Strona 1 z 2
Wydech
: 11 lis wt, 2003 1:09 am
autor: DUŻY
Pytanko o wydech. Chce przebudować wydech. Chce zeby coś dawał a nie tylko warczał. Jaką średnice rury trzeba by było zastosować (silnik 1,9) Wywaliś środkowy tłumik czy nie? Strumiennica ? A jeśli tak to w którym miejscu powinna się znajdować ? Czy bez sportowego kolektora wogóle taka zabawa ma sens?
olsztyn
: 11 lis wt, 2003 5:10 pm
autor: NMike
Moim zdaniem to nie wystarczy szlif kolektora wydechowego. Przy tak małej ingerencji nie ma sensu zwiększać średnicy układu wydechowego. Inaczej ma się sprawa, jeśli wprowadzisz do silniczka puga nieco więcej poprawek, jak np szlify kolektora wydechowego i dolotowego, (wałek pewnie za drogi), poszerzenie kanałów zaworów, splanowanie głowicy, odchudzenie koła zamachowego, to rozumiem.
Średnio po 10 latach normalnej eksploatacji silnik traci około 5% mocy.
Jeśli się mylę, niech mnie gęś kopnie
A tak przy okazji to czy jest różnica w średnicy rur od 1,6 GTI i 1,9, sam jeszcze nie mam wydechu począwszy od kolektora, co polecacie uwzględniając wprowadzone( wyżej wymienione, łącznie z wałkiem) poprawki
___________
: 11 lis wt, 2003 6:56 pm
autor: Lars
5%??? Podziwiam twój optymizm... Wysilone silniki (np. 1,9 GTi) tracą nawet do 30%! Wiem, że to smutne, ale taka jest prawda.. oglądałem dzisiaj GTi z 1991 roku - stan OK, cena umiarkowana (7500 do zapłacenia), mechanior obejrzał silnik, stwierdził, że OK...
Pojechałem na hamownię (wspaniali koledzy otworzyli firmę w święto..
) i wyszło - UWAGA!!! - 94,6 KM!
Silnik ma przejechane 132 tys...
Oczywiście nie kupiłem, ale rozważam...
: 11 lis wt, 2003 6:58 pm
autor: Lars
Co do wydechu - kiedyś pisaliśmy o tym z Mav'em i Kaktusem - poszukaj na forum...
Generalnie w wolnossącym łatwiej jest coś spieprzyć niż zyskać...
I odpuście sobie bzdety o strumiennicach! Ludzie, to czysta teroria!
olsztyn
: 11 lis wt, 2003 7:01 pm
autor: NMike
Widocznie tak jest...
, ale zależy jak był jeżdżony..., to jak mi polecacie z układem wydechowym
: 11 lis wt, 2003 7:08 pm
autor: Lars
Nie ruszaj kolektora, dalej rura z puszką rozprężającą i w zależności od tego, jaki chcesz mieć głośny samochód - jeden lub 2 tłumiki półprzelotowe, ew. końcowy oporowy z jakimś basem... niech trzymają jakieś ciśnienie w tym wydechu...
: 12 lis śr, 2003 9:46 am
autor: Mav309
Lars pisze:Nie ruszaj kolektora, dalej rura z puszką rozprężającą i w zależności od tego, jaki chcesz mieć głośny samochód - jeden lub 2 tłumiki półprzelotowe, ew. końcowy oporowy z jakimś basem... niech trzymają jakieś ciśnienie w tym wydechu...
Dokladnie...wydechu nie ruszac, no chyba ze chce ktos chce basowe brzmienie miec (nie ma nic wspolnego z mocą) to wtedy jakas ladnie brzmiaca przelotowka na koncu...
olsztyn
: 12 lis śr, 2003 2:52 pm
autor: NMike
No dobra, ale przy takich przeróbkach muszę coś zaplanować(na razie mam właściwie tylko tłumik końcowy od fiata jakiegoś). Czy montować układ od puga 1,6 GTI, czy od 1,9 GTI, moc planowana to około 125 do 130KM, zmierzę to na hamowni po wszystkim...
Re: olsztyn
: 12 lis śr, 2003 3:19 pm
autor: Mav309
NMike pisze:No dobra, ale przy takich przeróbkach muszę coś zaplanować(na razie mam właściwie tylko tłumik końcowy od fiata jakiegoś). Czy montować układ od puga 1,6 GTI, czy od 1,9 GTI, moc planowana to około 125 do 130KM, zmierzę to na hamowni po wszystkim...
Wydechy gti niczym sie nei roznia - bez wzgledu na pojemnosc
Re: olsztyn
: 12 lis śr, 2003 3:40 pm
autor: Mav309
NMike pisze:No dobra, ale przy takich przeróbkach muszę coś zaplanować(na razie mam właściwie tylko tłumik końcowy od fiata jakiegoś). Czy montować układ od puga 1,6 GTI, czy od 1,9 GTI, moc planowana to około 125 do 130KM, zmierzę to na hamowni po wszystkim...
130km z 1.6? Co w nim zrobiles by uzyskac taka moc, albo raczej, na jakiej podstawie takie szacunki?
olo
: 12 lis śr, 2003 4:21 pm
autor: NMike
130 to max
zmiany:
- wałek świątka
- koło zamachowe odchudzone
- splanowana głowica
- poszerzone gniazda zaworów
- szlify obu kolektorów
- itp, w tej chwili mogłem czegoś zapomnieć
: 12 lis śr, 2003 11:40 pm
autor: Michal gti
Ja u siebie wymienilem kolektor na rurowy. Reszta jest seria, tzn. oryginalna srednica rur i tlumiki. Boje sie kombinowac zeby nie spierniczyc.
olo
: 13 lis czw, 2003 12:48 am
autor: NMike
...a ile dałeś za niego
Re: olo
: 13 lis czw, 2003 11:24 am
autor: Mav309
NMike pisze:130 to max
zmiany:
- wałek świątka
- koło zamachowe odchudzone
- splanowana głowica
- poszerzone gniazda zaworów
- szlify obu kolektorów
- itp, w tej chwili mogłem czegoś zapomnieć
hamowales go przed poprawianiem?
To sa stare silniki...ja moc mojego 130 konnego szacuje na ok 110...
olo
: 13 lis czw, 2003 5:11 pm
autor: NMike
Na hamowni jeszcze nie byłem, silnik jest w częściach. Stare silniki mają mniej mocy, przez zużycie części, "zawalenie" układów sadzą. Jeśli się wymienia, czyści, rozkręca silniczek, to w celu wyczyszczenia i wprowadzenia poprawek, mój wraca do swoich dawnych lat--> pod każdym względem-------------> będzie niemal jak nówka, a nawet lepiej...