Wtedy kontrolka dzialalaby jak wskaznik...
Napiszcie mi ktory z tych czujnikow jest od lampki temperatury a ktory od wskaznika...

Mowa tutaj o dieslu z uboga deska bez wskaznika temperatury.

Pozdrawiam serdecznie...

: 04 maja śr, 2005 5:03 pm
autor: woocash
hmm a może jak się żarzy, to należy tylko zwolnić :twisted:
___________________________
a tak serio, to tam jest u Ciebie też zdaje mi się niezły kipisz z kablami, i nie wykluczone że są pozmianiane.. musisz znaleźć kogoś, kto bedzie dobrze wiedział co robi :) (truizm, wiem :D)
_____________________________
PRZYPOMNIAŁO MI SIĘ..
u mnie jak się podłączy wszystko niby tak jak mam być, to nie działa kontrolka nieładowania aku, zaś jak się ją podepnie, to świeci się jak akumulator ŁADUJE, ale dopiero po daniu na wsteczny... :) pocieszyłem?

: 04 maja śr, 2005 9:19 pm
autor: Pagi
Taa pocieszyles :)

Sprawdze to odwrotne polaczenie, tylko powiedzcie mi ktory czujnik jest do lampki a ktory do wskaźnika?

: 04 maja śr, 2005 10:31 pm
autor: woocash
w sumie nie mam pojęcia :mrgreen:
to nie leżak

: 05 maja czw, 2005 9:35 pm
autor: invictus
prawdopodobnie masuje ci gdzies kabel od kontrolki (jak zdjales od termostatu i zgaslo to pewnie na nim) ja bym rozebral i patyne wywalil bo pewnie troszke jej jest :wink: Pozdro

: 06 maja pt, 2005 8:12 am
autor: waldemarek_b
Pagi pisze:Taa pocieszyles :)

Sprawdze to odwrotne polaczenie, tylko powiedzcie mi ktory czujnik jest do lampki a ktory do wskaźnika?
głebiej tj. blisko kierowcy do kontrolki dalszy od wskaźnika (tak na 90%)

: 06 maja pt, 2005 9:27 am
autor: Pagi
Kurcze, no to wlasnie tak mam...
DObra pozyjemy zobaczymy, narazie autko jeździ :)