Tłoki -wymiana (+krzywki walka)

invictus · Post autor: **invictus** » 09 sie wt, 2005 5:29 pm

No wiec tak -za jakis czas bede pewnie robil kapitalke wiec jest pewna sprawa, ktora mnie gnebi...
Chodzi o tloki, bo jak bede wymienial pierscienie, panewki itp to moze sie okazac ze do wymiany sa tloki bo jak wiadomo jedna scianka zawsze mocniej jest naciskana i tuleja i tlok sie wyrabia twarzac swoista elipse. Stad moje pytanie -jak czesto sie zdaza zeby trzeba bylo wymieniac tloki i jakie jest prawdopodobienstwo ze ja bede musial wykonac operacje. Zaznaczam ze na liczniku mam 220 tys, a z tego co znam historie tego samochodu to do 210 tys caly czas (nie wiem jak na poczatku) jezdzil na syntetyku, bierze olej ale z tego co widze(i co za mna jada) to podczas jazdy nie dymi tylko po postoju itp (co sugeruje padniete uszczelniacze i luz prowadnic)

Jezeli ktos sie orientuje to fajnie by bylo jakby mi napisal ile kosztuje pojedynczy tlok

Pozdro;

rafi · Post autor: **rafi** » 09 sie wt, 2005 7:46 pm

Kupno tłoków,drogi gips.Piszesz Że masz 220 tys.trochę mało jak na kapitalny remont.Ja w 1.6 gti robilem przy 300 tys.Jaką masz prędkość max. po tym można ocenić co silnik jest wart,być może masz tylko do wymiany uszczelniacze zaworów?Na zimnym silniku jest głośny?dymi zaraz po odpaleniu?Ilebierze oliwy na 1000 km?

invictus · Post autor: **invictus** » 09 sie wt, 2005 9:07 pm

Glosny to jest caly czas -kolektor nadpekniety, klekocze trochce ale raczej zawory tluka, Max polecialem nim 203 (lub cos kolo tego) Po odpaleniu nie dymi dopiero jak ruszycsz troche i po chwili przestaje, bierze jakies 1-2l /1000 (nie wiem dokladnie) Ale wywala ja tez oringiem bagnetu wiec ile tak naprawde pozera to ja nie wiem. Głowny problem to cisnienie oleju teraz z lecie po odpaleniu 3 bary a po dlugiej jezdzie minimalnie ponad 2 w zime 4 na zimno 2,5-3 na cieplo od 3 tys RPM w gore. NIe spada ponizej 1 na jalowych 1 tys RPM.

hryno · Post autor: **hryno** » 09 sie wt, 2005 9:52 pm

jezeli mozna sie wtracic to wg mnie to musisz uszczelnic silnik i zobaczyc na uszczelniacze zaworowe.te silniki bardzo duzo KM wytrzymuja..

powodzenia

invictus · Post autor: **invictus** » 09 sie wt, 2005 10:47 pm

Ja wiem ze uszczelniacze sa padniete ale jak bede rozbieral silnik to nie wiem czy nie zrobie od razu calosci i o to mi sie rozchodzi

thx

hryno · Post autor: **hryno** » 10 sie śr, 2005 12:06 am

ja po scignieciu glowicy wyciagnal tloki i obejrzal pierscienie i wtedy zadecydowal co dalej

invictus · Post autor: **invictus** » 10 sie śr, 2005 12:55 am

tak zrobie -tylko ze kase na glowice mam teraz a na reszte tak szybko nie uzbieram wiec rozbieranie, robienie gumek a pozniej za pol roku reszta to juz troche sensu nie ma stad moje pytanie o prawdopodobienstwo bo to mi pomoze zadecydowac.
1) Robic teraz glowice, skladac i wykladac na wszystko( tez ta opcja w przypadku padnietych tlokow)
2) poczekac pol roku i zrobic wszystko(bez tlokow)

ww296 · Post autor: **ww296** » 10 sie śr, 2005 10:01 am

niestety jesli duze masz cisnienie w skrzyni korbowej (przez odme i bagnet wywala olej) to nie tylko uszczelniacze...
sprawdz sobie kompresje na cylindrach - obstawiam na mocno ponizej 10

teoretycznie warto by oprocz glowicy wymienic chociaz pierscienie - przynajmniej na jakis czas powinno pomoc.
A co do generalnego remontu... to sa powazne koszty (nowe tuleje, tloki) z tego co piszesz to gloeica tez pewnie bedzie Cie kosztowac (walek, mozliwe ze zawory)

mnie niedawno padla uszczelka pod glowica - poszedlem do sklepu i gosc od reki rzucil na stol uszczelke glaser za 50 zł - uszczelniacaze goetza po 2 zł za sztuke - simeringi niewiele ponad 10.. ucieszylem sie - ale tanio.. niestety ponwymianie okazalo sie ze koszty sa prawie 10 razy wieksze niz koszt tej uszczelki

(fakt ze kupilem jednak goetza za 80 zł

) a trzeba dodac ze nie wymienialem zadnego urzadzenia (tloki, tuleje w stanie idelanym - gdybym mial zrobic kapitale to wolalbym kupic inny silnik - koszt kilkakrotnie nizszy....

invictus · Post autor: **invictus** » 10 sie śr, 2005 12:15 pm

Wiem ile wszystko kosztuje i bez wymiany tlokow zmiescilbym sie w 2 tys spokojnie moze zszedlbym nawet do 1500 ale z tym to juz bylby problem.
Specjalnie mocno z odmy nie dmucha, a ze mam puszczona luzem to wiem ile oleju wywala i po 1000 km ostrej jazdy to jest w butelce jakies 3ml oleju i tyle samo wody(wiadomo -paliwo mamy srednie) wiec duzo to tego nie jest -cisnienie sobie sprawdze jak znajde chwile.

Zawory tluka bo regulowane juz nie byly

... a jak walek ogladalem to tak na oko na krzywkach zuzycia nie widac a nawet jakby to przezyje te 380 za regeneracje

Kaktus · Post autor: **Kaktus** » 11 sie czw, 2005 1:07 am

Zrob mi zdjecia tego walka, kazda krzywke od gory - powiem ci czy jest zuzyty czy nie.

invictus · Post autor: **invictus** » 11 sie czw, 2005 1:37 am

Jak zalatwie cyfrowke to zrobie
Wiesz cos moze o tych tlokach??

Kaktus · Post autor: **Kaktus** » 11 sie czw, 2005 12:45 pm

Tloki rzadko sie zuzywaja, ale w razie czego komplet kosztuje 600zl

invictus · Post autor: **invictus** » 11 sie czw, 2005 12:46 pm

no to looz

ja jem very happy

Dzieki bardzo!!

invictus · Post autor: **invictus** » 12 wrz pn, 2005 5:14 pm

foty krzywek:
http://img81.imageshack.us/my.php?image=krzywki17vc.jpg
http://img232.imageshack.us/my.php?imag ... 6800au.jpg
http://img264.imageshack.us/my.php?imag ... 6813rd.jpg
http://img264.imageshack.us/my.php?imag ... 6822io.jpg
nie robilismy kazdej z osobna -wszystkie takie same sa...

Takie male OT:
http://img304.imageshack.us/my.php?imag ... 6835an.jpg

mozna gdzies kupic te malutkie gumeczki na tych bolcach od listwy smarujacej??
bo u mnie to juz nie guma tylko plastik... i zamiast stawiac jakis opor przy wkladaniu to praktycznie sama wpada i gubi cisnienie bokami...