Strona 1 z 3

Pytanie o RDZĘ !!!

: 14 lip czw, 2005 3:04 pm
autor: krzycho
Witajcie

Troche sie dziś zezłościłem bo zakładałem sobie uchylne szybki do mojego pugolota (wersja 3d) i jak zdiąłem szyby z uszczelkami to po obydwu stronach w tym samym miejscu zobaczyłem RDZĘ !!! To miejsce to dolny róg okienka od strony słupka drzwiowego. Od strony pasażera jest jeszcze jako tako ale od kierowcy to się zrobiło ogromne dziursko i przez to dziursko widać że w środku nie jest dużo lepiej. Samochód jest stosunkowo młody (94 r.) i bezwypadkowy oprócz obtarć które mu sam porobiłem ;). Czy to jest jakieś newralgiczne miejsce w tych sprzętach czy ja mam pecha ?

A może ktoś to już naprawiał bo ja nawet nie wiem jak się do tego zabrać - pruć słupki czy może tylko popsikać jakimś środkiem anty-rdza.


Krzysiek

: 14 lip czw, 2005 3:27 pm
autor: Ferguss
Kiedyś kupiłem na Allegro fajny preparat w puszce (jak się znów pojawi, to dam Tobie link, później mogę napisać jak to się nazywa, bo nie mam tego przy kompie;)). Działał tak: ścierałeś rdzę i smarowałeś ww. preparatem. Dobre było to, że jak nie usunąłeś całej rdzy, to ten preparat neutralizował ją, czy utleniał (nie znam się dokładnie więc sorki, jak złego słowa użyłem). Tak czy owak rdza stawała się czarna, po dwóch dniach możnabyło miejsce zamalować.
Zrobiłem tak i ognisko rdzy mam usunięte - jak na razie jest ładnie :)

: 14 lip czw, 2005 3:38 pm
autor: Pieraś
moze KORTANIN ?

: 14 lip czw, 2005 3:44 pm
autor: Ferguss
Ten co ja mam to napewno nie jest Kortanin, z tego co pamiętam to nazwa rozpoczyna się na "A" ;)

Ale zapewne jest wiele środków o podobnym działaniu i możliwe, że ten o którym wspominasz działa tak samo lub podobnie :)

Wiem, że niektóre są dostępne w spray'u, a niektóre w puszce. Najważniejsze w tych środkach jest to, aby potrafił zwalczyć rdzę, której nie usuneliśmy, bo np. złe dojście, czy brak sił, czy też lenistwo ;)

: 14 lip czw, 2005 4:26 pm
autor: Sebek
Dobry i sprawdzony na 100% przez kilka osób na 205 jest :arrow: FLUIDOL-ML Preparat antykorozyjny firmy CHEMA Jest w spray'u wiec łatwo dociera w każde miejsce i nie oddziaływuje na powłoke lakierowa!

: 14 lip czw, 2005 4:30 pm
autor: Ferguss
A jak go stosujesz? Bezpośrednio na rdzę, czy też oczyszczasz wszystko, czy jak?

: 14 lip czw, 2005 4:38 pm
autor: Sebek
Nie konieczne jest oczyszczanie powieżchni ale wiadomo że wypada chociaż jakąś szmatką przetrzec. Jest to preparat woskowo-lanolinowy odporny na wszelkie rodzaje korozji. Jest dobrze penetrujacy i wypierajacy wode.
Ja jeszcze nie potrzebowałem go za bardzo stosować 8) ale raz spróbowałem i jestem pod wrazeniem. Polecił mi go mechanik który jeździ 205 i ja tym psikał

: 14 lip czw, 2005 4:48 pm
autor: Ferguss
No proszę, przy najbliższej okazji wypróbuję ;)

: 14 lip czw, 2005 6:56 pm
autor: Yahoo
no dobrze - fluidol jest bardzo dobry, ale najpierw proponuję oczyszczone miejsce pomalować kortaninem.

: 16 lip sob, 2005 5:50 pm
autor: Spayky
należy najpierw usunąć rdze tzn. (papierem ściernym np. 30) do gołej blachy, tak aż cała rdza zniknie (no chyba że jest to korozja wżerowa to wtedu usuwamy ile sie da i kładziemy odrdzewiacz) po oczyszczeniu blachy odtłuszczamy np. benzynka ekstrakcyjną i na to kładziemy cortanin, brunox, APP czy jakieś inne wynalazki. Według mnie najlepszym środkiem antykorozyjnym jest taki środek, który jest na bazie żywicy np. brunox (cortanin jest na roztworze wodnym i po jakimś czasie ulega sproszkowaniu tzn wysycha i odpada) Po odtłuszczeniu powierzchni kładziemy dwie warstwy środka antykorozyjnego w przerwie kilku godzi i na to kładziemy podkład np. wypełniający 5+1 HS (jeżeli są ubytki w lakierze) i lakier nawierzchniowy.


p.s a co do rdzy w miejscach uszczelek w 3-drzwiówkach, to chyba standard. Ja też musiałem usuwać, także nie ma się co przejmować jeśli w porę usuniemy ognisko korozji. Jeżeli będziemy zwlekać, to zrobi sie dziura i bez pomocy blacharza sie nie obejdzie

: 16 lip sob, 2005 7:10 pm
autor: Yahoo
jeśli będzie to nieduża dziurka, to po dokładnym oczyszczeniu można ją załatać żywicą wraz z matą z włókna szklanego lub ewentualnie wypełnić szpachlówką z włóknem.

: 16 lip sob, 2005 7:11 pm
autor: mi
ja ostatnio oglądałem na discovery pogromców mitów i wyszło im, że coca-cola całkiem nieźle sobie z rdzą radzi :wink:

: 16 lip sob, 2005 7:20 pm
autor: Yahoo
coca cola jako odrdzewiacz działa doskonale ! Nadaje się w przypadkach, gdy np. nie mozna rozkręcić jakiejś zardzewiałej śruby, ale przy naprawie blacharskiej nadwozia, ognisk korozji - nie będzie działać jak należy, lepiej użyć środków do tego przeznaczonych.

: 18 lip pn, 2005 10:18 pm
autor: Adams
coca-cola jest genialnym odrdzewiaczem, ale do tyłka odtłuszczaczem. Ja proponuje oczyścić "mniej-więcej" i pomalować hamerajdem. Potem albo szlifnąć i lakier albo szpachla, i potem lakier - zeleży od wielkości dziury.

: 18 lip pn, 2005 11:06 pm
autor: Yahoo
mimo wszystko nie zgadzam się z przedmówcą - nie można oczyszczać mniej wiecej, tylko dokładnie. hammerite to nie jest jakieś tam cudo - chyba, że do pomalowania płotu. nie należy zaklejać dziur w blasze szpachlówką - ona pije wodę i koroja będzie postępować dalej ! do takich dziurek proponuję żywicę i matę szklaną, na to szpachlówka do wyrównania, podkład i lakier.