Po tym jak dzisiaj prawie rozwalilem swoj szyber to postanowilem to napisac w ramach ostrzezenia, ale przy okazji jeszcze dopisze cos wiecej.
1. Najczestsza przyczyna przeciekania szyberdachu to przeciekanie wody przez rączke do jego odsuwania. Ten sposob przeciekania objawia sie tym ze po deszczu jak chcemy otworzyc to z raczki od pompki do wypuszczenia powietrza z uszczelki leje sie woda. A przelazi dokladnie przez 2 male uszczelki od gory szyberdachu ktorymi jest przykrecona raczka. Zeby naprawic trzeba sobie kupic byle jakie gumowe uszczelki (zeby wygladaly dobrze). raczke odkreca sie podwazajac najpierw dwa malutkie plastiki od spodu raczki. potem juz wszystko widac.
2. Szyny do przesuwania szyberdachu mozna posmarowac co jakis czas. wtedy nie trzeba wkladac wielkiej sily zeby go otworzyc/zamknac. mi sie np czasem nawet nie chcialo go otwierac bo tak ciezko chodzil. na zlocie (bardziej spocie) w katowicach psiknalem do szyn jakims czyms w stylu wd40. potem zrobie to jakims lepszym smarem. w kazdym razie bardzo pomoglo i przesuwa sie bardzo ladnie.
3. Jesli mamy przesmarowane szyny to obowiazkowo trzeba pamietac zeby po otwarciu dachu napompowac znowu uszczelke!!! Ja jezdzilem z nienapompowana prawie zawsze bo mi nie przeszkadzala a wszystko bylo ok. natomiast dzisiaj przy mocnym hamowaniu dach sie z glosnym hukiem zamknal, juz myslalem ze po nim. wiec uwazajcie zeby sobie nie rozwalic
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
pozdro