Strona 1 z 1
DO ELEKTRYKÓW
: 22 cze śr, 2005 1:05 am
autor: deejay
dzieje się dziwna rzecz, mianowicie przy jeździe z włączonymi światłami przy dodawaniu gazu lub luzie kierunkowzkazy działaja normalnie, jak zaczne hamować kierunki przestają działać
jak by światła stopu jakąś zware robiły. Co najlepsze jak jade bez świateł to przy zapalonych światłach stopu kierunki działają normalnie.
Miał ktoś kiedys taki przypadek
: 22 cze śr, 2005 8:18 am
autor: waldemarek_b
wyczyść mase w lampacch
: 22 cze śr, 2005 8:33 am
autor: cyborg
dokladnie-to masa na 99,9%
: 22 cze śr, 2005 9:25 am
autor: TOMBIKE
ja miałem podobnie, włókno w żarówce było "prawie" przepalone i czasem przerywało, po zmianie żarówki wszystko wróciło do normy
: 22 cze śr, 2005 8:14 pm
autor: deejay
TOMBIKE pisze:ja miałem podobnie, włókno w żarówce było "prawie" przepalone i czasem przerywało, po zmianie żarówki wszystko wróciło do normy
ale tu chodzi o wszystkie kierunki , obojętnie czy prawy czy lewy czy awaryjne. przy pozycyjnych i stopie też działa dobrze więc wnioskuje że coś z przednimi reflektorami
: 22 cze śr, 2005 9:59 pm
autor: waldemarek_b
a ja nadal się będe upierał (z moich doświadczeń wynika że wszystko co złe z lampami to wina) masy w tych lampach
: 23 cze czw, 2005 8:51 am
autor: przemekk
hehehe mialem tak samo w duzym fiacie
jak hamowalem to wogule nie dzialaly kierunki,
przeczysc po prostu wszystkie styki jakie sie da, klemy na akumulatorze i moze pomoze
( fiatowi nic nie chcialo pomoc
)
: 23 cze czw, 2005 8:42 pm
autor: deejay
hehe no to będzie troche zabawy, jak nie pomoże to mozna chyba masę do lamp pociągnąc prosto z aku nie?
: 24 cze pt, 2005 6:17 pm
autor: deejay
Dobra juz doszedłem, po wyczyszczeniu wszelkich możliwych kostek objawy były te same.
Wina tkwiła w słabej masie ale na przerywaczu. Kawałek kabelka załatwił sprawę