Strona 1 z 1
Monowtrysk rozbieranie
: 29 cze śr, 2005 10:46 am
autor: Konserwa
Kto rozbierał kiedys monowtrysk a dokłądnie czy ktoś wyciagął kiedykolwiek przepustnice i wałek na którym jest zamontowana. Pytam bo dzis zamierzam wymienić ten wałek z tymi drucikami co po potencjometrze chodza i nie wiem czy tam nie ma jakis pułapek. Nie chce rozkręcic i czegos popsuć przy okazji bo i tak z ta przepustnica i tym potencjometrem mam juz dosc.
: 29 cze śr, 2005 3:33 pm
autor: putbill
ściągałem giedyś mono wtrysk i wszystko rozbierałem oprócz potencjometra tez jestem ciekaw, jak byś miał możliwość tio porób zdjącia, lub to opisz jak robiłeś. Napisz mi jakie masz objawy że zabirasz sie za potencjometr przepustnicy bo ja też mam podejżenia co do tego elementu.
Powodzenia
: 29 cze śr, 2005 3:44 pm
autor: Konserwa
O objawach juz moge powiedzieć, szarpał na benzynie, potem przestał wogól ena benzynie jeździć, albo dostawał 7 tysi obrotów od razu. Komputron pokazał błąd potencjometra. Stary jak zdjałem to miał wyjeżdzone ścieżki, zmieniłem na nowy. Pojeździł było super i zaczęły sie kłopoty z odpalaniem raz na ciepłym źle odpalał potem na zimnym, pływały wolne obroty. Odkręciłem potencjometr i sie okazało ze blaszki co po nim jezdza sa pokrzywione, poprostowałem ale wiele to nie pomogło. mam zapasową oske przepustnicy z tymi blaszkami i spróbuje je podmienić bo ni echciałbym całego wtrysku kupować. Napisze jutro jak mi sie uda
: 30 cze czw, 2005 6:36 am
autor: putbill
U mnie jest podobnie, niechce zapalić rano jak jest zimny jak zapali to przez jakies 8 km jedzie i się dusi i gasnie na biegu jalowym, nieraz na cieplym ale to rzadkosc myśliś ze to potecjometr, poprostu ja mu na gaz a on uuuuuuu wyje i zwalnia i zamoment szarnie i ciągnie i zachwile to samo. jak ten potencjometr sie sciaga prosze o jakies zdjecia Dzieki
: 30 cze czw, 2005 9:01 am
autor: Konserwa
Dobra rozebrałem normalnie nie ma jakis puąłpek odkreca się z jednej strony śrube co trzyma sprezyne i zaczep do linki gazu z drugiej zdejmuje sie ten potencjometr. Putbill jak staniesz naprzeciw wozu to potencjometr masz po prawej stronie wtrysku wchodzi tam szeroka wtyczka z czterema kablami wyjmujesz wtyczke. i Odkręcasz 4 troxy. Jedyny problem to było wykręcenie samej przepustnicy jedna sruba nie dała sie wykrecic i musiałem rozwiertu dokonać. Wymieniłem wszystko złożyłem i co? A wielkie g.. no niby sie cos poprawiło na pocżatku po czym koniec niespodzianek, znowu albo powoli spadaj aobroty albo spadna tak ze prawie przygasa i powoli wzrosna do 900 albo osyluja koło 900 i nierówno chodzi. Nie wiem czy nie wymienie całego tego gównianego wtrysku, cos gestapowcy z Boscha sie nie postarali przy projektowaniu tego.
: 30 cze czw, 2005 9:33 am
autor: putbill
a może to nie potencjometr, może to pompka przyspieszacza w aparacie zapłonowym może pęknięta membrama, i to jest przyczną. też tak słyszałem.
: 30 cze czw, 2005 11:00 am
autor: invictus
a jak zamykasz przepustnice slyszysz taki "pstryk"?? bo jak on za kazdym razem pstryka to powinno byc ok...
Hmmm a moze to kostka jest walnieta przy potencjometrze albo kabel na odcinku komp-potencjometr??pogibaj nia jak odpalisz
: 30 cze czw, 2005 11:08 am
autor: Konserwa
Jest i pstryk i kostaka jest ok bo sprawdzana była przez elektryka. Mam miec nowy wtrysk w sobote zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak na razie to wolałbym miec gaźnik. Same kłopoty z tym wtryskiem zasranym.
: 30 cze czw, 2005 11:26 am
autor: invictus
Spoko - moj kumpel ma problemy z gaznikiem
Jak zalozysz kompletny to daj znac jak jest
Pozdro;
: 04 lip pn, 2005 12:39 pm
autor: Konserwa
Dobra miałem 2 wtryski w sobote zakłądane samochód zachowuje się identycznie jak na tym co mam, walcze dalej.Podejrzewam Lambade lub moduł zapłonu. Niezbadane sa wyskoki naszych lewków
: 07 lip czw, 2005 4:50 pm
autor: dziambel04
hej!! widza ze mocie te sam problem co jo ale tysz robil przepustnica i dali to samo!! ale najprawdopodobnie cza sprawdzic jeszcze czy nie jest uszkodzony przekaznik pompy paliwa, uszkodzony zawór powietrza dodatkowego lub przepływomierz powietrza. to jest to co sie dowiedziol w warsztacie. ale jeszcze nic nie probowol robic w moim.