Strona 1 z 1

hamulce tyl - problem !!

: 02 sie wt, 2005 5:27 pm
autor: daro900
walcze juz pol dnia z tylnynimi hamulcami jest tak :

-lewe tylne kolo jes oki -tzn. przy zaciagnietym recznym nie idzie nim ruszyc ,bez hamulcow kreci sie leciutko i wogole super , po wcisnieciu noznego hamulca tez pieknie trzyma i ruszyc sie nie da
-natomiast prawe to masakra totalna jak podciagne reczny zeby dobrze trzymala lewa strona to prawa wogole nie reaguje na reczny , bez hamowania jakimkolwiek hamulcem ciezko strasznie sie kolo obraca , po wcisnieciu noznego stoi deba i ruszyc sie nie da ale po zwolnieniu noznego dalej sie ciezko obraca

-popuszczanie recznego nic nie daje kolo dalej ciezko sie kreci
-wymienione mam jakies 9 miesiecy temu sczeki z tylu jeden cylinderek i zbierany rant z bebnow i jeszcze lozyska tez wiec jesli chodzi o szczeki i bebny i lozyska to nie powinno byc z tym problemu

regulowanie recznego robilem jak auto podstawilem do gory (caly tyl postawilem na klockach i nic :|

w ksiazce czytalem cos o tym ze hamulce to powinien sie jakos sam doregulowac jak sie zaciagnie kilka razy reczny -- nie dziala to u mnie :| jak recznie pokreecilem ta sruba co szczeki rozpiera to potem znowyu recznego nie moglem ustawic :|

boje sie odkrecac beben bo znowu bede mial problemy z nakretka na pisate ( nie moglem nigdzie dostac)

bede wdzieczny za uwagi jak z tym sobie poradzic bo rece mi opadaja :)

: 02 sie wt, 2005 7:15 pm
autor: invictus
A sprawdziles czy linka sie nie zatarla??

: 02 sie wt, 2005 8:37 pm
autor: daro900
hehe no wlasnie :) linka zatarta byla :) przyszedl ojciec rzuciw wprawnym okiem i diagnoza brzmiala " synku linka ci zardzewiala " hehe wiec W-D poszlo w ruch i juz pieknie ladnie smiga :) ale na jesien trzabedzie zmienic linke :|