Strona 1 z 2

rzuca przednimi kolami

: 23 lip sob, 2005 1:42 pm
autor: mk_lodz
mam takie pytanie, w czym moze byc problem? w moim gti wszystko jest fajnie, ale niestety przy predkosciach 60 km/h wzwyz zaczyna mi rzucac kierownica. to sa takie minimalne skrety kierownica to w lewo to w prawo. nie wiem czy to wspomaganie wariuje czy cos nie tak. po prostu lekko rzuca auto - kierownica sama idzie w ktoras strone. wie ktos czym to moze byc spowodowane?

: 23 lip sob, 2005 1:50 pm
autor: woocash
moze niewywazone kola... luzy na drazku kierowniczym....

: 23 lip sob, 2005 1:54 pm
autor: Pieraś
gdzies musi byc niezly luz .... jak dla mnie to sprawdzilbym luzy na sworzniu wahaczy

: 23 lip sob, 2005 1:57 pm
autor: woocash
ja tez mialem takie luzy, przy 150 kmh wolalem nie walczyc z kierownica ;))))
generalnie moj pug to jest luzak ;)) ciekawe jak mu sie teraz jezdzi z nowym dziadkowatym wlascicielem ;))
nie widzieliscie go moze... chlip chlip....;(((

: 23 lip sob, 2005 2:33 pm
autor: invictus
Po prostu trzesie sie kierownica czy sciaga??

: 23 lip sob, 2005 3:01 pm
autor: Sebek
invictus pisze:Po prostu trzesie sie kierownica czy sciaga??
invictus dobrze pyta bo ma to duze znaczenie
jesli skreca to sprawdziłbym wachacze i zbieznosć

: 23 lip sob, 2005 3:02 pm
autor: mk_lodz
nie trzesie. sciaga. po prostu nagle nie wiadomo skad kierownica idzie mi w prawo/lewo. nieduzo, ale na tyle ze jak jedziesz 100 jednym pasem, to musisz szybko skontrowac, zeby nagle nie znalezc sie na przeciwnym :)

: 23 lip sob, 2005 3:05 pm
autor: invictus
na moje to sa luzy na wahaczach, ale (co prawda zadko) tak tez moze sie objawiac zle ustawiona zbierznosc. Ale od czego sie rozregulowalo?? Pewnie od wahaczy...

: 23 lip sob, 2005 4:53 pm
autor: Sebek
pewnie tak, a może jakis kraweżnik lub wielka dziura była grana.......

: 23 lip sob, 2005 7:15 pm
autor: rafi
Nie do końca się z wami zgadzam,jak są luzy na wahaczu to przede wszystkim stuka ale raczej nie rzuca.Ja mam dwie hipotezy-1 luzy na końcówkach drążków kierowniczych i dlatego koła skręcają na byle dołku,2 zużyte amorki i co za tym idzie słaba przyczepność.Miały być dwie jest 3-walnięta tylna belka-koła w negatywie,podczas jazdy wydaje się że auto myszkuje po drodze i cały czas trzeba kontrować kierownicą.To tyle :wink:

: 23 lip sob, 2005 7:29 pm
autor: invictus
Zgadzam sie z drazkami, amory raczej nie.... negatyw moze byc, ale to by bylo widac...
Wahacze maja takie objawy - co oczywiscie nie znaczy ze to musza byc one...

Koncowki drazkow tez stukaja. Jak np 1 wachacz ma wieksze luzy niz drugi to samochod bedzie skrecal w zaleznosci od tego czy przyspieszasz czy hamujesz.
Najlepiej wejsc pod poszarpac i niech ktos buja samochodem -wachacze tak sprawdzisz. Drazki wystarczy poszarpac mocno. a jak twoje tylne kola bardziej przypominaja / \ niz | | to juz wiesz co jest -ale wachacze i drazki tez warto sprawdzic

: 23 lip sob, 2005 7:57 pm
autor: Michal
Juz to przerabialem... Tez mi autko plywalo od lewej do prawej, wymienilem koncowki drazkow + wahacze... Jak reka odjal...

: 24 lip ndz, 2005 7:49 am
autor: rafxx
i jeszcze łączniki i poduszki stabilizatora bym sprawdził

: 24 lip ndz, 2005 11:47 pm
autor: NMike
To są końcówki drążków- dzisiaj to przerabiałem.

: 25 lip pn, 2005 12:15 pm
autor: waldemarek_b
koleiny :mrgreen: